Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Na łuku drogi auto zjechało na pobocze i uderzyło w ogrodzenie przydrożnej kapliczki, a następnie w drzewo... http://nasygnale.pl/kat,1025345,title,Tragedia-obok-przydroznej-kapliczki-2-osoby-nie-zyja,wid,13858002,wiadomosc.html?ticaid=5d229 abelkaim dziwny ten świat, w którym człowiekiem gardzi człowiek [nie dotyczy humanistów i racjonalistów]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Trudno powiedzieć :) Generalnie jak Katolicy czegoś nie rozumieją to mówią, że to przeznaczenie, albo wola boża. SamFart: "Łomża, miasto rond, kosciołów i biedronek.... ;)"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Katolicy nie mówią, "że to przeznaczenie", bo przeznaczenie nie jest zgodne z nauka katolicką i wyklucza wolną wolę i wybór człowieka. "Wola Boża" też jest ograniczona przez wolny wybór człowieka - niestety. Kaniu - nie wyręczaj katolików w wyjaśnianiu takich kwestii, skoro nie masz o tym pojęcia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Ja bym tu nie mieszał ani kwestii wiary ani kapliczki. To raczej brak myślenia. ![]() ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Malachit trafileś w sedno
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Autor postu ma się jak można wywnioskować z nicku i opisu za ateistę i wolnomyśliciela. Dziwi mnie jednak taki ateista co w fart wierzy. Ateiści krytykują kościół, a nie szydzą z niego. Temat dla mnie brzmi jak szyderstwo, nie ma nic wspólnego z racjonalizmem, humanizmem i szacunkiem dla odmiennych pogladów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Lucyna znam wielu ludzi wierzących, którzy wierzą w przeznaczenie, albo chodzą do wróżek. Kiedy umiera komuś ktoś bliski to zawsze tłumaczą to tym, że Bóg tak chciał. Trudno by było powiedzieć, ze ludzie wybierają śmierć z własnej woli, albo że Bóg nie ma z tym nic wspólnego, jeśli się w niego wierzy. Poza tym uważasz, że to wolna wola tego człowieka była, ze przywalił w kapliczkę? Może ten człowiek po prostu zasnął za kierownicą. Czy zaśnięcie za kierownicą można nazwać głupotą. Ogarnijcie się i zakończcie ten temat najlepiej, bo jego problemem nie jest ani żaden Bóg, ani żadna głupota, tylko nieszczęście wielu ludzi. SamFart: "Łomża, miasto rond, kosciołów i biedronek.... ;)"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Jedni wierzą w przeznaczenie a inni wolą sami kierować swoim życiem i żyć według własnych zasad. Po prostu biorą życie w swoje ręce. Nie kwapią się z niczym i w sumie to chyba mają rację. Dlaczego poddawać się temu co będzie i być może nam się to nie spodoba skoro można żyć pełnią życia. Może zainteresuje was ten link. Przypadkiem wpadł mi na ekran... Wszystko zależy od tego kto czym się interesuje i w co wierzy albo jak chce działać. https://sites.google.com/site/news048/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Re: aaaniaaa10 Nie odróżniasz krytyki od szyderstwa. Mój post ma charakter prowokacji i zmuszenia do refleksji naiwnie wierzących, że przydrożne kapliczki, krzyże i inne figurki chronią ludzi od wszelakich nieszczęść, po to chyba są tam stawiane i czczone? W podobny sposób ludziska naiwnie wierzą w wiele groteskowych mitów. Natomiast właśnie z szacunku dla odmiennych poglądów nie niszczę przydrożnych kapliczek i krzyży poprzez np. walenie w nich rozpędzonym samochodem, choć zawłaszczają one przestrzeń publiczną dla jednego tylko światopoglądu, czy wyznania. abelkaim dziwny ten świat, w którym człowiekiem gardzi człowiek [nie dotyczy humanistów i racjonalistów]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Wniosek trzeba nastawiać jeszcze więcej kościołów kapliczek i innych tym podobnych i nadstawiać dupy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
Re: ateizm pochwalony Zgodzę się, że można potraktować temat jako swoista prowokacje, umyślną zaczepkę. Wydaje mi się jednak niewłaściwe prowokowanie w ten sposób. W tym wypadku zginęli ludzie.Ofiarom wypadku i ich rodzinom należy się szacunek. Nie zapominaj, że krytyka to analiza i ocena. Nie myl prowokacji z krytyką.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
![]()
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
![]()
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zabić się o kapliczkę, to fart...? |
jadą po pijaku lub 150 km/h ,a zwalają winę na kapliczki . Polacy to naród piękny i szlachetny ,ale mający za dużo naleciałości systemu komunistycznego ,a co za tym idzie mający wiele braków w kulturze osobistej przejawiającej się np chamstwem podczas jazdy autem ,co codziennie widać na drogach . poz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |