Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Strażak co sam podpala, żeby potem gasić, to nic dobrego. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Strażak co sam podpala, żeby potem gasić, to nic dobrego. |
Pomysł jest ... kwestia ludzi i towarzystwa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Strażak co sam podpala, żeby potem gasić, to nic dobrego. |
mam dla ciebie zmartwienie ciężko mnie z równowagi wyprowadzić za to ja mam ubaw jak ci nerwy puszczają. te bluzgi chciałbyś mi dojechać ale się nie udaje. niewypały przetrwały do naszych czasów. nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Strażak co sam podpala, żeby potem gasić, to nic dobrego. |
Rodziłam w czerwcu 2012 i leżałam z dzieckiem na płatnej sali , nie było ograniczenia odwiedzin i maż mógł zostać ze mną na noc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Strażak co sam podpala, żeby potem gasić, to nic dobrego. |
ta a żeby nikt nie poszedł, to by przyjęli normalnie. A tak biorą na staż na 3-miesiące i potem kolejny, kolejny. Na stażu nie byłem, ale widziałem to nie raz na firmach w Łomży. 800 czy 900 zł. to dla mnie praca za darmo, prawie jak wolontariat :). Ale co ja tam wiem, dorabiajcie łomżyńskich ułomków. ***** ***
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Strażak co sam podpala, żeby potem gasić, to nic dobrego. |
Ci na bezrobociu nie umieją czytać i słuchają audio....ków . No i na forumie naszym piszą. z Listu św. Pawła do Efezjan: "Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła".
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Strażak co sam podpala, żeby potem gasić, to nic dobrego. |
Dobre piwo tam sprzedają: JUNAK. ***** ***
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |