4lomza.pl/

witam wszystkich.

chciałabym zasięgnąć opinii łomżyniaków na temat biznesu jaki miałb szanse w łomży. otóż chciałabym w przyszłym roku otworzyć firmę (mam na to środki), ale nie do końca wiem co miałoby szansę przetrwać. myślałam o czymś w rodzaju kateringu i wypieku ciast na zamówienie. co o tym myślicie?
a może macie jakieś inne pomysły?

docenisz jeśli stracisz....stracisz jeśli nie docenisz...

Cykliczny temat...

no ja akuratnie bardzo mam czas szukać czy podobny temat już był. a sama zapytałam o to po raz pierwszy.

docenisz jeśli stracisz....stracisz jeśli nie docenisz...

Jak nie masz czasu szukać i masz czas robić jeszcze większy śmietnik na tym forum niż już jest, to nie zdziw się jak nikt nie będzie miał czasu Ci odpowiedzieć Pani Mądralińska.

Raczej nikt Ci nie sprzeda gotowego "przepisu na sukces". Jesli sama nie masz pomyslu to znaczy ze sie do tego nie nadajesz :)

ludzie padaja jak muchy może zakład pogrzebowy
ale jak TUSK obetnie jeszcze z pogrzebowego to może krematorium

gitara gra

to i ja chętnie otworze jakiś biznes jak mi powiecie co by się dobrze sprzedawało i bym miał dużo klientów hehe,tylko otwierać taki pewny biznesik:)

aa

... "w rodzaju kateringu i wypieku ciast na zamówienie."

a komu będziesz to sprzedawać?
catering - czy zrobiłaś rozeznanie w firmach, instytucjach, biurach itp itd ? - musiałabyś być naprawdę " smaczna i tania ", bo to wszystko jest już od dawna obstawione i raczej trudno będzie Ci wejść na ten rynek ,
ciasta na zamówienie - są cukiernie a i tu bieda, ludzie sami sobie pieką, te parę sztuk w m-cu , nie przyniosą Ci rentowności przedsięwzięcia,
firmę - masz środki ( ile ?) bo to nie tylko deska i nóż do krojenia czy foremka do pieczenia , masz lokal i co na to Sanepid ?

pomysł dobry ale nie tu , za małe i za biedne miasto ,

no ale próbuj - powodzenia

egzorcysta.!!dokładnie

zycie to ciagła walka...

egzorcysta, małe sprostowanie, teraz to sobie nikt nie piecze ciast w domu, bo taniej wyjdzie kupić w cukierni i mniej zawracania głowy, co do reszty to się zgadza..

Dancing dla osób 40+

Może Klub Seniora? Tylko taki Prestige- ekskluzywny.

Coby emeryci mogli roztrwonić swoje kilkuset-złotowe emeryturki :)

Oj są tacy co i mają trochę więcej jak kilkuset...i szukają rozrywek

Są, ale niestety jest ich niewielu. Musieliby chyba wszyscy do tego jednego klubu chodzić.
Ja obstawiam bar mleczny.

W Łomży żaden interes nie wypali na 100%. Taka jest prawda.

a własnie gówno prawda. jest taki jeden co napewno wypali i juz od wielu lat dobrze sie ma.... komornik

Wszyscy jesteście nudni. Temat był i co z tego? Nie zniechęcaj się. Na pewno nie będziesz miała kokosów ale dla siebie zarobisz. Ciasta zawsze się sprzedają ale muszą być tanie i smaczne, najlepiej z dostawą do domu.( doliczysz za transport), bo za luksus trzeba płacić. Powodzenia.

Całodobowy sklep z dywanami - powinno być ok, nigdzie jeszcze nie ma.

ktoś00 w łomzy jest tysiące firm, im jakoś wypaliło...

OJCZE R. nie piszę o tym co było ale o tym co jest...

statystyki są takie że więcej firm powstaje niż się zamyka.. w dzisiejszych czasach aby otworzyć firmę trzeba myśleć niekonwencjonalnie, albo mieć fach w ręku, tobie jednego i drugiego brakuję, stąd masz takie wnioski..

ciekawa opinia , ale czy prawdziwa ??

Nic się nie opłaca otwierać, rozejżyj się wokoło! Lokale do wynajęcia naookoło, można przebierać! jeżeli masz środki zainwestuj w nieruchomosci zamiast wywalać kase w "Złote interesy" latać po urzędach, użerać się z nimi, później tylko czekać na kontrole US, PIP, PIH, Sanepid, itp. itd. zarabiać na kary :-) i harować 24h na dobe bo tak to jest w działalnościach, a i tak kasy z tego nie będziesz miała. Więc kup se ziemię oddaj w dzierżawę lub niech poprostu leży i czeka dobrych czasów, ziemia nigdy nie straci na wartości. Albo mieszkanie kup i wynajmij. Zawsze możesz kiedyś sprzedać a kasa co miesiąc bedzie wpływać. A sama lepiej poszukaj pracy, im wcześniej tym lepiej, szybciej dojdziesz do wyższego stanowiska :-)) Co myślicie o moim pomyśle na biznes ?? Gdybym miała kase właśnie tak bym zrobiła. Powodzenia

myślę tak :

żeby se kupić ziemię to trzeba mieć kilkadziesiąt tysi na hektar a ona leży i czeka a żyć trzeba teraz i te parę groszy z dzierżawy, kokosów nie przyniosą

mieszkanie ? to nie u nas tu w Łomży :
prosty rachunek np kup trzypokojowe w dobrej lokalizacji, wyszykuj, umebluj = kosz min. ok 200 000 - przejrzyj ogłoszenia chcących wynająć lokum, ludzie szukają ale za max 500 - 800 pln + opłaty licznikowe , ( pamiętaj, że twój koszt to czynsz np do spółdzielni ok 300 - zostaje Ci ok 500 pln ( a i od tego odejmij podatek za wynajm ok 50pln ) - na rękę zostaje Ci ok 450 pln miesięcznie i jeszcze możesz mieć problemy z lokatorami, dewastują lub nie płacą a i bywają okresy gdzie pomiędzy jednym a drugim wynajmem/najemcą lokal stoi pusty i generuje straty ( za czynsz musisz płacić )
reasumując : 12 m-cy x 450 = 5400pln

... a dla ludzi którzy nie potrafią inwestować np na giełdzie pozostają lokaty bankowe np:
Getin Online 5,25% Lokata na Start
Idea Bank 5,10% Lokata na Dobry Początek
( to są % brutto, w efekcie po podatku masz na ręką ok4,05% netto)

reasumując : 200 000pln - 4% rocznie = ok 8000pln i bez problemów, więc gdzie tu logika?

PS: mając większą gotówkę np te 200 000 pln można wynegocjować więcej %

Egzorcysto! W takiej sytuacji to masz całkowitą pewność. Nadal jednak nie wiemy ile mamy do wydania:)

Jeżeli jest świetna w tym co robi to ja bym nie podcinał od razu skrzydeł. Te kontrole przy tak małej DG nie będą niczym strasznym, jeżeli się nie będzie kombinować. Wiem, że bez kombinowania trudno się utrzymać, ale na tym właśnie podlega cała istota prowadzenia DG: "Działasz we własnym imieniu i na własne ryzyko"

----------------------
Wszyscy są w stanie sprawić, żeby w pomieszczeniu stało się jaśniej - jedni jak wchodzą inni jak wychodzą.

Cytuje "myślałam o czymś w rodzaju kateringu i wypieku ciast na zamówienie".
Aby otworzyć coś takiego trzeba mieć sporo kasy. Nie biorąc pod uwagę własnego lokalu, można wynająć, myśle że min 80m (może sie myle), chcąc mieć catering (rozumiem różnego rodzaju dania) i wypiek ciast. Muszą być spełnione warunki sanepidu, tzn. oddzielne pomieszczenia na obróbkę warzyw, oddzielne na zmywalnie, na ciasta, przygotowywanie i pieczenie także oddzielnie. Zresztą to nie ważne takie lokal wynajem pewnie ze 2tys. plus opłaty. Teraz ja bym zrobiła kosztorys! Opłaty co miesięczne: lokal -2tys, ZUS - 1tys., prąd pewnie ze 1-2tys., pracownicy min. 2-3 a może więcej nie wiem, po najniższej krajowej z ZUSem jakieś pewnie 1600zł*2=3200, woda ok. 200zł, czynsz za lokal powiedzmy 400zł, gaz ok.100zł, auto utrzymanie + tankowanie = .... .... nie wiem zależy ile bedziesz jezdzić powiedzmy 400zł , i pewnie jeszcze jakieś o których nie napisałam... Powiedzmy że sie nazbiera co miesiąc około 9 tys. kosztów , i trzeba zaplanować ze te 9tys bedzie trzeba co miesiąc nie mając zamówień, nie licząc zakupu towarów, kupna auta, kupna sprzętu, bo przecież na czymś trzeba to przygotować. Przez pierwsze miesiące myśle że zysków nie będzie wiec trzeba liczyć sie z tym że będzie sie dokładać do interesu a później powiedzmy że bedą ale ja myśle że nie aż tak żeby satysfakcjonowały, żeby sie zwróciło to co włożysz w sprzęt. Ja nie chce nikomu podcinać skrzydeł, wystarczy że robią to urzędy!!! Najlepiej przejdź sie po mieście i zobacz ile tego jest. Znieście ZUS, opłaty w urzędach, kontrole i wtedy można ryzykować z działalnością gospodarczą.

Żeby se kupić ziemię trzeba mieć kasę to jasne!! Ziemia jest. Niech se nawet leży i nie zarabia to kase masz ulokowaną. Dalej idziesz do pracy i masz +1500zł na życie, bo se normalnie pracujesz i nie myślisz o tym z czego ja dołoże za miesiąc pare tys. do własnego interesu, a przecież tak ciężko pracuje! Według mnie za dużo na rynku tego wszystkiego, za duża konkurencja!

Dalej idziesz do pracy i masz +1500zł na życie, bo se normalnie pracujesz i nie myślisz o tym z czego ja dołoże za miesiąc pare tys. do własnego interesu, a przecież tak ciężko pracuje!

Pod warunkiem, że ta praca jest.
No właśnie: czy mając trochę oszczędności lepiej zainwestować w jakąś działalność czy lepiej szukać pracy?

klub dla starszych ludzi to biznes ,a jakies wypieki nnnuuudddaa...........
znam dużo ludzi którzy robia ciasta na zamówienie,więc to zły pomysł.
Najlepszy byłby pomysł na dansingi dla starszych,bingo itp :)

Julatka, napisałaś że nie opłaca się nic otwierać, bo na około pełno pustych lokali.. Tylko że twoje myślenie jest schematyczne i nie wybiega po za kanon: kebab, pizzeria, sklep z ubraniami albo szmateks..
Egzorcysta, następny z horyzontami... za 200 tyś masz dwu pokojowe mieszkanie na Targówku i wynajmujesz je za 1000zł albo kawalerkę na Mokotowie i wynajmujesz je za 1000zł nie licząc faktu, że wartość mieszkania rośnie, jeśli nie będzie zawirowań rynkowych.

Moje "Nie opłaca się otwierać" nie wynika z tego że naokoło tyle wolnych lokali tylko wiem jakie są czasy i mam pewne doświadczenie.
.... może moje myślenie nie wybiega poza kanon kebab,pizzeria,itp.... ale przecież rozmawiamy o cateringu i ciastach to chyba też nie wybiega poza kanon!! To nie jest nic nowego, niespotykanego...Gdybyśmy rozmawiali o czymś innowacyjnym na rynku łomżyńskim to dlaczego by nie. Co nowe i niespotykane przyciąga! Chcesz ryzykować ryzykuj. Twoja kasa twoje ryzyko.

julatka, ty rozmawiasz o kateringu i ciastach, bo wątek nie zaczynał się od tego, więc się na tym tak nie skupiaj...
Ja już dawno zaryzykowałem i nie żałuję..

OjciecR. " 200 tyś masz dwu pokojowe mieszkanie na Targówku ... " skąd Ty masz takie dane? hahahaha.... dwa pokoje ok 40m2 , to wychodzi ok 5000 za m2 GDZIE masz takie oferty w Warszawie?
nawet stan deweloperski na dalekich przedmieściach jest droższy , dolicz wykończenie i umeblowanie

piszesz bzdury, bo tu w Łomży 60-70m2 ( z rynku wtórnego ) to rząd 160 000-180 000pln i ludzie też kupują , a nie są głupi i gdyby tak było, to chociażby na łatwiejszy rynek pracy i zarobki, kupowali by w W-wie za te 200 000 nawet mniejsze ale...

... a nowe w Łomży, stan deweloperski to ok 3400 -3800m2

Egzorcysta, teraz cię pogrążę, nie szukałem kawalerek na Mokotowie, ale to chyba oczywiste nże wiem co mówię... I jeszcze jedno ile ty masz lat? http://otodom.pl/index.php?mod=listing&source=context&objSearchQuery.OfferType=sell&objSearchQuery.ObjectName=Flat&objSearchQuery.Country.ID=1&objSearchQuery.Province.ID=7&objSearchQuery.District.ID=197&objSearchQuery.CityName=Warszawa&objSearchQuery.Distance=0&objSearchQuery.QuarterName=Targ%C3%B3wek&objSearchQuery.StreetName=&objSearchQuery.LatFrom=&objSearchQuery.LatTo=&objSearchQuery.LngFrom=&objSearchQuery.LngTo=&objSearchQuery.PriceFrom=180+000&objSearchQuery.PriceTo=210+000&objSearchQuery.PriceCurrency.ID=1&objSearchQuery.PriceM2From=&objSearchQuery.PriceM2To=&objSearchQuery.PriceM2Currency.ID=1&objSearchQuery.AreaFrom=35&objSearchQuery.AreaTo=45&objSearchQuery.FlatRoomsNumFrom=2&objSearchQuery.FlatRoomsNumTo=2&objSearchQuery.FlatFloorFrom=&objSearchQuery.FlatFloorTo=&objSearchQuery.FlatBuildingType=&objSearchQuery.BuildingMaterial=&objSearchQuery.FlatFloorsNoFrom=&objSearchQuery.FlatFloorsNoTo=&objSearchQuery.BuildingYearFrom=&objSearchQuery.BuildingYearTo=&objSearchQuery.MarketType=&objSearchQuery.CreationDate=&objSearchQuery.Description=&objSearchQuery.offerId=&objSearchQuery.Orderby=default&resultsPerPage=25&Search=Search&Location=mazowieckie%2C%20Warszawa%2C%20Targ%C3%B3wek

Egzorcysta, twoje horyzonty są tak ograniczone że nie bierzesz pod uwagę że jest coś takiego jak rynek wtórny... I co pała opadła?

ciekawa lokalizacja w okolicy same żule, to tak jak u nas w Łomży... domyśl się gdzie , tam kupisz i po 1500m2

i tam za te dwa pokoiki ktoś ci da 1000 za mc ?

i większość do remontu

PS: wiem co piszę, jestem warszawiakiem, od lat nastu ... mieszkającym i prowadzącym działalność gospodarczą w Łomży

hahahaha żule są wszędzie to po 1, po drugie podałem że za 200 tys masz dwa pokoje na targówku, po 3 podałem że masz za tą samą kwotę a nawet znacznie taniej kawalerkę na mokotowie czy żoliborzu blisko metra, 1000zł bez problemu za wynajem w obu opcjach. Mam ci wkleić linki na dowód i ośmieszyć po raz kolejny? Po za tym, kwoty zamawiane to zazwyczaj ceny o 10 % mniejsze od transakcyjnych, lekki remont i można wynajmować, bo o tym mowa...
Pokazałem że w temacie jesteś kompletnie zielony, tylko nie wiem po co zabierasz głos jak się na tym nie znasz...

jak tak jest, to kupuj ruderę w dzielnicy cudów, lekki remont i wynajmuj za 1000 a może i więcej miesięcznie ,

a za kawalerkę na mokotowie czy żoliborzu odstępne 1000 + czynsz + opłaty ? ludzie szukający też wymagają przyzwoitego standardu i okolicy, a tam jest drożej z kupnem nawet na rynku wtórnym

egzorcysta, w wawie mam 2 mieszkania i zgadza się, będę kupował dalej pod najem i na rynku wtórnym, a wiesz dlaczego? bo w takich dzielnicach jak mokotów czy żoloborz mieszkania z rynku wtórnego mają lepszą lokalizację niż nowe budownictwo..
jeszcze parę postów dalej pisałeś, że za taką cene, jest niemożliwe kupić na Targówku czy w ogóle wawie, jak ci udowodniłem, to deprecjonujesz z innej strony bo nie możesz pogodzić się że nie masz racji..
Mam wkleić kolejne linki z innych dzielnic, czy sam sobie poszukasz? Może jakieś statystyki cen najmu wkleić? bo widzę że przyda się trochę wiedzy..

a kupuj sobie , nikt ci nie broni

i nie odwracaj kota ogonem, czytaj ze zrozumieniem tekst ,

pisałem, że za 200 tysi w W-wie, to możesz kupić ruderę do remontu w dzielnicy cudów, na peryferiach , gdzie nikt ci nie da 1000pln/mc odstępnego + czynsz + opłaty

i dałem wcześniej tylko przykład na opłacalność wynajmu mieszkań , ze szczególnym uwzględnieniem warunków łomżyńskich

egzorcysta napisał"200 tyś masz dwu pokojowe mieszkanie na Targówku ... "skąd Ty masz takie dane? hahahaha.... dwa pokoje ok 40m2 , to wychodzi ok 5000 za m2 GDZIE masz takie oferty w Warszawie?
nawet stan deweloperski na dalekich przedmieściach jest droższy , dolicz wykończenie i umeblowanie

piszesz bzdury, bo tu w Łomży 60-70m2 ( z rynku wtórnego ) to rząd 160 000-180 000pln i ludzie też kupują , a nie są głupi i gdyby tak było, to chociażby na łatwiejszy rynek pracy i zarobki, kupowali by w W-wie za te 200 000 nawet mniejsze ale..."
Wiem że masz krótką pamięć, więc ci przypominam co pisałeś...
teraz ceny kawalerek na mokotowie http://otodom.pl/index.php?mod=listing&source=context&objSearchQuery.OfferType=sell&objSearchQuery.ObjectName=Flat&objSearchQuery.Country.ID=1&objSearchQuery.Province.ID=7&objSearchQuery.District.ID=197&objSearchQuery.CityName=Warszawa&objSearchQuery.Distance=0&objSearchQuery.QuarterName=&objSearchQuery.StreetName=&objSearchQuery.LatFrom=&objSearchQuery.LatTo=&objSearchQuery.LngFrom=&objSearchQuery.LngTo=&objSearchQuery.PriceFrom=170+000&objSearchQuery.PriceTo=200+000&objSearchQuery.PriceCurrency.ID=1&objSearchQuery.PriceM2From=&objSearchQuery.PriceM2To=&objSearchQuery.PriceM2Currency.ID=1&objSearchQuery.AreaFrom=25&objSearchQuery.AreaTo=40&objSearchQuery.FlatRoomsNumFrom=1&objSearchQuery.FlatRoomsNumTo=2&objSearchQuery.FlatFloorFrom=&objSearchQuery.FlatFloorTo=&objSearchQuery.FlatBuildingType=&objSearchQuery.BuildingMaterial=&objSearchQuery.FlatFloorsNoFrom=&objSearchQuery.FlatFloorsNoTo=&objSearchQuery.BuildingYearFrom=&objSearchQuery.BuildingYearTo=&objSearchQuery.MarketType=&objSearchQuery.CreationDate=&objSearchQuery.Description=&objSearchQuery.offerId=&objSearchQuery.Orderby=default&resultsPerPage=25&Search=Search&Location=warszawa%2C%20mokot%C3%B3w
Teraz statystyki cen najmu dla jegomościa z wawy http://biznes.pl/magazyny/nieruchomosci/mieszkania/rynek-wynajmu-mieszkan-w-warszawie-maj-2012-r,5134248,magazyn-detal.html
jeśli nie chcesz się dalej ośmieszać to zamilcz...

główny temat dotyczył czego innego : biznes więc po raz ostatni ci tu odpiszę

primo: te kawalerki z podanego przez ciebie pierwszego linku mają ceny od 6300 do grubo ponad 7000pln za m2

secondo: czytałeś cały artykuł z drugiego linku : cyt "Natomiast z drugiej strony mamy do czynienia z niewielkimi kawalerkami (do 25 mkw.) na Targówku, w Wawrze czy na Białołęce (część z nich w bardzo niskim standardzie), które można wynająć już za 650 – 900 zł/m-c."

i jest to już czynsz całkowity tj odstępne + czynsz ( odlicz od tego czynsz- w twojej gestii i podatek a wyjdzie ci zarobek )

prawda, jak pisałem " mieszkanie ? to nie u nas tu w Łomży : " - chodzi o biznes na wynajmie
w Warszawie, co innego - można zarobić ale trzeba mieć odpowiednią kasę na inwestycję i żeby brać te 1000/mc to na pewno nikt ci tyle nie da za małą klitkę, ruderę w dzielnicy cudów czy na peryferiach

i to na tyle, żegnam i dobranoc

egzorcysta, i co w związku z ceną za metr? ważne że po niżej kwoty o której była mowa, czyli 200 tyś zł- po za tym, jest zasada że im mniejsze mieszkanie tym więcej za metr.
Na targówku to pisałem o mieszkaniach dwu pokojowych a nie kawalerkach! więc nie kręć..
jesteś trochę ograniczony skoro z góry założyłeś że ktoś z Łomży nie może kupić mieszkania w innym mieście i rozpisywałeś się na przykladzie tego miasta..
I tak dla przypomnienia co pisałeś na początku, bo ciągle modyfikujesz swoje wywody...
egzorcysta napisał " 200 tyś masz dwu pokojowe mieszkanie na Targówku ... " skąd Ty masz takie dane? hahahaha.... dwa pokoje ok 40m2 , to wychodzi ok 5000 za m2 GDZIE masz takie oferty w Warszawie?

A może wrócicie do tematu a nie przepychanka ile za metr mieszkania i co ktoś napisał. Aleksandra prosi o radę jaki założyć biznes, a nie gdzie zainwestować pieniądze których nie ma. Najpierw trzeba zarobić a potem inwestować. Gdzie te Wasze rady?

Cytuję motyl62 :"Aleksandra prosi o radę jaki założyć biznes, a nie gdzie zainwestować pieniądze których nie ma. "
Oj chyba pieniądze ma jeżeli napisała "mam na to środki" :-) A może tutaj nie chodzi o pieniądze a o jakieś inne środki? Np. Środki czystości, środki na komary czy inne środki....
.... jeżeli ktoś chce założyć biznes musi mieć na to środki - pieniężne!