4lomza.pl/

Zimą 1982 r. udało się zaadoptować salkę do treningu siłowego. Był to jeden duży pokój na parterze budynku w którym mieściła się Wojewódzka Federacja Sportu,w odległości około 150 m od przystani, po przeciwnej stronie ulicy Zjazd . Pomieszczenie to wyposażono w odkupiony przyrząd typu "Atlas", sztangę i inny mniejszy sprzęt. Wiosną 1982 r. zapowiedzią dobrych wyników stały się osiągnięcia podczas konsultacji kadry narodowej juniorów młodszych w Wałczu. Teresa Kaczmarczyk zajęła I miejsce w punktacji łącznej. Na jej sukces wpłynęło zajęcie II miejsca po zsumowaniu wyników sprawdzianów sprawnościowych na dystansie 500 m. i 2000 m. III miejsce wśród dziewcząt wywalczyła Walewska Elżbieta. Rywalizację wśród kanadyjkarzy wygrał Gałązka Franciszek.


cdn.
Studia Łomżyńskie nr XI
Wydawnictwo Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego

czesław

wez przestan pisac te glupie posty "Powrocmy nad Narew cz....." bo to juz robi sie nudne. Pisz w jednym temacie wszystko, a nie w oddzielnych =/

Sam se powruc nad narew, kazdego tygodnia pare razy tylko te powrocmy..., kto to czyta !!!!!?? jest ktos kogo to tak ciekawi ?? czesiek daj sie na spokoj !!

Tak ja go czytam.

Ja też czytam.
Kitek i Szyna jak tam u Was z wiadomościami o historii swojego miasta. Weźcie się za naukę, bo nie ma dla nieuków miejsca we współczesnym świecie. Szyna, Ty tak krótkiej wypowiedzi nie mogłaś napisać bezbłędnie (powruć - powróć), (narew - Narew), (czesiek - Czesiek). Nie mówiąc już o kitku, patrząc na jego pismo widać, że jest to bałaganiarz.
Najlepiej to wypowiadajcie się w liczbie pojedyńczej (chociaż wątpię czy wiecie co to jest). Na pewno na forum jest wiele osób co czytają temat Czesława z zaciekawieniem.

Głupie to są Wasze wypowiedzi.

Pozdrowienia

[color=red]Maciek, jestem tego samego zdania[/color]

Ja także czytam wypowiedzi Czesława...Są to historie naszego miasta, które powinny was zainteresować!!!!

Czesław nie zrażaj się ludźmi pokroju Szyny i kitka. Czekamy na kolejne części.

Ja czytam z ciekawością. Komu to nie odpowiada niech do Powróćmy nad Narew po prostu nie zagląda.

cdn.

Pozdrawiam wszystkich miłośników naszego grodu, jego dawnych i niedawnych dziejów oraz oponentów mojego pisania.

czesław

Czesławie... prawde mówiąc to ja sam dopiero kilka części temu zaczełem czytać... Ale bardzo, bardzo mnie to zainteresowało. Pozdrawiam gorąco:)

CZESLAWIE - to tylko malolaty ,,, ty pisz swoje bo masz duzo FANOW ..... a te kiciaki niech lepiej smaruja ,,,,,,,, jeb,,, malolactwo !!!

mario

Ja rowniez, Panie Czeslawie, po raz to juz ktory dodaje moje skromne slowa poparcia Twej tu dzialalnosci.
Otoz takie watki jak Twoj, czy ten obszerny prowadzony przez Macka, lub tez te promowane np. przez Ptysia80 pozwalaja nam Lomzyniakom zamieszkalym na obczyznie na pewne, ze tak powiem, zblizenie sie do Naszego miasta i zapoznanie sie nie tylko z codziennymi problemami i bolaczkami jakie nurtuja jego obecnych mieszkancow, ale takze na spojrzenie na to miasto z perspektywy historii.
Jak to mowia, nie sposob jest calkowicie docenic czy pojac obecna rzeczywistosc danej miejscowosci nie znajac jej historii ... czy cos w tym rodzaju.
A co do tej krytyki, to prosze nie przykladac do tego wiekszej wagi, gdyz wydaje mie sie, ze to nic tylko taki nerwowy odruch lub belkot co poniektorych maloletnich uczestnikow tego forum - belkot, ktory na pewno wczesniej czy pozniej zamieni sie w slowa uznania. To tylko kwestia czasu i kwestia dojrzalosci autorow tych wypowiedzi. Tego jestem pewien.
Jeszcze raz duze dzieki i prosze trzymac tak dalej.
Pozdrawiam, wychu

Bylem tam Panie Czesiu duzo blota fajne fotki jedziemy jeszcze raz silnik nawet pracuje pod woda.

Pozdrowka

Wychu - dzięki za miłe słowo i wyrazy poparcia.
Wspólnie z Czesławem, Maćkiem i innymi - staramy się przedstawiać młodszym łomżyniakom historię i teraźniejszość naszego kochanego miasta.

Pozdrowienia dla emigrantów !