Wczoraj byłem świadkiem sytuacji jak pielęgniarka pracująca w szpitalu wprowadziła z ominięciem kolejki bezpośrednio do punktu pobrań krwi młodą dziewczynę, z którą po kilku minutach wyszła. Jedna pani oczekująca w długiej kolejce zwróciła obydwu kobietom na niewłaściwe zachowanie, to ta młoda się tylko zaśmiała i nie zwalniając kroku odeszła, a pielęgniarka odpowiedziała oj tam, oj tam i też z uśmiechem na ustach oddaliła się. To jest naganna postawa pracowników służby zdrowia. Akceptują ją chyba tez inni pracownicy służby zdrowia we tym zarządzający szpitalem i traktują jako normalność (patologiczna).
A w kolejce do punktu oczekiwało wiele osób w podeszłym wieku, a także z niepełnosprawnościami...
Taką sytuację widziałem w tym szpitalu niejednokrotnie (wprowadzanie znajomych pracowników poza kolejką do lekarza)
WSTYD !!!