Duda mówił, że ustawa została źle przetłumaczona, skoro UE i USA zgłosili zastrzeżenia. Błyskawicznie podpisał i zachwalaną ustawę skierował do TK. Następnie po 4 dniach prób dodzwonienia się do Józka do Waszyngtonu, usiadł i przeczytał, co podpisał. Nadal mu się podobało, ale zgłosił update do tego, co było w poniedziałek super. Bambik zaś twierdzi, że już wyjaśnił \"zagranicy\", iż można się od decyzji odwołać do sądu (administracyjnego) i jego wyjaśnienia spotkały się ze zrozumieniem. Nie powiedział tylko z kim rozmawiał :) Kowalski ma już podpisany i wydrukowany raport komisji. Antoni na twardej linię z Kremlem zapewnia, że wszystko kontroluje. Prezesa nadal bolą kolana, biodra, zaniemogło biedactwo.
follow me