Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Kościół w Polsce idzie tą samą drogą, co wcześniej irlandzki |
Wynik referendum irlandzkiego to katastrofa dla Kościoła i katolików w tym kraju. I memento duszpasterskie dla innych Kościołów: nie idźcie tą drogą. Droga irlandzka była podobna do tej, jaką dziś idzie Kościół w Polsce. W kontrze do zmian kulturowych w kraju i w Europie. W Polsce poparcie dla liberalizacji prawa antyaborcyjnego rośnie. Są różne badania na ten temat, wyniki zależą, jak zawsze, od postawionego pytania. W badaniu IPSOS z zeszłego roku, zwolenników zaostrzenia w stylu Kai Godek było zaledwie 8 proc., zwolenników obecnej sytuacji prawnej, zwanej nietrafnie ,,kompromisem’’, 45 proc., ale niewiele mniej było zwolenników liberalizacji, 42 proc., wśród nich część wyborców PiS.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kościół w Polsce idzie tą samą drogą, co wcześniej irlandzki |
nie proszę pana. Nie zgadzam się z pańską tezą. Największymi grzesznikami są NIE KOBIETY, które dokonują aborcji. Nie lekarze. A kapłani. Księża poszli najprostszą drogą. ZAKAZIK. Po co uczyć, po co krzewić wiarę. Wprowadzi się kolejny zakazik i pasibrzuch w sutannie ma \"czyste sumienie\". A wystarczy wziąść do ręki Biblię (to taka księga, gdzie są m.in. spisane prawdy wiary - dla fanatyków pisowskich i większości księży zbiór opowiadań fantasy). I tam już w jednych z pierwszych wierszy jest mowa o ZAKAZIE. Zakazie spożywania owocu z Drzewa. I co? Nic nie nauczyło naszych księżuli? NIC? ZAKAZ, a zaraz po tym co? GRZECH. A gdyby ZAKAZUJĄCY wyjaśnił, powiedział, wytłumaczył, był z nimi. Ale ZAKAZIK i po zawodach. I tak nasi księżulki cały czas żyją w XIX wieku. Myślą, że ludzie są ciemni. Tylko one kształcone. Po co iść w lud. Nauczać. Tłumaczyć. ZAKAZIK i po zawodach. A obecnie to nawet im się nie chce nauczać. Religię wcisnęli do szkół powszechnych. Uczą tej religii dyletanci, ale WIERNI. WIERNI do bólu. Pasibrzuchom zostało tylko odwalić kazanko dla wiernych raz w tygodniu (wierni w tym czasie oceniają jak się sąsiedzi ubrali i jaką furą pod budynek zwany kościołem podjechali, kto z kim kogo po rogach itd, itp.). Ale ZAKaZIK i biskup ma spokojne sumienie. Problem ma tylko jeden. Jakim samochodem ze swojej stajni podjedzie do najbliższego .... I zapewniam was wszystkich. To jest jeden jedyny problem każdego biskupa. Bo jak co to co? Zakazik. Nawet ostatni dylemat naszego biskupa od alkoholu (nazwiska nie wspomnę). Wystarczy wprowadzić zakazik sprzedaży alkoholu po 22.oo i problem alkoholizmu jak ręką odjął. No mówię wam recepta. Za co \"złotówy\" i meliniarze biskupowi są bardzo wdzięczni. ***** ***
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Spis działów | Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |
4lomza.pl Regionalny Portal | Copyright © Speed s.c. 2005r - 4too v.1.0 |