4lomza.pl/

... z całego serca anonimowej osobie za prezent, jaki sprawiła bezdomnym zwierzakom. Na jego widok pierwszy raz w życiu odjęło mi mowę :). Jest dowodem na to, że na pozbawionym współczucia świecie nadal, na szczęście, żyją ludzie... po prostu dobrzy. Moja wiara w ludzką życzliwość i empatię nieco odżyła. Chciałabym podziękować temu cudownemu człowiekowi osobiście, albo chociaż telefonicznie lub mailowo. Nie obchodzi mnie, kim jest i czym się zajmuje, może być nawet szefem mafii - gest, na jaki się zdobył, zapewnia mu z mojej strony ciepłe myśli o nim do końca mojego żywota :). Życzę mu samych bezstresowych dni w dobrym zdrowiu i nastroju :). Zostawiam swój adres mailowy z nadzieją, że może się odezwie: zlotarybka201202@wp.pl.

Nie wiem co zrobił dokładnie, ale jeśli pomógł zwierzakom, to też już go lubię :)

alutka, nie napisałam, co dokładnie zrobił, żeby nie prowokować do antyakcji, ale uwierz na słowo - człowiek jest wart ogromnego szacunku.

Trzeba wspierać również fundacje sprzeciwiające się hodowli zwierząt futrzastych w celach zarobkowych. Cóż ,są na tym świecie Ludzie dobrzy ,oraz podłe bestie nie zasługujące na bycie Człowiekiem.

Pomysłowo.

Wyłapał je i oddał do schroniska?

Dobromil, nie tylko, powinien być również zakaz występów zwierząt w cyrkach. Miasta na poziomie nie zezwalają na wjazd cyrku na ich teren, ale Łomża jeszcze do takich miast nie należy.

a nie jest tak, że powinien wrócić zawód hycla ?

Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!

Jasne niech Cyrkowcy zdechną z głodu i bezrobocia, co tam ludzie!!!

prawdziwi cyrkowcy to mają z czego żyć na koszt podatnika a mamy ich baranów 460 sztuk

Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!

a nie wydaje się wam, że tu chodzi o \" gówno prawda\"

Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!

Dziękuje Dziękuje ale za co ? jeśli nic złego to można napisać np że krowę przeprowadził na drugą stronę drogi na pastwisko albo nakarmił rodzinę kotków ...

Zgadzam się ,prawdziwy cyrkowiec zarobić da rade bez pomocy zwierząt. Jeśli ktoś ma potrzebę kontaktu (głównie wzrokowego) z egzotycznymi zwierzętami powinien wybrać się do zoo.

Pomysłowo.

kociara mieszka pewnie na 4 lub powyżej piętrze,
gówno jej nie śmierdzi, miseczki z karmą pozostawia pod blokiem,
na jej prywatny dach i elewację , też gołębie nie srają ,

jak tak kochasz sierściuchy, weż je do swojej chałupy

Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!

vox populi !
Po 1. koty to bardzo czyste zwierzęta, myją się więcej razy dziennie niż niektórzy ludzie w miesiącu.
Po 2., mimo porozstawianych pojemników na psie odchody, nadal niektórzy właściciele nie sprzątają po swoich pupilach i w psie guano wdepniesz z większym prawdopodobieństwem niż w kocie.
Po 3. nie zostawiam misek z karmą pod blokiem.
Po 4. trochę Ci współczuję - jesteś w pewien sposób skaleczony emocjonalnie i trzeba Cię traktować jak kalekę. Nie zrozum mnie źle, nie chodzi o to, żebyś krążył po mieście z torbą żarcia dla zwierząt, ale to, co napisałeś, jest jednoznaczne - zero empatii.
Po 5. poziom ucywilizowania istoty ludzkiej obdarzonej rozumem poznaje się po tym, jak człowiek odnosi się do zwierząt - przed Tobą jeszcze dłuuuuuuuga droga.
Po 6. nie mieszkam w chałupie, chociaż mówią o Łomży, że to większa wieś.. Po 7. wylazł z Ciebie typowy mieszkaniec miasta, znanego w Polsce głównie z zakładu produkcji piwa, którego, jak sądzę, nie odmawiasz.
Po 8. i ostatnie - odchrzań się ode mnie; żyj sobie jak chcesz i jednocześnie daj żyć innym, nie tylko ludziom.