4lomza.pl/

Co się dzieje z ławkami przy blokach. Była jedna przy Śniadeckiego 5 teraz nie ma żadnej a mieszkają tu ludzie starsi, którzy chcieliby odpocząć.
Naprzeciwko bloku jest plac zadrzewiony i nie ma też żadnej ławki. A na przykład przy bloku Chopina 3 przy każdej klatce stoi ławka. Czyżby ławki stanowią wielki problem dla spółdzielni. Za co my płacimy.
Temat ławek poruszany był wielokrotnie nawet miasto obiecało ławki przy głównych ulicach i cisza. Tak są traktowani starsi mieszkańcy miasta a społeczeństwo się starzeje. Wiadomo ściana wschodnia, wygód szukają.

W zupełności zgadzam sie z przedmówczynią. Dzisiaj wracałam z rynku z mamą, ktora była juz bardzo zmeczona spacerem i musiała usiąść na schodach bo nie dałaby rady wejsc na góre. Czy to jest normalne ze starsi ludzie nie maja gdzie usiasc, bo tym mieszkajacym na parterze przeszkadza hałas pod oknami??? To prosze postawic w pewnym oddaleniu od okien, ale niech one beda...!

Podobnie jest w parkach ławka od ławki o kilometr i to bez oparcia!!!Okazuje się że ławki w naszym mieście to wielki problem, starsze osoby są na marginesie społecznym ale każdy z dziećmi chciałby przysiąść. Co tu dużo mówić decydentom ławki sa niepotrzebne, oni nie spacerują, sa wiecznie młodzi i siedzą w swoich limuzynach nawet nie widzą rowerzystów nie wspominając pieszych.