4lomza.pl/

Rewelacja!Szkoda,że do pracy trzeba chodzić,zobaczyłoby się kawałek świata,niektórzy to mają dobrze...
Ale cóż,może na emeryturze...Hi,hi!


...:::A gdy odejdę,

gdy kiedyś zamknę oczy swe...

Zawsze, z Tobą będe...

Proponuje tak rowerkiem, dla zdrowia, chyba nie zamerzasz sie ...upic:))

nazis

gd\ie to ono wychodzi

rowerkiem powiadasz? heh no może być. a o upiciu ja nic nie wspominałem ;-p.

zbliża się sobota wieczór więc idziemy do, na itd. ..................................................................................

(z tego co pamietam to na nowy supermarket)

Szkoda, że w długi weekend. Ja bardzo chętnie bym przybył, ale wybywam z Łomży. A może następne ognisko bedzie w tygodniu? Bo weekendy mam zawalone.

A flaga biało-czerwona? Że niby wybieramy biało-czerwonych? ;)
Ale to już chyba będzie cisza wyborcza :p

54!

nazis

Czy wszyscy jedli w tej samej stołówce? Czy komuś od nadmiaru soli odbiło i nabił tyle punktów za opcją słonej zupy? Czy może to nie była sól tylko inny biały proszek i kogoś energia rozpierała? Kto zna odpowiedź?

Fajny post.
Ryta

I tak jest wesoło.
Ryta

Zbyszek63: nie wiem, w czym kogoś ta wypowiedź może obrażać. Jeżeli ktoś mówi, że tak jest - z autopsji, to pewnie coś w tym jest. Jaka jest 'misja' prywatnych szkół? Bo jeżeli nie zysk, to nie widze sensu ich istnienia.
Pozdrowienia

Jak łomżyniacy będa obchodzić Noc Świętojańską ?

SzEjK jak pragnę zakwitnąć.. ja noszę 70C ... jak zatem mogę być facetem? Dobra ja nie mogę obiecać na pewno, bo mam talent do zapominania... ale lekko spóźniona wpadnę maybe...

Mając 70C to po prostu musisz wpaść ;-)

propus: jak wjedziesz w dróżki w okolice Poznańskiej.... to tam można ładnie pokluczyć po polnych ubitych drogach... laski, pagórki, ale przy suchym powietrzu mocno sie kurzy!

bob tak czy inaczej zycze Ci milego odpoczynku w "siodle":)

W każdej sieci na poczatku jak jest mało użytkowników to ten internt fruwa,a niech jeszcze tylko dojdzie kilkadziesia użytkowników. To juz lipa.

Jak codzień rano bułkę maślaną...
Najlepsze w Chicago są bułku z Jewel Osco (taka sieć marketów spożywczych). Genialnie pieczone, już mam je trzy tygodnie a one nadal są świeże i mięciutkie, co prawda żują się od początku jak guma, ale tu wszystko jest takie gumowe.
popijam kawą...
ze "Star baka". w ogóle trudno odróżnić bo i kawa i herbata tak samo smakuje z tego plastikowego kubka (plastikowo)...
nad gazety plamą....
tutejsze gazety polskie to w 99 procentach przedruki z polskiego internetu. ale trudno się je gapiąc w monitor, gazeta jest wygodniejsza, a poza tym nie poplami się stołu... A ja zawsze coś wyleję...
Magda w podzięce ściska me ręce...
dziewczyna mojego znajomego przyjęta do nas do działu reklam... Biedaczka myśli że to dzięki mnie ma tą pracę, nie wyprowadzam jej z błędu, bo po co... Akurat było wolne miejsce... O pracę teraz tak trudno, zaczynają przyjeźdzać studenci na wakacje...
i nie ma sprawy ślicznie jej w sukience...
podoba mi się że w Chicago wiele dziewczyn chodzi w zwiewnych sukienkach. Czy jest ładniejszy widok? Pytanie retoryczne....

Dzisiaj roześlę zaproszenia mailem, do wszystkich forumowiczów ;-)

bede napewno

jak wydawnictwo WSA, to moze w WSA co Misie?

to jeszcze mozemy spalić parę czarownic, to też był zwyczaj....
Albo ewentualnie ukamionować niewierne żony... lub cos innego tradycyjnego zróbmy :-)))

Biebrza jest ok...fajne ,,płotki,,....

Pytanie jak w temacie. Może ktoś z Was wie, gdzie mieści się obecnie zakład Car-audio, który dawniej był w salonie Peugeot'a na Piłsudksiego. Od Nowego Roku zakład został przeniesiony, niestety nie wiem gdzie. Czyżby do Ostrołeki?