Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
w lomzy nie ma roboty... |
a jak juz ktos cudem cokolwiek dostanie to sie zyc odechciewa zaiwaniac caly miesiac za 1000zl oj czarno widze przyszlosc tego miasta czas moi mili na emigracje
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Racja spier....my stąd jak najdalej jak najszybciej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
ja od 3 lat na emigracji (Wrocław) - obecnie po muszę przyznać,że była to najlepsza decyzja w moim życiu . O dziwo sporo łomżyniaków tu spotkałem... :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
https://apps.facebook.com/polubiszto/pages/link.php?user_id=100001570057871
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
POWIESIĆ WSZYSTKICH POLITYKÓW I PIENIĄDZE BĘDĄ. A nowa brygada która wejdzie zanim się nauczy kraść to spłaci już kryzys bez podwyższania podatków. ?)@.)%.!(*(.?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Napijmy się ....Na zdrowie :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Hagan ładna mi emigracja hahaha z Łomży do Wrocławia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
oj nie ma, jakby nie emeryturka to by było słabiutko. pozdrawiam obecną młodzież, co to do 67 będzie budżet zasilać ! http://www.rmfon.pl/play,38 "Polityka to sztuka zdobywania glosow biednych i pieniedzy bogatych w zamian za obietnice ochrony jednych przed drugimi."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Przynajmniej do Karpacza bliżej. _________________________________________________________________ http://www.michalkiewicz.pl/ https://myslpolska.info/ http://kresywekrwi.blogspot.com/?m=0
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Trzeba zacząć się pakować ..i w drogę;-/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
hagen Jakie są ceny wynajęcia mieszkania we Wrocku? Ostatnio dostałem interesującą propozycję pracy właśnie w tym mieście ale trzeba znaleźć mieszkanie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
i nie będzie :) Nie ma takiej potrzeby :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
no to czesc. bedziemy do was pisac. _________________________________ ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
wynajecie mieszkania jest drogie.za wynajecie pokoju od 450 zl.roboty jest duzo wiecej jak w lomzy.zarobic tez mozna najnizsza.zalezy przy czym bedziesz pracowac.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
praca jest wszedzie,tylko trzeba pracowac a nie myslec o niebieskich migdalach,nikt nie bedzie placil za darmo,ja pracuje i zarabiam 2200 zl netto moja zona pracuje w sklepie i zarabia 1600 netto miesiecznie i mowi ze szef potrzebuje 2 pracownice i nie moze znalesc do pracy nikogo.Kazda jak przyjdzie to albo mezatka ktura chce firme nacagnac na macierzynski lub studentka ktura chce miec juz w piatek wolne,porazka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
niestety nasze miasto jest bez perspektyw. Większośc dochodów mieszkanców to środki które wpływaja od cżłonków rodzin pracujacych na emigracji. To co sie zarabia w mieście , jeżeli oczywiście uda się komuś załapać na jakąś pracę to jest pensja głodowa która nie pozwala umrzec i nie pozwala żyć. W miescie nic się nei zmieni do czasu gdy nie powstaną to jakies większe fabryki a na to się wcale nie zanosi. Zmarnowano potencjał jaki posiadało miasto w dziedzinie produkcji materiałow bawełanianych a to mogło być motorem rozwoju. Santreo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Łomża niedługo będzie miastem emerytów płace są nędzne myślałeś że jak tusk wygra to będzie druga irlandia-będzie z tym że w irlandia jest bankrutem gitara gra
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
wpm to Twoim zdaniem osoba studiująca powinna rzucić studia, żeby dostać pracę? A kobieta nie powinna wychodzić za mąż, bo to zwiększy jej szansę na znalezienie pracy? porażka to chyba coś takiego co zaproponowałeś. Rozumiem, że pracodawca chciałby mieć jak najbardziej dyspozycyjnych pracowników, ale w Łomży to nawet osobie dyspozycyjnej, bez rodziny i innych zobowiązań bardzo ciężko jest znaleźć pracę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
wpm a co to dziś jest 2200zł? No tak, z żoną to zawsze lepiej wychodzi, opłaty na pół etc. Z poprzedniej pracy zrezygnowałem gdy, z ostatnim miesiącem umowy poobcinali mi dodatki i z 3400 zrobiło się 1800-2000 do ręki. I źle zrobiłem, człek uczy się na błędach, mogłem się pomęczyć za te 2 tysie do momentu kolejnej roboty, ale problem był taki, że musiał bym przedłużać umowę, a pozniej nie wiadomo co by wyszło gdybym chciał odejść... "19. Ludzie, którzy nie są przekonani o swej niepowtarzalności zginą."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
zarejestrowanych jest 6 000 bezrobotnych, a ilu nie jest zarejestrowanych ? Łomża nie jest atrakcyjna inwestycyjnie. Brakuje dobrego szlaku komunikacyjnego, czynsze za wynajem biur, hal, magazynów są tak wysokie jak w warszawie. Lokalne władze nie są nastawione proinwestycyjnie. Z własnego doświadczenia wiem, że w Łomży upadają wszystkie ambitne pomysły przedsiębiorcze, które działają znakomicie np. w zambrowie czy ostrołęce. Czas pokaże czy coś się tu zmieni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Autor: wpm (---.dip.t-dialin.net) Data: 08-12-11 09:10 praca jest wszedzie,tylko trzeba pracowac a nie myslec o niebieskich migdalach,nikt nie bedzie placil za darmo,ja pracuje i zarabiam 2200 zl netto moja zona pracuje w sklepie i zarabia 1600 netto miesiecznie i mowi ze szef potrzebuje 2 pracownice i nie moze znalesc do pracy nikogo.Kazda jak przyjdzie to albo mezatka ktura chce firme nacagnac na macierzynski lub studentka ktura chce miec juz w piatek wolne,porazka. //////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////// a ja za ortografie to bym ci nawet 100 zł. nie zapłacił, mało tego wy...ł bym cię z roboty bo wstyd firmie przynosisz nieduku :):):):):):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
racja to trzeba przyznac miasto nasze jest jakoś dziwnie nastawione antyiwestycyjnie , tu wszystko trafia na mur nie do przebicia. Jedyne akceptowane jest tylko rozmodlone trwanie i lizanie tylnej częsci ciała biskupa. Santreo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Popieram marude. wpm do szkoly! ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Ja podejmę pracę w sklepie za 1600 zł. "Dziwny jest ten świat"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Zawsze twierdziłem że równowaga musi być wszędzie.. Wy się pakujecie do wyjazdu , a ja odwrotnie . Właśnie się do Łomży pomału wybieram..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Autor: PleasurmexC18 (---.139.184.11.introlan.pl) Data: 08-12-11 11:44 zarejestrowanych jest 6 000 bezrobotnych, a ilu nie jest zarejestrowanych ? A wiesz ilu z tych "6000" zapier... na czarno ??? Ja znam już około 20
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
mam robotę i nie narzekam, ale i tak wk*rwia mnie ten cały rząd i cała sytuacja w kraju
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Czesio jak Cie to wkurza to - 8 Stycznia 2012. Godz:12:00 Stary Rynek! ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
Ja też. pracuję w sklepie już ponad 6 lat za najniższą krajową i wierzyć mi się nie chce w te 1600 netto...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
wpm z ciężarnych kobiet naciągaczki robisz! Jesteś taki sama kanalia jak szef twojej zony! http://londonay.com/LM494 www.abantonino.blog.onet.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: w lomzy nie ma roboty... |
torro a co tam będzie się działo ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |