Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Armatka hukowa a cisza nocna |
Rozumiem wszystko, ale ustawienie armatki hukowej co 30 sekund i walenie z tego w nocy zakłócając ciszę to nieporozumienie. Dlaczego ludzie myślą tylko o sobie ? Taka procedura jest niezgodna ze zdrowym rozsądkiem i oczywiście z prawem. Rozumiem ustawienie strzałów co 5-7 minut, ale co pół minuty ? Sąsiadów doprowadza do szaleństwa a zwierzęta się przyzwyczają i nic z tego. Mam nadzieję, że ten post wystarczy i niektórzy zrozumieją o co chodzi... \"- z punktu widzenia przepisów o ochronie środowiska, działania rolnika bądź sadownika prowadzące do ochrony plonów przed zwierzętami niszczącymi uprawy, nie mogą powodować ponadnormatywnego oddziaływania na środowisko, a w szczególności nie mogą przekraczać akustycznego standardu jakości środowiska określonego w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 1 października 2012 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku (Dz. U. z 2012 r. poz. 1109); - użytkowanie urządzeń „płoszących” w porze nocy (godz. 22.00–06.00), nawet w sposób zgodny z przepisami o ochronie środowiska, nie może skutkować zakłóceniem tzw. ciszy nocnej, gdyż pozostaje to w sprzeczności z treścią ustawy..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Armatka hukowa a cisza nocna |
Powinni tego całkowicie zakazać. Strzelają strasząc wszystkie zwierzęta bez pojęcia. Z tego co wiem to potrzebna jest licencja lub pozwolenie na takie rzeczy. To się powinno z jakimś rozsądkiem robić według jakiś zasad czy logiki, ale czego wymagać dziś po ludziach... http://www.radiowroclaw.pl/articles/view/36135/Armata-w-dzika-Mieszkancy-mieli-dosc
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Armatka hukowa a cisza nocna |
Powinna być armatka połączona z czujką ruchu. Jak stworzenie podejdzie wtedy jest huk. Są to jednak większe koszty. Mam nieruchomość na wsi gdzie jadę wypocząć .Niestety z trzech stron huk .Nikt nie interesuje się zwierzętami. Nikt nie interesuje się że nie mogę spać. A tak naprawdę w tym miejscu od lat może nie bytują dziki. Możemy zgłosić do UG. Ale czy to coś da?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Armatka hukowa a cisza nocna |
Trzeba było zostać w mieście a nie teraz płakać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Armatka hukowa a cisza nocna |
Niestety ale na tym forum bytują tez dzieci ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Armatka hukowa a cisza nocna |
Szukasz ciszy to wyprowadź się w Bieszczady
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Armatka hukowa a cisza nocna |
W lesie strzelają z armatki, w mieście krzyki, bijatyki, nocne pościgi jak nie policja to pogotowie czy straż na sygnale, albo cieć z dmuchawą o piątej nad ranem. Rzeczywiście chyba najciszej będzie w Bieszczadach ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Armatka hukowa a cisza nocna |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |