4lomza.pl/

kocurka , poniewaz moja mama uwaza tylko koty:))))prosze o wiadomosc na forum .Dziekuje z gory

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

https://www.facebook.com/groups/155630881284309/?hc_location=stream

http://tablica.pl/zwierzeta/koty/lomza/

Uważałbym. W końcu jej "mama uwaza tylko koty". Ten błąd niekoniecznie znaczy, że lubi...

Rzepicha, mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
Na ul. M.C. Skłodowskiej, za głównym gmachem starego szpitala jedzie się taka wąską uliczką na oddział chorób płucnych, przed tym budynkiem oddziału płucnego po prawej strony "mieszka" kocia mama z małymi, myślę, że maluchy mają ok. 3-4 miesięcy. Widziałam 3 sztuki, biały, szarobiały i czarno-biały. Nie wiem jakiej są płci. Widać, że są dokarmiane przez kogoś, ja też się staram zaglądać do nich. Zła wiadomość jest taka, że mogą nie wytrzymać mrozów, nie mają żadnej budki, chowają się w dziurze po kanale odpływowym.

W związku z tym mam prośbę do Ciebie i do wszystkich ludzi o dobrym sercu, może ktoś z Was mógłby przygarnąć te kotki? Może moglibyście do nich zaglądać czasem i dokarmić? Jeśli nikt się nimi nie zainteresuje, postaram się zrobić im jakaś budkę, bo nie przetrwają zimy w trawie.

Jutro postaram się zrobić im zdjęcia i wrzucę tu :)

Nie daruj głodnemu ryby. Podaruj mu wędkę i naucz go łowić.

telebim :))) ja u siebie na dzialce tez mam i dokarmiam ---ale kocura nie ma!:))) a moja mama boi sie , bo byl czas gdy bylo 26 kotow w domu!:))) tak,tak- to prawda! kocica wiele potrafi:)))

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

Kotkę trzeba wysterylizować i małych nie będzie.

Bezdomne kotki można sterylizować bezpłatnie na koszt miasta. Trzeba się dowiedzieć w Urzędzie Miasta.

Tam pod szpitalem jest kilka kotek. To ich małe z 6 sztuk. Ja też do nich zaglądam i przynoszę jedzenie. Też myślałam o zrobieniu budki.
Maluchy są śliczne, tylko trudno im zrobić zdjęcia- są płochliwe.
Jeden kotek jest cały biały, dwa czarne w łatki , jeden cały czarny i dwa pręgowane.
Zimy w trawie nie przetrwają na pewno.

von chrupka

Rzepicha kota to ma w głowie i czytając ją to wynika z tego ze niezłego.

do von chrupka
moze razem, wspólnymi siłami zrobimy im te budkę, masz jakieś pomysły?

Nie daruj głodnemu ryby. Podaruj mu wędkę i naucz go łowić.

Telebim podaj namiar, prześlę Ci mój numer telefonu.

jDiablicaaaa jesli nie rozumiesz o co chodzi to zamknij .....!

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

mam do adopcji 3 kocurki i jedna koteczke
szare tygryski z białymi skarpetami ok 3 m-czne
ale tylko w dobre rece nie chce aby wylądowały na smietniku
także dzwoń 505497229 może przejdziesz kasting na własciciela kotka


bo wszystkie Ryski to fajne chłopaki!

tomislaw jak pisalam , matula chce kocurka.Ja mialam przez 1o lat - teraz tez chetnie bym wziela ale... nie moge. twoj nr widze i zadzwonie

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

halinka - hahahaha... kocurka ?,

trzeba było chłopa szanować, starczyłoby na dłużej, przynajmniej w nocy by grzał i w du.ę byłoby cieplej

Rzepicha,zamknąć to ty możesz swoją dupę,a rozkazywać to możesz swojej matce,ale nie mi forumowa wariatko.

re: Diablicaaaa,
rzepa - to tzw folklor łomżyński i czasami, dobrze że jest, bo nie byłoby się z czego pośmiać

... a tak poważnie - to zastanawiam się czy przypadkiem @halinka ze Słowackiego, to nie ta sama baba co niby jajka wiejskie sprzedaje " na pary" pod Biedronką?

hahahahahaha... hehehe...

nie jestes dla mnie partnerem do rozmowy to raz. Po drugie z jakiej racji ublizasz kobiecie i snujesz domysly nie majace nic z rzeczywistoscia., tak bardzo chcesz kogos upokorzyc??? Tak chcesz podbudowac swoje ego???? Mysle ze chyba spotkamy sie osobiscie ale nie bedzie to przyjemne ,najmniej dla ciebie. zegnam

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

rzepa vel halinka ,
a co ciebie boli?

ja tylko lubię dobrą zabawę , chociaż nie powinienem się śmiać z upośledzonych hahahahaha. hehehe..

przyznaj się, że jesteś chora i masz Dawna , to zrozumiem twoje " racje" -
wyrazy współczucia

hhhhhhhhhhhhhhhhheeeeeeeeeeeeee.....

rzepa'
no i jak widzisz, wylać ci tzw" kubeł zimnej wody na łeb " to umiesz pisać w miarę składnie i poprawnie,

i nie krzycz zawsze jak ten głupek WIELKĄ LITERĄ , nie wypieraj się jak żaba błota, że coś ci się w klawiaturze zacina,

gdzie trzeba podkreślić coś mądrego, to tak , ale NIE ZAWSZE NAGMINNIE TWOJE GŁUPOTY!

PS:
pisz dalej bo nie będę się z z czego miał pośmiać a twoje " złote myśli" mnie zawsze bawią , więcej humoru i takich durnot

nie wiedzie czy te kociaki na Skłodowskiej jeszcze są z chęcią uratuję jednego kociaka przed straszną zimą

z wielka nie przyjemnoscia ----odpieprz sie odemnie , BO NAWET NIE UMIESZ CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM TEKSTU.

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

oczywiscie odp. dla egzorcysty

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

Viki , kociaczki są. Tylko nie wiem, czy uda Ci się złapać, bo są płochliwe. W razie problemów napisz na forum, to się umówimy i pomogę. Chodzę do nich często, więc się mnie nie boją.

von chrupka

: von chrupka to jak u mnie:))) jak krzykne < zarcie> to z 10 km leca na zabicie lba:))) jak spod ziemi:))) Wyklocilam sie , ze weterynarze maja leczyc za darmo(najczesciej maja cos z oczami) Po wyleczeniu - kocury jak sie patrzy:)))

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

O to ja bardzo chętnie :) Możemy się umówić nawet i dziś

do von chrupka

mój mail
raspberry@buziaczek.pl


Kociaki nadal tam są, ta najmłodsze mają ok. 1 miesiąca, jest ich kilka sztuk, są urocze, świetnie się razem bawią, jedzą w tempie ekspresowym :) Widziałam też troszkę większe, ok. 3 miesięczne.

Czy ktoś zechce przygarnąć takiego małego słodkiego futrzaka?

Nie daruj głodnemu ryby. Podaruj mu wędkę i naucz go łowić.

Dziękuje:) jak coś to już piszę na e-mail:) pozdrawiam Viki

Viki, gdyby była potrzeba, w sprawie kociaków pisz do mnie alutkavonchrupka@interia.pl

von chrupka

Ja mam do oddania małego, czarnego kocurka. Ma 2 miesiące.

Witam, dzis w okolicy Łomzy znalazlam podobnego kota co na zdjeciu wyzej. Tyle ze wydaje mi sie ze to kotka. Kotka jest do oddania.

Są nowe koty 3 czarno białe .... śliczne ...mają ok. 2 miesięcy (chyba) . Przy śmietniku obok szpitala zakażnego. Niestety są dzikie . Zostawiłam im karmę. Podeszły do jedzenia dopiero jak odeszłam dość daleko.

Witaj,
Czy Twoje ogłoszenie o poszukiwaniu kocura jest aktualne?
Jeśli tak proszę o kontakt na maila : mozella.aw@gmail.com
Ze względów osobistych muszę oddać kocura. Szukam dla niego dobrego domu.
Aneta