Carlos, zalatuje frustratem, bo? czy ja na coś narzekam? ja jestem zadowolony. Mam wielu znajomych w NY, sam byłem w tamtym roku na 2 tyg. to wiem co piszę, z łomży pełno dziewczyn robi na domkach, a chłopaki na budowach albo na stolarni, wielkie mi tajemnice... Ludzie z zielonymi kartami czy wręcz z obywatelstwami powracali, bo żyli tam na niskim poziomie, więc nie opowiadaj jaki z ciebie król nowego jorku, bo się ośmieszasz... Jaja to trzeba mieć aby coś tutaj stworzyć i rozkręcać, a nie pożyczać na bilet po rodzinie i wrzucać fotki na FB z widokiem na Manhattan...
ps. mała dygresja, po przecinku robimy spację, takie są zasady pisowni.