Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
paradoksy ameryki cz.2 |
- samochody wartości kilkudziesięciu tysięcy dolarów trzyma się na zewnątrz, przed garażem, podczas gdy garaże zapełnione są bezwartościowym chłamem i śmieciami. - na opakowaniu środka nasennego widnieje napis " spożycie preparatu może powodować senność. - na opakowaniu mydła "Dial" widnieje napis że kostka tego mydła działa jak mydło. W ogóle wiele rzeczy jest tu zaskakujących i dziwnych. Ale o tym, jak będziecie chcieli w następnych odcinkach. Wasz DaSto
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
Jasne i napisz,że to przedruk z Angory
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
Spoko Dasto siedzisz sobie w chicago i obserwujesz amerykancow. Napisz kiedy jeszcze cos ja dodam tylko to co slyszałem że podobno amerykanie z geografi i ogólnie z orientacji w terenie to kompletne nogi. l
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
PROSZE JESZCZE WIĘCEJ - BARDZO CIEKAWE voyager
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
Moja kumpela (P.) z roku pracowała pod Dallas w olbrzymim parku rozrywki. Jej chłopak chodził przebrany za Cowboy'a :) , a ona składała hamburgery w całość przed sprzedażą. Pracowała z nimi Amerykanka (A.) i kiedyś była taka rozmowa (po kilku tygodniach wspólnej pracy): A. - To wy z Polski jesteście? <pozwoliłem sobie na napisanie rozmowy po Polsku, żeby nie było niedomówień :D) P. - Tak. A. - A gdzie to jest? P. - W Europie. A. - Hmm. A ile tam się jedzie samochodem? P. - ..... Ale to jest inny kontynent. Trzeba samolotem lecieć! A. - No ja wiem! Do Nowego Jorku też wszyscy latają samololtem, ale mój znajomy mówił, że jak ktoś by się wybrał to w X godzin dojechałby tam samochodem. P. - Ale po drodze do Europy jest po drodze ocean z jednej strony, a z drugiej ocean i jeszcze Azja! No można by jeszcze oprócz sazmolotu wybrać się statkiem, ale to już dłuższa wycieczka. A. - No weź przestań! Przecież wszędzie można dojechać samochodem!! W tym momencie moja kumpela zwątpiła! (Widzieliście taką mapkę pod tytułem: Świat wg Amerykanów?) --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
http://www.4lomza.pl/jeju/index.php?co=dowcip-sonda%BF to jeszce dobrze, że wiedzieli że są inne kraje. Pozdrawiam cię DaSto.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
ee to nic dziwnego niektorzy nawet pytaja jakim higway`em mozna do polski dojechac
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
W takim razie nasuwa się następny paradoks. Jakim cudem państwo, które posiada tak dobrze zorientowanych obywateli stało się światową potęgą? Na pewno nie należy zapominać też o tym, że USA to w gruncie rzeczy państwo imigrantów i cała ich kutura opiera się na tym, co przywieźli ze sobą nasi przodkowie z Europy. Gdyby nie my, możliwe, że nadal na terenie dzisiejszych wielkich aglomeracji biegaliby Indianie... :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: paradoksy ameryki cz.2 |
bardzo proszę jeszcze więcej - chyba najciekawszy temat voyager
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |