Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
parking szpitalny |
witam gorąco czy ktos potrafi i wytłumaczyc ?? skad sie biorą tak wysokie stawki opłat za parkowanie na parkingu szpitalnym?? i dla czego straznicy parkingowi (moze nie wszyscy ale są tcy)nie wydaja paragonów fiskalnych twierdząc ze poznaja nasze auto po kolejnym przekroczeniu rogatki ?? to karygodne pozdrawiam włascicieli tego obiektu i przyjrzeniu sie sprawie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
witam nie ma szans zeby ktoś się tym w koncu zajął. całą bzdurą jest sam ten parking a co dopiero opłaty. ja zawsze biorę paragon, nawet jeśli gość mi mówi że poznaje mój samochód. nie dość że nie powinnam płacić za taki parking, to jeszcze będzie sobie zarabiał na lewo. kiedyś mieli paragony juz przygotowane (chociaż teraz sobie myślę że nigdy nie sprawdziłam daty tego paragonu, a może trzeba było), teraz walą ściemę że poznają samochód chyba już się przyzwyczajam że robi się nas w balona na każdym kroku. kiedyś się strasznie bulwersowałam, teraz mam to gdzieś bo jak widać i tak nic z tym nie można zrobić pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
Jestem za, ktoś wreszcie powinien poważnie zajać się tą sprawą. Ja rozumiem za parkowanie się płaci węc niech postawią parkomaty i po sprawie. Mnie najbardziej wkurza to że nawet jeśli tylko podwozisz kogoś do szpitala to karzą ci płacić, a ja przecierz nie mam zamiaru parkować
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
wystarczy powiedzieć że się kogoś podwozi to cię zwolnią z opłaty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
Róbcie tak jak ja. Rzadko się pojawiam pod szpitalem, ale jeśli już, to albo się nie zatrzymuję przy budce (o ile szlaban jest otwarty :-), albo krzyczę na gościa, że jadę na pogotowie, na izbę przyjęć. Niechby wtedy próbował mnie zatrzymać dla jakiejś śmiesznej opłaty :-) Zawsze działa. Pozdrawiam. grover
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
a ja tam nigdy niezatrzymuje sie a jak juz to mowie ze jade do siedziby NFZ i moze mi naskoczyc> No ale chyba sie dobobili z tego parkingu czegos bo jak dobrze pamietam to kiedys te kwitki wystawiali siedzac w starym fiaciku 125 kombi :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
hej, a czyj w ogóle jest teren przy szpitalu? kiedyś było o tym głośno, ale nie pamiętam. może mi ktoś odpowiedzieć na to pytanko? pozdr.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
a ja jesli nie chce bulic, jade spokojnie obok budki machajac przez szybe byle jakim bialym smieciem malego formatu :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
he he... dobry pomysł. następnym razem pomacham czyms i niech się bujają :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: parking szpitalny |
Ja mam wykupioną całoroczną kartę. W tym roku jest koloru czerwonego. Jeżeli macie machać , to machajcie kartonikiem czerwonym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |