4lomza.pl/

ja jak ja - gdyby przed wejciem do bloku stali selekcjonerzy to ty ze swoją prezencją mieszkał byś pod mostem. Jak to ty mówisz "sklej dziurę" męska cioto - czy jakoś inaczej, oświeć mnie bo jesteś w tym dobry

ponad 50 tyś metrów kw galeria........

Jarek

bylo stracic te troche ml benzyny, podjechac do nich i rzucić głównemu bosowi w morde.

Jeżdżę dużo po Polsce i zauważyłem, że w niektórych miastach ceny paliw są wyższe niż w innych. Łomża też niestety zalicza się do tych wyższych. Cena benzyny w BP odległym 50czy 100 km od Łomży jest niższa niż u nas, czasami o 20-30 gr. Chyba nasi właściciele stacji się dogadali między sobą. Myślę, że moglibyśmy urządzić im strajk włoski jak w innych miastach i któregoś pięknego dnia zatankować kilkanaście razy po 0,25 litra benzyny. Może po kilku takich akcjach też obniżyliby marżę o 20-30 groszy. Proponuję zacząć od jutra (niedziela).Dlaczego my kierowcy mamy siedzieć cicho i potulnie płacić ile sobie ustalą łomżyńscy handlowcy.

ale ty jestes kolezka a o ja pierdole!!!! jeden pet niczego nie swiadczy o calej piekarni.chyba nie zdajesz soebie sprawy ze zakladajac taki temat powaznie nadszarpnales reputacje firmy z kraski. jak napisal ktos wwyzej powinienes udac sie do bogu ducha winnego szefa, bo to nie on piecze chleb osobiscie i wyjasnic sprawe. zdajesz sobie sprawe chyba jakie trzeba miec wyksztalcenie zeby piec chleb, a ze praca w piekarni monotonna jest strasznie, to zeby umilic sobie czas ktos wrzucil peta w mąke czy do tego wielkiego gara gdzie sie to miesza wszystko.na koniec slowo odemnie: gniota to amsz w glowie !!
ps.nie jestem w zaden sposob spokrewniony ani spowinowacony z szefostwem kraskowej piekarni, ale to tylko jakby sie Anna Wesolowska pytala :'''']]]]

Cały tragizm tej sytacji wynika z faktu, że klub jak zwykle oglądał się stale za pieniędzmi miasta, a niewiele się świeżych pieniędzy pojawiło od sponsorów. Ileż to razy Kaseja podawał się do dymisji? Jak coś nie idzie to wszyscy odchodzą z zarządu, jak Brzeziński cos podrzuci to z powrotem jak te wrony na drzewo wszyscy szybko wracają.

Inna sprawa, że nasz Prezydent nie raz dowiódł swojej niekonsekwencji w działaniu i tak naprawdę to raczej nie on ciąga za sznurki w ratuszu.

O co poszło szybko się nie dowiemy, ale szkoda wysiłków nie tylko piłkarzy, ale i sponsorów i osób które w ramach ala wolontariatu klub wspierały.

Na pocieszenie powiem, że to nie pierwszy klub, który awansując do wyższej ligi wykładał się finansowo - zdarza się to nad wyraz często.

A i szanowny mutualizm hamuj się na przyszłość troszkę z komentarzami.

o motyla noga ....nie wiedzialem ze w lomzy tylu ortopedow jest.


a kto jest najlepesym dentysta?? bo pnioka mam jedynke do zrobienia na wczoraj.

żadne Studio Lato tylko Gościniec Łomżyński. I koncert będzie na muszli

Ja przestałem kupować w firmowych sklepach "Kraski" bo nie mogłem patrzeć na podawanie pieczywa gołymi, brudnymi łapami, które to łapy przed chwilą przyjmowały wymiętoszone, śmierdzące pieniądze od jakiegoś menela (który z kolei przed chwilą drapał się po ...... , no może już przesadzam- teraz to tylko moja wyobraźnia). Dla tej historii z petem byłbym bardziej wyrozumiały- prawdopodobnie jakiś zawiedziony pracownik chciał szefowi zrobić na .... no i zrobił. Ale nauczyć podstawowych zasad higieny te kocmołuchowate dziewczyny to raczej można. Kilka razy próbowałem prosić o niepodawanie gołą ręką w budce w dole Dwornej ale co z tego- tylko raz się udało bez komentarzy a następnym razem ..... a, dałem sie na spokój z tymi zakupami.
Dla jasności wyjaśniam, że mam na myśli tylko tę budkę w dole Dwornej bo np na Południu (przy tym małym ryneczku) jest OK.

Koleżanko co sie tak na tego Baranowskiego uparłaś raz mówisz ze sie nikt nie bawił później mówisz ze sie bawili wszyscy to ja już nie łapie albo to ty wstawiona byłaś albo jakieś rozdwojenie jaźni masz a tak poza tym to ja was chyba kojaze skoro mówisz ze przyszłaś spędzić czas z mężem bo siedziała tam taka para odludków tzn jeden 2 osobowy stolik i od początku patrzyli na wszystkich jakby ktoś im coś zrobił albo chciał zrobić