wtorek, 26 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
nie tylko angielski

Tu za oceanem obserwuję z rosnącym zdziwieniem stosunkowo nowe zjawisko – amerykańskie firmy zaczynają mówić naszym językiem! Nawet wielkie korporacje znajdują pieniądze na tłumaczenie swoich materiałów marketingowych i reklam na język polski.
Jest to fragment szerszego dążenia dążenia do multikulturowości i globalizacji biznesu. Amerykanie mówiący tylko po angielsku przekonują się, że przegrywają w konkurencji o najlepsze miejsca pracy. Ich trudności pogłębiać się będą w miarę, jak firmy z USA wchodzić będą na coraz szersze rynki globalne. Pierwszą przyczyną jest gwałtowne obniżanie się kosztów telekomunikacji. Powoduje to ożywienie kontaktów z zagranicznymi dostawcami, klientami i współpracownikami na skalę nie spotykaną w dziejach. (5 godzin z polską na telefonie kosztuje mnie 5 dolarów (1 piwo w barze (dobre)) A poza tym co piąty Amerykanin mówi w domu innym językiem niż angielski (ach ta imigracja, najwięcej mówi po hiszpańsku). Znajduje to odbicie w ogłoszeniach o miejscach pracy. Dla wielu Amerykanów myślących o zmianie kariery może to być szokiem – stanowisko niemal identyczne jak to, na którym przepracowali długie lata – w ubezpieczeniach, komunikacji, turystyce, sprzedaży i marketingu, ale też na przykład przy opracowywaniu stron internetowych i projektowaniu graficznym – nagle wymaga płynności w dwóch, ba, czasem trzech językach, gdyż firmy zdają sobie sprawę, ile mogą zyskać na rynku dzięki zrozumieniu innych kultur Fatalnie mszczą się też decyzje nazwania produktu skierowanego na obcy rynek bez skonsultowania się z osobami, które biegle znają tamtejszy język i kulturę. Rekord wszechczasów w tej dziedzinie należy wciąż do Chevroleta, który dumnie ogłosił, że jego nowy model "nie jedzie" - to właśnie znaczy "No va" po hiszpańsku. Są też świeższe przykłady. Kosmetyczna firma Clairol popełniła gafę próbując sprzedawać w Niemczech elektryczną lokówkę o nazwie Mist Stick. "Mist" znaczy "nawóz". Nikt nie chciał kręcić włosów na kijek z nawozu...

A przecież to dopiero przedsionek wielkich zmian, które przyniesie ze sobą zjednoczenie Europy.

Dasto 1,5 języczny

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org