Takie pytanie zadali dziennikarze premierowi podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Odpowiadał półtorej minuty ale ceny nie podał. Pewnie jej nie zna bo milionerzy ne jadają chleba. Ten jest dla plebsu. A odpowiadał tak: \"Pani mnie pyta o ceny w sklepach, a po drugiej stronie są rolnicy. Rolnicy cieszą się, że z wyjątkiem cen na trzodę chlewną akurat rosną ceny pszenicy, kukurydzy, rzepaku. Nawet mleko także rośnie. W związku z tym jest to miecz obusieczny. Gdybyśmy mieli malejące ceny, to jednocześnie dla rolników oznaczałoby to niezwykle trudny czas\". No to cieszmy i radujmy się że rolnikom rośnie i dbajmy żeby im ciągle rosło.
https://innpoland.pl/171395,ile-kosztuje-bochenek-chleba-internauci-odpowiadaja-premierowi