4lomza.pl/

Pilot Pirx: zgłaszam się! ;-P

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!

Jedzie Miller służbową Lancią z kierowcą przez wiochę nagle - jeb - potrącili świnię...
Premier mówi do kierowcy:
- Idź to pewno z tamtego gospodarstwa ta świnia, powiedz, ze dostaną za nią odszkodowanie od rządu...
No to poszedł kierowca...
Po dwóch godzinach czekania Leszek patrzy, a kierowca wraca napruty: flaszka w ręce, koszula na wierzchu, z rozporka jeszcze mu wystaje...
- Co się stało? - pyta premierro.
- Panie premierze poszedłem tam, a gospodarz postawił flaszkę, drugą dał do domu, żona zrobiła pyszny obiad, a jego 18-letnia córka tak mi dogodziła, ze nigdy w życiu tak nie miałem.
- To co im powiedziałeś? - pyta Miller
- A wszedłem i powiedziałem: Jestem kierowcą Millera i zabiłem świnię!

ja też się zgłaszam

Hehe!

rusza budowa kolejnego hipremarketu. Przy poprzednim zniszczyli górkę i teraz stoi taki monument. Oby tym razem chociaż już coś zbudowali (albo wogóle).(stokrotka)

bedzie nareszcie w Łomży konkurencja. Przynajmniej łomżyńscy handlarze nie będą sobie sami ustalali cen, a dla nas kupujących napewno się to odbije zyskiem :)

wczoraj matury z drugiego przedmiotu. Jak poszło Wam ?
Jak wrażenia ? Chyba nie było aż tak trudno no nie ?

po co pisać takie bzdurne posty ?
LUDZIE !

:) juz tak mowili jak pierwszyz budowali , i co ? stoi taki i brzydko wyglada, a kupcy i tak podniesli ceny bo jestesmy w UE

MarCo
Zdrowy rozsądek mieszkańcow innych miast pokazuje , że takie sklepy wielkopowierzchniowe budyje się poza granicami miasta. Bedzie też szansa na powstanie obwodnicy tak jak np.w Białymstoku.Proste i sprawdzone.

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!

Wiec kto jest chetny? Ja jestem za no i jeden pan z Forum chyba tez (prawda Piotrusiu?:))

---
PGG

Ja też się na to piszę.

Zbych

powinno być jak w innych krajach - chcesz mieć sklep - proszę bardzo. To czy się on utrzyma to Twój problem. Jeśłi nie utrzyma się - to go zamkniesz. Każdemu powinno się wydawać pozwolenia na biznes.

Nie wiem czy wiecie, ale w pozwoleniu na budowę wydanym przez Prezydenta Miasta Łomży jest wiele nieprawidłowości. Tylko czekać, tak jak po drugiej stronie ulicy, że będą zamykać tę budowę. Cały czas nie mogę się nadziwić jak oni dostali pozwolenie na budowę od naszych władz , w tym miejscu i tych wszystkich sklepów? Co o tym myślicie?

Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.

Czy wyście szaleju się najedli? Co drugi temat na forum to kawał. Jeszcze jeden w tłoku ujdzie , ale następne to gruba przesada! Od tego są specjalne tematyczne strony i wystarczy link.

Znaczy, już wracasz do zdrowia? To fajnie :-)

______________

Chwała Wielkiej Rzeczypospolitej
(Nie mylić z Wielką Polską :-)
WWW.WIELKA.NET
______________

Coś taki nerwowy? Spoko...

szkoda tylko że prawdziwe zdjęcie wyglądało tak :

http://www.ulrp2.com/photos/images/boudreaux1.jpg


To chyba powód czemu stało się ono tak popularne.

Ludzie, ludziska, łomżanie i łomżynianki, europejczycy (hehehhehe),kibice i nie tylko - kibicujcie naszej kochanej drużynie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jaki obstawiacie wynik? Ja stawiam na 2:1 dla ŁKS-u. TYPUJCIE

nagrodą w tym konkursie jest własna satyswakcja :P
POZDRO

ZXobacz kiedy ten temat zostal zalozony 6 maja przez 9 dni bylo niekartwne ale jak widać komuś zależy żeby się wypowiadać...


pozdro

wiesz jesteś posorany mam nadziej że koncert nie jest odwołołany
a moze to twoja sprawka że jest odwołany hehe

Mecz w strugach deszczu, więc te spotkanie nie odzwierciedlało prawdziwych umiejętności piłkarzy. Pozdr.

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!

ja tam popieram cała inwestycje ....poczakamy zabaczymy z tego co wiem to na nowym placu ma być ''stokrotka''

Zobaczymy co to będzie ale jak będą towary takiej jakości jak w LIDERZE to lepiej niech na tym placu marchewke posadzą. W Lider Price kupilem ostatnio papier toaletowy to se tylek pokaleczylem. Nawet papier sie do niczego nie nadaje.

POZDRO

Treść jest ukryta

Treść jest ukryta

Czy przegladaliście ? i co jak wrażenia? ,ale nie wszystkich majątki tam są :(((

Widzę, że macie się z nimi tak, jak ja z jechowymi... Mówiłem im już kilka razy, że mają mnie nie "nawiedzać" - nie dociera...

A ja swoje wiem i naprawdę lubię pana Zdanowicza.

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Tak sobie czytam te posty i zastanawia mnie jedno, kto uzurpuje sobie prawo do określania tematów/wypowiedzi innych ludzi jako bzdurne. Przecież dla piszących dany temat nie jest głupi i bezsensowny inaczej pewnie nie pisaliby. Moim skromnym zdaniem Iguana poruszyła bardzo istotny temat "Tolerancja i wy/zarozumiałość Polaczków". Wydaje nam się że wiemy wszystko najlepiej i jesteśmy najmądrzejsi więc bierzemy się zaraz za pouczanie innych i ocenianie ich wypowiedzi, przemyśleń. Rozumiem że nie wszystkich pewne tematy postów interesują, mnie zresztą także, ale mam na to pewien sposób :) po prostu nie czytam, nie komentuję. Proste prawda ?!. No chyba że ktoś nabija sobie ilość wypowiedzi i komentarzy - takie dziwne hobby. I jeszcze jedno. Krytyka stylu pisania i ortografii, w sumie rozumiem niektórych razi te pare 'bykuf' ale nachalne i z dozą ironii poprawianie wypowiadającego się zabija sedno tematu, a wszak nie o to chodzi.

I niech Moc będzie z Wami

lepper z nami nie zadzierać! - A.L.

Jakiś radykał się zawsze znajdzie i nie ma co się gostkiem przejmować. Większość mieszkańców Śląska woli chyba być Polakami (w przeciwnym wypadku mielibyśmy bomby, ataki i inne takie).

A Hitler i tak by coś wymyślił, bez względu na to, co zrobiłaby Poska.

Co do Francuzów... nie chcieli umierać za Gdańsk, Paryż, czy cokolwiek innego, więc chyba możemy ich sobie odpuścić...

>> ten Labedz to chyba jakis lizus. gosciu co ty gadasz ze nie miales przerw. praktycznie prze cala majowke nie bylo neta.

'Lizus, Lizus!!!' :-D

Przykro mi chłopie, że Tobie nie działa, a mi działa.
Na co liczysz, że sobie sam popsuje? :-P

pozdrawiam

Łabędź

Niedźwiedź chciał zagadać do jeżyka. Widzi, że ten je śniadanie więc mówi
-Co jesz?
-Co niedźwiedź?- jeżyk odpowiada
Niedźwiedź zgaszony odchodzi na bok. I myśli sobie podejdę i zagadam jeszcze raz.
- Co jesz jeżyku?
- Co niedźwiedź misiu? - pada odpowiedź.

Przegladając prasę natknąłem sie na artykuł zamieszczony w miesięczniku "Znak".Tytuł brzmi
"Umiejętność rozeznania duchów
Bezsilność czy oportunizm? Kościół wobec nazizmu "
Więc zamieszczam go abyśmy wiedzieli jak nas widzą nasi wrogowie miłej lektury heheheh
Z Pozdrowieniem 14


Rozumiałem oczywiście dosłowny sens tego sformułowania: uważali, że nie docenili potęgi zła, jaka narodziła się w Niemczech wraz z powstaniem narodowego socjalizmu. Jednak zdanie to prześladowało mnie przez ponad ćwierć wieku i ilekroć pojawiało się w mojej głowie, skłonny byłem podejrzewać, że kryje się w nim coś więcej, niż odnajdujemy w literalnym sensie.


DONALD NICHOLL 2004-05-05




To głębsze znaczenie dane mi było odkryć dopiero ćwierć wieku później, kiedy zdarzył mi się pewien incydent w szatni centrum sportowego na kampusie w Santa Cruz. Usłyszałem tam pewnego dnia, jak pewien instruktor rozmawiał ze studentem o Justynie (później dowiedziałem się, że to tytuł powieści Markiza de Sade). Powieść ta uczy - usłyszałem - że "jeśli raz jeden uda ci się zjeść gówno, będziesz zdolny do wszystkiego". Instruktor, jak sądzę, pochwalał tego typu liberalizm, zgodnie z którym jeśli zdołasz przełamać barierę oddzielającą pożywienie od gówna, znikną wszystkie inne.

Rozumiałem oczywiście dosłowny sens tego sformułowania: uważali, że nie docenili potęgi zła, jaka narodziła się w Niemczech wraz z powstaniem narodowego socjalizmu. Jednak zdanie to prześladowało mnie przez ponad ćwierć wieku i ilekroć pojawiało się w mojej głowie, skłonny byłem podejrzewać, że kryje się w nim coś więcej, niż odnajdujemy w literalnym sensie. To głębsze znaczenie dane mi było odkryć dopiero ćwierć wieku później, kiedy zdarzył mi się pewien incydent w szatni centrum sportowego na kampusie w Santa Cruz. Usłyszałem tam pewnego dnia, jak pewien instruktor rozmawiał ze studentem o Justynie (później dowiedziałem się, że to tytuł powieści Markiza de Sade). Powieść ta uczy - usłyszałem - że "jeśli raz jeden uda ci się zjeść gówno, będziesz zdolny do wszystkiego". Instruktor, jak sądzę, pochwalał tego typu liberalizm, zgodnie z którym jeśli zdołasz przełamać barierę oddzielającą pożywienie od gówna, znikną wszystkie inne.

Dla mnie jednak ta uwaga nabrała bardziej mrocznego sensu i natychmiast, choć w dość niejasny sposób, skojarzyła mi się z niezdolnością do "rozsądzania duchem", discretio spiritum, jak Wulgata tłumaczy ową frazę z listu św. Pawła do Koryntian . Poszukując źródeł tego dziwnego skojarzenia, przyjrzałem się etymologii słowa discretio i - ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu - odkryłem, że pochodzi ono od greckiego skhor oznaczającego ni mniej, ni więcej, ale właśnie "gówno". Zatem osoba, której brakuje dyskrecji w najgłębszym sensie tego słowa, to ktoś, kto nie potrafi odróżnić gówna od tego, co nim nie jest; ktoś, kto, mówiąc słowami wojskowej piosenki "Can't tell sugar from ****" - jest tak pozbawiony rozwagi, że zjadłby gówno, myląc je z cukrem.

Nic dziwnego zatem, że naziści chętnie posługiwali się właśnie takim obrazem. Hitler na przykład mówił o sobie, że jest magnesem, którego zadaniem jest przyciąganie do siebie tego, co żelazne, w kupie gówna, jaką jest naród niemiecki. Pamiętam także, jak strażnicy w obozach koncentracyjnych witali nowych więźniów napomnieniem, że tutaj "...każdy jest tylko gównem. I im wcześniej to zrozumiecie, tym dla was lepiej" - dlatego muszą przestać myśleć o sobie jako o doktorze takim a takim, profesorze czy ministrze takim a takim. Strażnicy ponadto znajdowali szczególną przyjemność w zmuszaniu Żydów do sprzątania ekskrementów, instynktownie przeczuwając, że Żydzi, z ich rytualnymi wymogami czystości, są szczególnie podatni na tę formę upokorzenia. Dla ludzi zakorzenionych w swojej odmienności, wytyczających ścisłe granice między tym, co czyste, a tym, co nieczyste, niemożliwość odróżnienia cukru od gówna jest równoznaczna z wtrąceniem ich w świat chaosu (tohu wa bohu), gdzie każdy zatracić musi swoją tożsamość.

Zbych

AIKIDO jest. Prowadzi gość z 2 dan (może już zdał na 3, nie wiem). Jak ja chodziłem w sekcji było ok. 12 osób i było fajnie. Teraz ćwiczę co innego a z tego co wiem na Aikido jest ok. 30 osób. Biorąc pod uwagę wielkość tamtej maty.... Być może coś się pozmieniało. Nie wiem. Idź do SP10 w poniedziałki i czwartki chyba o 18:30 (o ile się nic nie zmieniło:P).

...Kiedy stałeś z nami, walczyłeś ramie w ramię - idea Wielkiej Polski Twym celem stała się...!

Czy ktoś może coś powiedzieć na temat strony frodo.wsa.edu.pl? Czyżby jacyś łomżyńscy hakerzy się dorwali do internetu :P ??

o kur....... tylko nie te smierdziele

Jestem Polakiem - więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka."

Prace interwencyjne są jednym ze sposobów na zmniejszenie bezrobocia. Mój znajomy skarżył się, że jego pracodawca wypłaca mu 600 złotych miesięcznie. Może ktoś wie, ile płaci Urząd Pracy takiemu "przedsiębiorcy"? Z opowieści jakie usłyszałem wynika, że jest to praca prawie niewolnicza.
A może to Urząd pracy powinien płacić ludziom, którzy zgodzili się na prace interwencyjne?
Kasa z UE szła by wtedy do osób zainteresowanych (pracowników) i nie nabijałaby kabzy nieuczciwym przedsiębiorcom.
Czy ktoś spotkał się z podobnymi przypadkami, czy może jest to wyjątek?

anna

"Po 10 sztuk pistoletów P99 Walter i tyle samo kamizelek kuloodpornych dostali łomżyńscy policjanci do nadinspektora Zbigniewa Kwalińskiego [...]"
http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=1004

A po co im tyle broni...???

anna

amen.. ofiary skończone ...

A ja czuje się bezpiecznie wszędzie. Powiem Wam dlaczego. Przez 5 lat studiowałem w Warszawie i to co przeszdłem na dworcu Stadion ( a bywałem tam 2 razy w tygodniu i wcale nie dlatego że chciałem) nie może sie równać z żadnym łomżyńskim lumpem. Nie ma się czego bać. Łomża jest małym miastem i na pewno w ten czy inny sposób wszyscy mają znajomych w policji. Łomżyńska policja z kolei juest bardzo dobrze przygotowana do pełnienia służby i ze złapaniem takiego "booma" nie ma kłopotu.

NA POCHYBEL DRESOM I BLOKERSOM!!

Najpierw niech się dobrze nauczą strzelać... W Czerwonym Borze buduje się strzelnica :-)

A własnie że jakośc pracy policjantów zależy od marki broni jaka noszą. Sa pistolety lepsze i gorsze. Może nie w łomzyńskich warunkach, bo u nas strzelanin za dużo nie ma, ale warunkach jakiejś zadymy i konieczności użycia broni, niezawodnośc gra bardzo dużą rolę.

...DASTO - to typowy przykład płaczącego polaczka w usa, który jęczy,że mu żle jak większość polaków w stanach ... TO PO CO TAM SIEDZISZ WRACAJ TU W POLSCE JEST AMERYKA ... Polska mentalność taka już jest wieczne narzekanie : to za zimno, to za ciepło, to deszcz pada ...jak nie urok to sraczka a z drugiej strony to jest twoje ryzyko pracujesz nielegalnie TY OSZUKUJESZ AMERYKĘ T CZEMU AMERYKA NIE MOŻE CIEBIE OSZUKAĆ...???? , a tak na marginesie dostałeś już odszkodowanie za wypadek ?? hyba nie bo to jednak kilka lat musi potrwać co ?? uważaj bo wiesz ,że nie możesz pracować w tym okresie jak ktoś cie looknie to zero $$$$$ żebyś to był w NY to dałbym ci kontakt do sprawdzonego adwokata pozdro

>> Hooligan117 podaj imię czy też ksywkę jakiegoś ważnego dresiarza. Bo wiesz... Tak na wszelki wypadek, jakby mnie ktoś kiedyś zaczepił w niebezpiecznej dzielnicy :)

A jak to będzie właśnie ten ważny dresiarz???

;-)

pozdrawiam

Łabędź