Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 25 grudnia 2024 napisz DONOS@

„Zanurzeni w historii” z bloga i książek Marka Urbana

Puste półki w sklepach bez towarów to normalność lat 80. i 90. w Polsce, która z komuny przeszła w stronę demokracji. Marek Urban z Jaworzna studiował historię i archeologię śródziemnomorską w Uniwersytecie Warszawskim, lecz nie skorzystał z możliwości zostania asystentem prof. Jerzego Skowronka (1937-1996). Ciekawa praca nie gwarantowałaby w dobie transformacji zarabiania na godziwe utrzymanie siebie i rodziny. Dlatego zdecydował się założyć z inicjatywy przyjaciela i z żoną prywatną Firmę Edukacyjną Marka, gdzie wpośród wielu kursów były przygotowania do: matury z historii, konkursów i olimpiad. Oprócz nauczania, napisał felietony, które wydał własnym sumptem.

Czytelniczki i Czytelnicy 4lomza.pl poznawali rozważania Marka Urbana (lat 62), przy okazji świąt i rocznic patriotycznych, które z natury rzeczy wiążą się z wydarzeniami i realiami historycznymi. Rocznica Chrztu Polski i Mieszka w 966 r. prowokowała do pytań o chrzest Łomży, o której władcy nikt nic nie wie. Rocznica Powstania Warszawskiego, planowanego przez dowódców AK na 3 dni – o sens tego zrywu niepodległościowego bez broni. Świąteczne refleksje o życiu – czas wspominania Zmarłych, z którymi potrzebujemy rozmawiać po ich śmierci. Historyk z Warszawy wspomagał nas intelektualnie i merytorycznie rozważaniami, np. o Judaszu, zaprzyjaźnionym z Jezusem „zdrajcy na życzenie”, czy podczas kampanii wyborczej do Sejmu 15. X 2023, kiedy zwolennicy kandydatek wycinali twarze z plakatów i bannerów, dając widomy dowód politycznego zdziczenia. Autor bloga „Zanurzeni w historii” wydał 2 zbiory ponad 40 felietonów. Jak z powyższych przykładów wynika, inspiracją do prowadzenia badań i opisania przemyśleń są współczesne fakty, wypowiedzi, rzeczy – jak kiedyś powszechne zapałki i współczesny handel ludźmi, a zwłaszcza kobietami, co przypomina o handlu Słowianami na ziemiach Piastów między IX a XI w., na terenach księcia Mieszka I i jego syna króla Bolesława Chrobrego, czego nie przyjmie do (ś)wiadomości większość Polek i Polaków.

Pałac Saski okazał się „ruskim” z okresu caratu
Marek Urban chętnie sięga po tematy kontrowersyjne, budzące ożywione dyskusje profesjonalistów i zupełnych abnegatów bez elementarnych, najbardziej podstawowych wiadomości, bez znajomości faktów. Wymarzone pole do ciekawych opowieści to „narodowe świętości”, karuzela ze zdrajcami i bohaterami. Badacz polskie postacie, mity, stereotypy, tradycje i obrzędy ukazuje na tle przemian w Europie, Azji, Afryce i Ameryce. Rozszerza horyzonty myślowe, że świat nie ogranicza się do ziemi między Tatrami a Bałtykiem. Głośnym od kilku lat przedsięwzięciem i niezwykle kosztownym była rekonstrukcja i odbudowa Pałacu Saskiego, z którego przedniej kolumnady minimalną częścią jest Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie – tymczasem pałac okazał się „ruskim”, z czasów caratu.

Do Hotelu ZNP, Logos w Warszawie na spotkanie przyszło ponad 30 osób: historyków, nauczycieli, pisarzy, poetów, dziennikarzy, redaktorów, wydawców, muzyków i teatrologów. Wieczór prowadził ekonomista Wojciech Roman, więc trzy godziny prezentacji tematów z 2. części zbioru „Zanurzeni w historii” stały się pełną anegdot i ciekawostek wymianą poglądów między Markiem Urbanem a prowadzącym i uczestnikami. Paleta zagadnień była obszerna, bo dyskutowano z zapałem: czy psy pójdą do nieba i różnice myśli w tej kwestii Benedykta XVI i Franciszka; przechodzenie niechętnie na „ty”, gdyż na „ty” mówiono do chłopa, a na „pan” do szlachcica; różnice w uczeniu historii jako strażnicy narodowych świętości, powielarce stereotypów, nauczycielce życia. M. Urban uważa, tak jak Józef Szujski w końcu XIX w. – że mitologicznie i stereotypowo, błędnie interpretowane dzieje ojczyste i cudze z pominięciem niewygodnych faktów są wstępem do złej polityki, gdyż na każdym oponencie jedna i druga strona sporu nakłada cienie zdrady. Mimo 35 lat, jakie minęły od wyborów 4. czerwca, wszystkie strony sporu w Polsce operują epitetami i uprzedzeniami z okresów: komuny, XX-lecia, zaborów, Rzeczpospolitej szlacheckiej. Naturalnie, losy i decyzje króla Stasia omówiono staranniej, zważywszy na pokrętne dzieje: reform i upadku RP 1795, romansu z carycą i pochówku.

Historia dostarcza argumentów do oddziaływania 
Spotkanie obfitowało w wątki spiskowo-szpiegowsko-skandaliczne. ale według Autora, „ta historia jeszcze się uciera. Towarzyszy jej za dużo emocji, toteż czeka na swój dzień”. Tematami w kolejce (przymusowej) są więc, m.in. Jan Paweł II na tle rozpadu ZSRS, rola płk. Kuklińskiego, Smoleńsk 2010, 35-lecie III RP, rola premierów i prezydentów, z których każdy miał swoje plusiki i minusiki. 

Opowieści szkolnych podręczników różnią się od tego, co przechowują archiwa i pamiętniki epoki – oto konkluzja spotkania. - Celem historii szkolnej jest wychować patriotkę i patriotę, którzy umrą za kraj, jak będzie trzeba i jak nie będzie trzeba – to zdanie Autora na pytanie, jakim drogowskazem kieruje się dydaktyka. - Nie chcę robić rewolucji w szkole. Handel niewolnikami był przez 3 wieki źródłem dochodu władców piastowskich, chociaż nie buduje mitu Polaków walczących za wolność „nasza i waszą”. Słowianie w łacinie, po grecku, arabsku znaczyło niewolników, sprzedawanych do zajętej przez muzułmanów Hiszpanii i Afryki północnej...

Niewygodnych pęknięć w narracji mamy więcej w odniesieniu do wydawania przez Polaków podczas wojny Żydów Niemcom. W sytuacjach trudnych używano mitu ku pokrzepieniu serc, jak psychotropu dla człowieka w depresji, np. Janusz Radziwiłł i Jan Sobieski szybko mogli stać się zdrajcą albo bohaterem. Historia nie toczy się kołem. Powtarzają się prawidłowości historyczne, wydarzenia typowe, przedzielane wyjątkowymi. Gdyby ludzie uczyli się na historii, nie byłoby wojen, które stale wybuchają na świecie. Pojawiło się nowe zagrożenie: AI pozwala w sposób wiarygodny tworzyć fałszywe źródła, żeby manipulować ludźmi.

Tekst i foto: Mirosław R. Derewońko
tel. red.  696 145 146

https://marka.edu.pl/category/blog/ 

 

Foto:
Foto:
Foto: Wojciech Roman, Marek Urban
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę