4lomza.pl/

Jakiś "kochający pan" wyrzucił dwa malutkie pieski w Giełczynie. Są to śliczne małe,czarne,kudłate kundelki wielkości pekińczyka. Mają na oko 2-3 miesiące i raczej pozostaną bardzo maleńkimi psiakami.Opiekują się nimi mieszkańcy wsi, są codziennie dokarmiane a dzieci zrobiły im prowizoryczną budę.Mieszkają na opuszczonej budowie. Być może przeżyją zimę, ale jeśli ktoś chciałby je przygarnąć to podaję tel. 600-393-547. A może przeczyta to ich "kochający pan", który miał sumienie wyrzucić psiaki jak niepotrzebne śmieci-życzę Panu Szczęśliwego Nowego Roku. Jeśliby ktoś z Waszych znajomych szukał małego pieska to dzwońcie.
killer

ciagle o psach na forum,albo znalezione albo zagubione ;| co sie dzieje w tym mieście:P

Jak to co się dzieje????? koleś to znaczy że w łomzy sa ludzie którzy mają serce, jakies uczucia. A to znaczy że nie jest z nami tak źle jeszcze.

Lora

ponoć pieski bezdomne można przynosić do sklepu zoologicznego na legionów.

"kochającego Pana" wyj****ac na smietnik niech sie sam pasie bydlak!!

do wora go...i na smietnik...

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

pieskie zycie :( teraz znamy pochodzenie powiedzenia

ale juz np. łże jak pies - pochodzi od porownania tlumaczac na polski- klamie jak policjant

Przykro się robi jak człowiek słyszy takie historie..a dziś ma być taki duży mróz ok. -10°C ,jak te wszystkie biedne zwierzaki przetrzymają tą zimę..=(

o O o o O
o O o O
O O o o O