4lomza.pl/

W wyroku jest napisane, że do ręki... Ale w dobie bankowosci elektronicznej wygodniej byłoby na konto przelewać ;/ ehh

wiem z autopsji... płacisz do ręki, niech Ci podpisuje!
później się dogadałem i przelewem wysyłałem.
tak mi \"na rękę poszła!\" wspaniałomyślna!

nie płać do ręki bo później posądzi Cie ze nie placiles najlepiej mieć potwierdzenie na takie cos albo tak jak wyżej niech Ci podpisuje ;)

Oj faceci, jak zapłacisz tak będzie dobrze.Najważniejsze aby były płacone.

przelewem tylko przelewem. masz wtedy potwierdzenie firmy/osoby 3ciej.

Jak do ręki, to niech pisze za każdym razem potwierdzenie, że pieniądze dostała.

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

najlepszym rozwiązaniem jest tzw. pokwitowanie świadczenia pieniężnego. Wzór znajdziesz w internecie. Wydrukować, wypełnić i dać do podpisu. Trzymaj pokwitowania u siebie żeby później nie mieć problemów. Bywa różnie...

podpis w dzisiejszych czasach jest slabym zabezpieczeniem.

Nie sluchaj tylko rob przelew.

Ewentualnie mozna zrobić mykiem na poczcie.
Idziesz z baba do poczty i wysylasz w okienku dla niej pieniadze, a ona odrazu odbiera do reki i kwituje odbior.
Dzieki temu masz kwitek z poczty, ze wplacone i odebrane.
I tego nikt ci nie podwazy.

Bo jakims tam druczkiem z neta, co ona ci go podpisze... to sie mozesz za jakis czas zdziwic... bardzo zdziwic :D Sluchaj wuja SAMa wujo dobrze radzi :)

Nie patrz co jest w wyroku,tylko rób tak,aby mieć potwierdzenie na wpłaty-koniecznie z dopiskiem,,alimenty,,
Polecam przeczytanie wypowiedzi,przeżyjesz szok,co potrafią PANIE otrzymujące do rąk własnych.

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/668689,komornik-u-drzwi-czyli-slodka-zemsta-bylej-zony,id,t.html?cookie=1


Wyleczyć można tylko tego, kto chce być zdrowy...

Jak pieniądze to tylko i wyłącznie na konto aby był ślad po tym, że płaciłeś. Z rączki do rączki żadnego śladu nie ma. Zresztą popytaj o tym na forum prawnym lub tu masz podobny artykuł LINK. Treści wyroków nie przystają często do czasów w jakich żyjemy.

K... a już miałem pytać, co to ma wspólnego z pozycjonowaniem?