Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Jak Paweł trafił do TVP? |
Dla porównania podaję poniżej pełny tekst informacji, jaka ukazała się na stronie www.sniadowo24.pl, która co jakiś czas znika i pojawia się i była modyfikowana. "Przegrali i protestują PDF Drukuj Email Wpisał Administrator 1 Poniedziałek, 30. Czerwiec 2008 08:52 Zawsze po wyborach są przegrani i wygrani. Tak też i po tych uzupełniających do Rady Gminy Śniadowo było. W okręgu wyborczym nr 5 wygrał pan Chełstowski Bogdan z Komitetu Wyborczego Wyborców Nasza Gmina, przegrał zaś pan Polkowski Cezary z Komitetu Wyborczego Wyborców Cezary Polkowski. Pełnomocnik wyborczy tego ostatniego komitetu od razu następnego dnia wniósł do Sądu Okręgowego w Łomży protest wyborczy przeciwko ważności wyborów przeprowadzonych w Szczepankowie z powodu (cytujemy) "przestępstwa przeciwko wyborom". Czy pełnomocnik miał prawo tak oceniać wydarzenia (używać słowa "przestępstwo")? A jakie to było niby "przestępstwo"? Protestujący w swoim piśmie skierowanym do sądu dopatrzyli się dwóch niby "przestępstw". Pierwsze polegało między innymi na przyjeździe wójta gminy do lokalu wyborczego (sala głosowania), a drugie na umieszczeniu na budynku siedziby komisji (nad wejściem do szkoły) błędnej tablicy (zamiast słowa "wybory" było "referendum", kolor i reszta wyrażeń były prawidłowe), co jakoby miało mieć wpływ na niską frekwencję wyborów. A jaka faktycznie była frekwencja tego dnia w Szczepankowie? Głosowało około 70% uprawnionych do głosowania. Tak wysokiej frekwencji mogą pozazdrościć nam wszystkie okręgi wyborcze w całej Polsce! Dla porównania przypomnijmy, że frekwencja z wyborów na wójta z 2006 roku w gminie Śniadowo wyniosła około 53%. Czy to były "przestępstwa"? Czy takimi niby "przestępstwami" mają zajmować się polskie sądy? Nie ma ważniejszych problemów, spraw, którymi można się zająć? Poczekajmy na werdykt ludzi wykształconych i uprawnionych do korzystania z terminologii prawniczej. Na koniec informujemy, że sprawa ta zostanie rozpatrzona przez sąd 23 lipca 2008 roku. O werdykcie oczywiście poinformujemy naszych drogich Internautów. Zmieniony ( Poniedziałek, 30. Czerwiec 2008 09:00 )" Uważam, że to ukróci spekulacje wpisujących na forum i da pełny obraz zdarzenia. Zbigniew Dulewicz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak Paweł trafił do TVP? |
grzesiek-to jeszcze napisz prawdę, ze cała sprawa była wałkowana w tamtym roku. Były zebrania grup członkowskich na których jasno mówiono-z podaniem powierzchni i adresu działki co chcą sprzedać i na co to pójdzie. No, ale na tych spotkaniach ludzi było jak na lekarstwo. A decyzję podjęli przedstawiciele nas wszystkich na głownym zebraniu. Dlaczego wtedy nikt nie protestował?? Bo Polacy tak mają, ze mądrzeją po szkodzie. Jakoś trudno przyjąć nam zasady demokracji-nie pójdziesz, nie zaglosujesz, nie zainteresujesz się, to inni zrobią to za ciebie. I potem miej pretensje tylko do siebie. Ale przecież jakoś nie tak się przyznac do własnej nieudolności... Od razu napiszę, ze nie pracuje w spółdzielni. Wkurza mnie po prostu, ze nikt się nie interesuje a jak cos się nie spodoba to od razu aferę robią.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak Paweł trafił do TVP? |
Jak to polska zoatała mistrzem... oni tak dla picu sie koszulkami z hiszpanio zamienili... szkoda ze nie było krzynówka to może by i 2:0 było...:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak Paweł trafił do TVP? |
I bez cieniasa Raula sobie z nimi poradzili.Hiszpania the best!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak Paweł trafił do TVP? |
cyt:Części działki i domu należą do kurii i miasta, a z wnioskiem o rozbiórkę wystąpił ekonom diecezjalny Mozna to tylko tak skomentować: czarny syfilis ma coraz dluzsze rece
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak Paweł trafił do TVP? |
Zgadza się. Zburzyć zabytki, zasypać rzekę, wyrównać górki i nabudować bloków. Będzie drugi Białystok. To może Pałac Biskupi rozbierzemy ???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak Paweł trafił do TVP? |
Ile liter ma alfabet?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak Paweł trafił do TVP? |
P@wcio nie ma nic złego w zatrudnianiu większej ilości ludzi, ale pomyśl, że jest to związane z większymi kosztami. Wiadomo że odbiłoby się to na nas, klientach. Ceny poszłyby zapewne w górę. Przykro to stwierdzić, ale niestety w naszym kraju nawet jak ktoś chciałby zrobić coś czego nie ma to ewentualny zysk zje ZUS i Urząd Skarbowy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |