4lomza.pl/

Kupiłem licencję w lutym w sklepie wędkarskim. Dziś przypadkowo trafiłem na informację, że mam inną niż powinienem! Na stronie dzierżawcy pojawił się na koniec marca komunikat, że karty bez adresu email i adresu firmy są niehonorowane. Czy ktoś wie o co chodzi ?! Czy powinienem iść do sklepu i żądać zwrotu pieniędzy ?

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Między dzierżawcami trwa walka o ogień (o kasę i licencje ) obie są ważne bo obydwaj są właścicielami

W kwietniu w Bezcennej był komunikat, że obie licencje są ważne ALE już tydzień później pojawiło się sprostowanie, że zgodnie z jakąś tam decyzją odpowiedniego organu jedyną ważną licencją jest ta z rejestrem połowów i adresem GRŁ. Była tez informacja, że te \"nieważne\" licencje można wymienić w biurze GRŁ na Nowogrodzkiej. Tak czy inaczej zadzwoń tam ewentualnie przejdź się do nich i się wyjaśni.

OK dzięki. Ale jaja. Coś niesamowitego po prostu. Jutro odwiedzę siedzibę i zapytam o tą wymianę. Wcześniej jednak udam się do sklepu gdzie zakupiłem licencję. Może właściciel nie wie, że jego licencje są nieuznawane.

Niema takiej potrzeby jak z kontroli będą mieli problem to zadzwoń na policje i w żadnym wypadku nie przyjmuje się mandatu bo ten problem jest i będzie pomiędzy dzierżawcami Powodzenia na wodzie

______________________________________
Pozdro wszystkim pozytywnie i realnie myślącym.

Rozmawiałem w tej sprawie z PSR.
Obie karty są ważne. Zarówno Państwowa straż rybacka jak i Społeczna honorują obie licencje.
Jeden z dzierżawców przedstawia się jako Straż Rybacka, więc trzeba dopytać jaka straż rybacka.
Jesli przedstawi się inaczej niż Państwowa straż rybacka albo społeczna straż rybacka nie mamy obowiązku udostępniać swoich dokumentów na których są nasze dane osobowe.
Jeśli osoba bezprawnie będzie chciała zobaczyć dokument wzywamy policję i zgłaszamy wyłudzenie danych osobowych.
W żadnym przypadku nie przyjmować mandatu!

To już zgłupiałem. Czyli jak mnie zatrzyma policja psr lub ssr to OK tak ?
Kurczę temat jest bardzo ważny. Dziwię się, że w mediach lokalnych nie ma o tym nic. Trzeba tą sprawę poruszyć i upublicznić bo to wszystko zaczyna być na granicy prawa. Skoro dwie są ważne a jeden z dzierżawców twierdzi inaczej to jest łamanie prawa ? To tak jak bym kupił bilet na karuzelę i jeden z ochroniarzy mnie zapiął pasem i startował karuzelę a drugi wyłączał i rozpinał! Żenada.pl

Macie jeszcze jakieś info ?

Od siebie dodam, że w tym roku zauważyłem dużo więcej kontroli niż w latach ubiegłych.

Na 10 wizyt nad wodą miałem 3 kontrole.

Aby tak dalej!!!