4lomza.pl/

Jak w temacie macie pojecie gdzie w lomzy mozna zakupi ogrodzenie betonowe ? i jakie sa koszty przesla h=2 ?no i czy sprzedaja na raty ?:)

W Konarzycach sprzedaja ale tam jest drogo. W Myszyńcu jeszcze sprzedaja.

za konarzycami sprzedają u Wróblewskich jak jedziesz na Śniadowo cena okło 180zł za przęsło

Apropos tych ogrodzen - odwiedzajac moj Kraj w zeszlym roku (po wielu latach rozlaki), jedno z niektorych rzeczy, ktore mnie troche irytowlay to byl m. in. czesty widok takich cementowych ogrodzen (smialo mozna stwierdzic, iz niamal ze na kazdym kroku!) - obojetnie, czy to w miastach, osadach, czy na wsi.
Wlasnie, podrozujac po kraju, czesto w szczerym polu mozna bylo natknac sie na widok jakiegos tam gospodarstwa - ot, taki typowy domek z obora, stodola, itd. ... a dookola, ni skad ni zowad, nagle jakis tam taki rzucajacy sie w oczy i brzydki jak choroba cementowy plot otaczajacy to wszystko. Naprawde wg. mej opinii to nic tylko ohyda - takie cos ni przypiac ni przylatac i az razilo to wszystko jakby po prostu 'swidrem wiercic w oku' ...:(.

Czesto myslalem wtedy sobie - czyz nie lepsze byloby inne rozwiazanie, np. zastosowac jakis plotek z drewna lub siatki - ot, taki, ktory mozna byloby wkomponowac w otoczenie i po prostu 'zgubic' to wszystko w terenie, zamiast jeszcze podkreslac to cale szkaradlo? Na pewno byloby to nie tylko bardziej estetyczne, ale takze .... duzo tansze!

Oczywiscie, zdaje sobie sprawe z tego, iz trudno mi to wszystko jakos ujac i przekazac, ale wierzcie mi, ze te cementowe ogrodzenia to naprawde ohyda i jak to tu mowia .... 'they've got to go'!

Pozdrawiam, wychu

Zgadzam sie nie jest to ladne...i w moim przypadku wcale nie ma takie byc ....ma byc wysokie solidne i zeby nikt mi nie zagladal na podworko a ze mieszkam w sporej odleglosci od lomzy i mam 4 baaardzo grozne psy to nie chce zeby kogos przypadkiem zjadly , no chyba ze ktos wejdzie ale to juz na wlasne ryzyko...:)