4lomza.pl/

Ostatnio "Fundusz zdrowia "wymyśla" takie oszczędności jak:
ograniczenie dostępu do leczenia ludzi po 65 roku życia, albo nie zwrócenie kosztów szpitalowi jeśli pacjent nie przeżyje 12 godzin po udzieleniu pomocy w razie wypadku, albo nie zwrócenie kosztów szpitalowi, jeśli pacjent po operacji trafi na oddział inetnsywnej terapii...
Dyrektorzy szpitali protestują, bo skutki tego są wiadome... Tym (65 latkom), którzy najwięcej zapłacili na fundusz zdrowia odmawia się (drogiego)leczenia! Okazuje się, że nie warto ratować ciężkich stanów!
Wiecie co? To mi nieodparcie kojarzy się z FASZYZMEM i to w hitlerowskim wydaniu! Jak się to ma do Konstytucji? Dlaczego ci urzędnicy-przestępcy, którzy to wymyślili, nie są natychmiast osadzeni w więzieniu?
Jaki to kraj mamy i jaki ustrój wreszcie?

Zbych

No Co to sie dzieje w tej POLSCE osoby które ukonczyły 65 lat to co maja juz umierać ?

no wiec wychodzi na to ze tzreba zmienic zarzad w NFZ

Chory kraj...ostatnio była mowa o odmowie zwrotu kosztów leczenia osób po 65 roku życia chorych na nowotwory.

W radiu mówiono o planie likwidacji w 2006 r 11 stomatologicznych gabinetów kontraktowych , gdzie można było się leczyć za darmo.To gdzie pójdzie pacjent, który płaci składki? Ma jechać do Białegostoku z bólem zęba ?Dlaczego o pieniądzach łomżyńskich pacjentów decydują urzędnicy NFZ w Białymstoku? Trzymam kciuki za lomżyńskie pogotowie -powodzenia

lara

Autor: maciek (---.lom.vectranet.pl)
Data: 12-10-05 10:19

Mamy następne bzdurne ograniczenie z NFZ w leczeniu raka.
Okazuje się też, że szpitale za chemioterapię dostają średnio 80 proc. tego co w zeszłym roku. - Leki w chemioterapii podaje się w zależności od powierzchni ciała pacjenta. Średnia powierzchnia, jaką przyjął Fundusz, 1,7 m kw., była aktualna w latach 70. Teraz w większości regionów kraju pacjenci są wyżsi i grubsi. Mają po 1,9 m kw. a nawet i więcej. Dawka leku dla człowieka który ma powierzchnię ciała 1,7 m kw. nie jest już wystarczająca dla człowieka o powierzchni ciała 1,9 czy 2 m kw. Tak że ludzie grubsi i wyżsi nie mają szans na leczenie, bo przekroczyli limit powierzchni ciała i za to leczenie NFZ nie płaci szpitalom.
Następna grupa ludzi jest w Polsce zbędna, składki na ubezpieczenie zdrowotne od nich zostają przyjęte bez żadnego limitu a na leczenie nie ma kasy. Takie rzeczy mogą zdażać się tylko w Polsce.

Pozdrowienia

A jak w tej Klinice Rządowej (rozwiązanej i odtworzonej)? Tam też panują takie faszystowskie przepisy (czy tych-tam też mierzą i ważą jak świnie?).

Zbych

Zbych zgadzam sie z Toba (jak rzadko kiedy ;)). odnosnie pomyslow Funduszu odnioslem podobne wrazenie.

"Fakt": Narodowy Fundusz Zdrowia wydał prawie 4,5 mln zł na zakup nowych sal konferencyjnych.

Źródło:

http://wiadomosci.onet.pl/1416884,11,item.html

Nie ma pieniędzy na leczenie chorych, na podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek, wydłużają się kolejki do specjalistów, ale za to wydaje się grube miliony na luksusowe biura dla urzędników NFZ. Wymyśla się bzdurne przepisy ograniczające leczenie chorych na nowotwory, żeby unowocześniać i tak luksusowe pałace (biura NFZ) i gabinety prezesów.

Pozdrowienia.