Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
3+3 x 3= ? Co czwarty tegoroczny absolwent szkoły ponadgimnazjalnej nie zdał matury. Tak wynika z danych udostępnionych przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Łomży po sprawdzeniu majowych egzaminów dojrzałości. Zdało je tylko 73% przystępujących. matematyka wypadła słabo, ale za to dzięki lekcjom religii, prawie każdy umie odmawiać różaniec
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
z mietkiem zagadaja mature kupia Autor: zxcv4 wytrzezwiales koleszko ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
lomzyk po co sie wcinasz jak ciebie to nie dotyczy, zeby przystapic do matury musialbys najpierw gimnazjum zaliczyc forumowy idioto
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
I dobrze, że nie zdali. Dołączą tutaj na forum do bezrobotnych,biednych, nieszczęśliwych i narzekających na wszystko dookoła frustratów :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Mietek a co ty taki złośliwy? że dobrze że nie zdali nie można tak Mietku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Nie chciało się uczyć to teraz będą pracować fizycznie albo zapiszą się do PUP, żeby ubezpieczenie mieć. Życie... Ja przecież za nich nie zdam,prawda!? Matura to egzamin dojrzałości... dojrzałości jak sama nazwa wskazuje, więc wynika z tego, że niektórzy nawet nie dojrzali... Moim zdaniem trzeba być naprawdę dobrym tłukiem, żeby nie zaliczyć na marne 30%... 30%- śmiech na sali! Według mnie powinno zaliczać ją min. 60%. Jak ktoś nie jest w stanie zaliczyć na 30% to chyba naprawdę nie potrafi rozwiązać prostego równania typu 3+3x3 ;) Więc tak jak napisałem wyżej niedługo ci ludzie dołączą na forum i będą krzyczeć jak to w Polsce jest źle, jaką to oni biedę klepią, jakie to zasiłki są niskie i jak to Państwo powinno płacić ze 3000zł zasiłku za siedzenie w domu! :) Będą też wszyscy chwalić zagranicę i opowiadać jak to tam zajebiście jest, ale żadne tyłka nie ruszy i do roboty tam nie pojedzie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
mietek ma rację naprawdę niewiele trzeba żeby zdać tą maturę. Ale niestety poziom nauczania jest niski i większość szkół zamiast zachęcić ucznia do nauki to zniechęca.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Młodzież mówiła że bardzo trudna matura w tym roku była więc może dlatego dużo nie pozdawało.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Weź dziewczyno nie ośmieszaj się już... Trochę lat już minęło odkąd zdawałem swoją maturę i kończyłem szkołę średnią, więc nie jestem na bieżąco we wszystkich typowo maturalnych sprawach, a bez problemu siadłbym teraz i bez żadnej nauki zdał obecną maturę! Żeby ją zdać na minimum 30% to nawet nie trzeba żadnej wiedzy mieć. Wystarczy logicznie pomyśleć i tyle. Mówię tu o egzaminach pisemnych. Na ustnych to nawet jak nic się nie wybąka to puszczają... Matura w tych czasach to pryszcz, zwłaszcza, że szkoły uczą typowo pod maturę, więc po prostu nie sposób jej nie zdać! Trzeba być naprawdę niezłym tłukiem i dosłownie przebimbać 3 lata w liceum (albo 4 w technikum). xDx, poziom nauczania niski? To fakt, ale moim zdaniem poziom nauczania w szkołach średnich jest wyższy niż na wielu prywatnych uczelniach typu WSA czy Jański. Chociaż, żeby nie wchodzić tylko na nasze łomżyńskie uczelnie to taki sam poziom prezentują wszystkie uczelnie niezależnie od miasta w jakim się znajdują. Uczelnie wyższe prywatne nastawione są typowo pod zarabianie kasy na ludziach i wystarczy płacić regularnie czesne i wykazać minimum chęci (np. zrobić jakąś pracę ściągniętą z google) aby w Polsce zdobyć wyższe wykształcenie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Mieciu może kiedyś były inne czasy , łatwiejsze no ale już kończę temat. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Gratka, ja wcale nie mówię o latach 50tych czy 60tych tylko o czasach 5-10 lat temu. Poza tym fakt czasy są inne- cięższe! Więc i ludzie powinni być ciężej egzaminowani czyż nie? Matura powinna być robiona na takim poziomie aby jej zdawalność wynosiła 30-40%. Następnie na studiach wyższych powinien też być taki przesiew aby ukończyło je 20-30% absolwentów. Wtedy mielibyśmy znakomitą kadrę kierowniczą i wykształconych ludzi na wielu szczeblach. Obecnie jest tak, że maturę zdaje 70% z czego potem automatycznie te 70% jeśli chce to może mieć wyższe wykształcenie. Prowadzi to do tego, że narobiło się nam teraz od groma magistrów, którzy pracy nie mogą znaleźć, a nawet jak mogą to na stanowiskach roboczych-liniowych, a duma im nie pozwala wykonywać takiej pracy z czego mamy tak wielu biednych,narzekających bezrobotnych. A! te 30%, które nam zostało to albo popada w przestępczość, patologię i nędzę albo wyjeżdża za granicę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
W naszej mentalności utarł się przesąd, że MATURĘ TRZEBA ZDAĆ :) Otóż nie, nie trzeba. Nawet, żeby podejść do niej to nie ma żadnego przymusu ;) Pora zmienić sposób myślenia odnośnie egzaminu dojrzałości.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Mietek chodzi mi głownie o szkoły publiczne. Załóżmy przychodzi mocno przeciętny dzieciak do liceum i zadaniem szkoły jest go tak nauczyć żeby zdał egzamin końcowy i nie ważne czy on się garnie do nauki czy nie. A w Polsce wygląda to tak że jak sam się nie nauczysz to szkoła cię tego nie nauczy i za nie opanowanie materiału \"pała\" . Mam wrażenie że szkoły służą do przedstawienia materiału do opanowania a nie do nauczenia. Moim zdaniem uczyć powinno się w szkole a po szkole uczeń powinien mieć wolne, a nie kolejne godziny spędzić żeby zrozumieć materiał i odrobić lekcje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Jeśli szkoły uczą typowo pod zdanie matury to tym bardziej nie powinien to być problem dla 19letniego, dorosłego człowieka aby ją zdać :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
A ja mam nieco odmienne zdanie na temat matury. Wydaje mi się ze to nie jest tak ze matura jest zbyt trudna tylko nowoczesna mlodziez sobie myśli ze jakos przecież to będzie... ida i mysla ze od tak dadza im te 30%. Odnosnie procentu zdawania matur to zdecydowanie wina lezy po stronie uczniów. Przeciez nie jest tak ze każdy to oblewa co daje fakt ze jednak da się nauczyć. Co więcej zna się ludzi co pisza na 80-90 % czyli te nędzne 30% jest jak najbadziej do zdobycia. Kwestia tylko taka ze sam zainteresowany musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy chce zdac ta mature czy ma wyj... i ucieka jako niedouczony człowiek robic kanapki Angolom albo czyscic im buty. Kwestia segregowania ludzi ze względu na wyksztalcenie powinna obywac się na etapie studiow. To tam tkwi problem w tym ze nic nie wymagają oprócz placenia czesnego. A potem mamy mgr i inz co nic nie umieja... dzieciakow w średnich szkołach nie ma co meczyc mega trudna matura. To studia sa od tego ze maja dac w kosc a nie być sielanka na poziomie gimnazjum.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
A tymczasem na studiach prywatnych zaocznych wystarczy płacić terminowo czesne, a na dziennych państwowych alkohol, narkotyki,seks, imprezki, kluby... Chyba rzeczywiście nic się od tych studentów nie wymaga :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
Nie wiem Mieciu gdzie konczyles studia i skad masz informacje ale nie kazde dzienne studia sa takie jak Ci się wydaje... nie mowie ze nie imprezowałem na studiach ale było kilka przedmiotow które przemaglowaly wszystkich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
problemem jest już samo chodzenie uczniów do LO czy technikum. kiedyś uczeń żeby dostać się do szkoły średniej musiał zdać egzamin, najlepsi szli do LO i później do techników, były zawodówki i OHP. teraz wszyscy idą do LO choć ich poziom intelektualny jest na poziom co najwyżej szkoły zawodowej. później ciągnie ledwo na dwójach przez 3 lub cztery lata, rzadko uczęszczając na lekcje bo i po co. przepisy są takie, że w dzisiejszych czasach usunięcie ucznia ze szkoły jest niemalże niemożliwe. nie można zwalać winy na szkołę, nauczycieli. jaka jest frekwencja uczniów w szkole - czasami ledwo przekracza 50 %, co by rodzice mandatu nie dostali a sam uczeń był klasyfikowany. jak często rodzice interesują się swoimi dziećmi i chodzą na zebrania - większość dopiero na koniec roku jak jedynka stoi. ile młodzież poświęca czasu na naukę. nawet jak ktoś jest zdolny to w 2 czy 3 godziny pewnych rzeczy nie opanuje. matura nie jest dla wszystkich i nie powinna być.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
mietek wielki student z siedmiu bolesci
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
wieczorowki i zaoczne to tylko glaby koncza
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
timonek a czemu to niby najlepsi ida do LO? ja byłem wlasnie w LO i bardzo tego zaluje... potem poszedłem na studia inżynierskie gdzie duzy lepszy start bym miał po budowlance. Nie ma reguly ze do technicznych ida gorsi uczniowie... to u nas się tak przyjelo ze najlepsi ida do LO I potem II i tak dalej... jeżeli ktoś od samego początku ma pomysl na to co chce robic w zyciu to czemu ma nie isc od razu kierując się zainteresowaniami?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
niektorzy koncza filozofie i strorzuja lub pizze rozworza
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 3+3 x 3= ? matura to bzdura? |
=12
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |