4lomza.pl/

Ten były parobek, potomek roztrząsaczy gnoju ma naprawdę ciężki żywot.
Po wyburzeniu pustostanu, rudery w której do tej pory nielegalnie pomieszkiwał, dziad wylądował pod mostem , gdzie wegetuje w szałasie zbitym ze starych desek, pokrytym mchem i igliwiem :)
Za legowisko służy mu znaleziony na śmietniku stary obszczany materac, a za pościel - sterta starych szmat i gazet. Dziad ogrzewa swoje lokum starą kozą, gdzie z biedy pali szmatami, makulaturą i plastikowymi butelkami.
Do podgrzania szklanki wody nałapanej z deszczówki lub zaczerpniętej prosto z Narwi, używa zdezelowanej kuchenki spirytusowej , gdzie sobie gotuje w zardzewiałych puszkach po konserwach.

ot, tak sam tu trzy dni wstecz się żalił :
cyt. ... Re: Biopaliwo do kominka gdzie sprzejają w Łomży?
Autor: Hrabiajasinepan (---.elomza.pl)
Data: 05-02-21 17:51
...mam kuchenkę na alkohol używam denaturatu a denaturat śmierdzi więc chce sobie kupić biopaliwo i tym palić.
chce kupić biopaliwo, bo palenie denaturatem jest profanacją, lepiej wypić niż tym palić, dla mnie jaśnieChama denaturat to szlachetny trunek \":)))

W tym komandzie volksdojcz i zydkokomuch nie ma normalnych ,ten u góry to dowód na Mój wpis ha ha ha... A w ten sposób szkalować nieznane osoby może tylko człowiek chory psychicznie ...