czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Z życia wzięte ...

Podczas niedawnych upałów, które napewno wszystkim dały się we znaki poczułem wielkie pragnienie i chęć wypicia pewnego trunku o zawartości powyżej 4,5 % alkoholu. Z zamiarem zakupienia owego napoju o charakterystycznej piance udałem sie do sklepu na ulicy X. W sklepie tym urzędująca tam Pani przywitała mnie obojętnym spojrzeniem - widocznie upał też i ją z lekka zmęczył. Poprosiłem ją o dwie puszki - marząc o zaspokojeniu pragnienia, które to nasilało się z każdą chwilą. Ekspedientka po usłyszeniu mojej prośby, która wydała mi się zupełnie naturalną zważywszy na miejsce w jakim się znajdowałem zrobiła jeszcze bardziej ponurą minę, ale chciał nie chciał podała mi spod lady to o co ją prawie błagalnym głosem prosiłem... Spojrzałem z utęsknieniem na lodówkę z logo naszego słynnego łomżyńskiego zakładu produkującego ów zbawczy (szczególnie podczas skwaru) napój. Zapytałem:
- "A czy można prosić z lodówki? "
Na to sprzedawczyni nieco ku mojemu zdziwieniu ożywiła się i z uśmiechem na twarzy odparła:
- "Ależ oczywiście już podaję"
Trochę byłem zaskoczony gdy stwierdziłem, że temperatura tych puszek z lodówki niczym nie odbiegała od tych spod lady ... Zapytałem z jednoczesnym twierdzeniem, iż pewnie rotacja tego napoju jest tak duża, ze nie zdążył się schłodzić.... Na to (już bardziej miła) Pani odpowiedziała:
- " Nie ... lodówka jest wyłączona ... wie Pan szukamy oszczędności..."
:)
Czyżby wizja Pana Barei dotycząca działalności sklepów miała się spełnić .... ? A już niektórzy myśleli, że takich lokali handlowych nie ma ....
....
....
....
Piwo schłodziłem sobie sam - bo to nie tu tkwił problem - ale do dziś uśmiecham się na wspomnienie tej sytuacji... a po zakupy podczas najbliższych upałów napewno nie wybiorę się do sklepu na ulicy X
:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z życia wzięte ...

....i zaoszczędzili..... jednego klienta mniej.... :D

---
PGG

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z życia wzięte ...

Daj małpie brzytwę ....



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Z życia wzięte ...

te same klimaty z u śmiechem:
zima, sklep przy jednej z głównych ulic w naszym mieście,
wchodze z kolegami po napój gazowany,
miła pani podaje 4 butelki z lodówki (zima),
my: "nie! nie! prosimy z półki..."
pani (bardzo poważna): "...spokojnie...ona nie GRZEJE"

pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org