środa, 09 kwietnia 2025 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
paradoksy ameryki cz.2

- samochody wartości kilkudziesięciu tysięcy dolarów trzyma się na zewnątrz, przed garażem, podczas gdy garaże zapełnione są bezwartościowym chłamem i śmieciami.
- na opakowaniu środka nasennego widnieje napis " spożycie preparatu może powodować senność.
- na opakowaniu mydła "Dial" widnieje napis że kostka tego mydła działa jak mydło.

W ogóle wiele rzeczy jest tu zaskakujących i dziwnych. Ale o tym, jak będziecie chcieli w następnych odcinkach.

Wasz DaSto

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

Jasne i napisz,że to przedruk z Angory

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

Spoko Dasto siedzisz sobie w chicago i obserwujesz amerykancow.
Napisz kiedy jeszcze cos ja dodam tylko to co slyszałem że podobno amerykanie z geografi i ogólnie z orientacji w terenie to kompletne nogi.
l

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

PROSZE JESZCZE WIĘCEJ - BARDZO CIEKAWE

voyager

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

Moja kumpela (P.) z roku pracowała pod Dallas w olbrzymim parku rozrywki. Jej chłopak chodził przebrany za Cowboy'a :) , a ona składała hamburgery w całość przed sprzedażą.
Pracowała z nimi Amerykanka (A.) i kiedyś była taka rozmowa (po kilku tygodniach wspólnej pracy):

A. - To wy z Polski jesteście? <pozwoliłem sobie na napisanie rozmowy po Polsku, żeby nie było niedomówień :D)
P. - Tak.
A. - A gdzie to jest?
P. - W Europie.
A. - Hmm. A ile tam się jedzie samochodem?
P. - ..... Ale to jest inny kontynent. Trzeba samolotem lecieć!
A. - No ja wiem! Do Nowego Jorku też wszyscy latają samololtem, ale mój znajomy mówił, że jak ktoś by się wybrał to w X godzin dojechałby tam samochodem.
P. - Ale po drodze do Europy jest po drodze ocean z jednej strony, a z drugiej ocean i jeszcze Azja! No można by jeszcze oprócz sazmolotu wybrać się statkiem, ale to już dłuższa wycieczka.
A. - No weź przestań! Przecież wszędzie można dojechać samochodem!!
W tym momencie moja kumpela zwątpiła!

(Widzieliście taką mapkę pod tytułem: Świat wg Amerykanów?)

---
PGG

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

http://www.4lomza.pl/jeju/index.php?co=dowcip-sonda%BF


to jeszce dobrze, że wiedzieli że są inne kraje.

Pozdrawiam cię DaSto.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

ee to nic dziwnego niektorzy nawet pytaja jakim higway`em mozna do polski dojechac

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

W takim razie nasuwa się następny paradoks. Jakim cudem państwo, które posiada tak dobrze zorientowanych obywateli stało się światową potęgą?
Na pewno nie należy zapominać też o tym, że USA to w gruncie rzeczy państwo imigrantów i cała ich kutura opiera się na tym, co przywieźli ze sobą nasi przodkowie z Europy. Gdyby nie my, możliwe, że nadal na terenie dzisiejszych wielkich aglomeracji biegaliby Indianie... :)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: paradoksy ameryki cz.2

bardzo proszę jeszcze więcej - chyba najciekawszy temat

voyager

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org