czwartek, 12 grudnia 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
maltańczyk

Czy kupie gdzieś w Łomży lub okolicach pieska takiej rasy, nie koniecznie z rodowodem.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Pies bez metryki nie jest rasowy, wg. prawa polskiego sprzedaż i kupno takiego psa jest karalnym przestępstwem, można go jedynie adoptować.
Hodowli poszukaj tutaj:
http://www.zkwp.bialystok.pl/
Popatrz także po fundacjach, koniecznie zajrzyj na dogomanię, może jakis piesek w typie maltańczyka szuka domku :)

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

do budy!!!wystarczy,że zaszumi i już...



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

:) kolejny brak świadomości. "nie koniecznie z rodowodem" ,czyli z pseudohodowli :( .

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Nie kupuj, adoptuj ze schroniska, kundel będzie równie wdzięczny i kochany co rasowy, wypindrzony maltańczyk.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

nie wiem gdzie jest hodowla maltanczyków,ale wiem gdzie jest hodowla hawanczyków-z papierami.super pieski,tez nie uczulaja-mają włos zamiast siersci.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

to,że pies ma sierść nie znaczy,że musi"uczulać"



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

W schronisku takie cudeńka mamy :
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.471635749565450.111742.355558164506543&type=3

http://www.facebook.com/media/set/?set=a.488854761176882.114048.355558164506543&type=3

http://www.facebook.com/media/set/?set=a.488859321176426.114049.355558164506543&type=3



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

do: wolny niewolnik ,
czytaj ze zrozumieniem: napisałam -"też nie uczula" ; a nie że "sierść uczula".

a najczęstszym powodem dla którego ludzie szukają takich psów jak maltańczyki,shitzu,yorki itp.jest fakt, że nie uczulaja i nadają sie dla większości alergików.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

"... a najczęstszym powodem dla którego ludzie szukają takich psów jak maltańczyki,shitzu,yorki itp.jest fakt, że nie uczulaja i nadają sie dla większości alergików."

Może nie fakt, a pogłoska. Alergia to bardzo wygodny temat - i dla tych, którzy szukają trendy pieska, i dla tych, którzy "muszą" pozbyć się kundelka/kota/gryzonia.
A to wszystko guzik prawda, bo najczęściej uczulają wydzieliny z gruczołów, ślina, u gryzoni siano i ściółka. Rozwiewając wątpliwości - nie ma ras niewydzielających śliny ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

w zasadzie to nie jest też pogłoska,tylko niewiedza co może wywołać alergie.

a pisząc "fakt" miałam na myśli nie to, że faktycznie te psy nie uczulają ,tylko fakt ,że ludzie z tego powodu najczęściej szukaja tych ras ,a reszta (charakter...)jest nie istotna.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Szukałam informacji czym się różni u psa sierść od włosa.
Dowiedziałam się,że każdy pies ma sierść.U większości psów sierść składa się z włosa okrywowego i podszerstka.Niektóre rasy nie mają podszerstka,za to bardziej rozbudowany włos okrywowy.Wtedy mówi się,że mają włosy,a tak na prawdę w dalszym ciągu jest to sierść.I uczula tak samo.Jedynie mniej tego włosa w mieszkaniu gubią.W bezpośrednim kontakcie z psem nie ma różnicy,bo skóra jest taka sama.A uczula wydzielina gruczołów łojowych,które posiadają wszystkie psy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

i to jest właśnie ta niewiedza i brak odpowiedniej higieny i troski o zdrowie psa.
uczula przede wszystkim złuszczający się naskórek,wydzielina z gruczolów,ślina,mocz.
wystarczy odpowiednio dbać o psią higienę i otoczenie dookoła...i tu właśnie pojawiają sie psy z "włosem"-gubią dużo,dużo mniej tego włosia,w związku z tym alergenów w otoczeniu jest mniej,są mniejsze przez co są też częściej myte...

jednak nawet to nie jest gwarancją ,że alergia nie wystąpi .

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Jeśli chodzi o hodowlę maltańczyka to w okolicy chyba nie ma żadnej porządnej. Ja miałam to nieszczęście i kupiłam w okolicach Małego Płocka od pseudohodowcy. Piesek od razu zachorował bo nie miał kompletu szczepień, były problemy z pasożytniczym zapaleniem skóry, zapaleniem uszu i niedrożnymi kanałami łzowymi. Przekonałam się na własnej skórze, że to tylko pozorna oszczędność. Następny piesek będzie napewno z rodowodem. Poza tym Pan trzyma pieski w chlewach a tylko do sprzedaży myje i przynosi do domu. To była raczej fabryka a nie hodowla.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

bamato03
faktycznie nie zrozumiałem co czytam:-(...tez nie uczulaja-mają włos zamiast siersci.ten myślnik mnie zmylił :-P
a to jak jest z ta niewiedzą?

raz Piszesz,że to psy danej rasy nie uczulają:
Autor: bamato03 (---.elomza.pl)
...super pieski,tez nie uczulaja-mają włos zamiast siersci.
potem:
....jest fakt, że nie uczulaja i nadają sie dla większości alergików.
jeszcze innym razem:
a kolejny raz:
....i tu właśnie pojawiają sie psy z "włosem"-gubią dużo,dużo mniej tego włosia,w związku z tym alergenów w otoczeniu jest mniej,są mniejsze przez co są też częściej myte...

czyli w końcu uczulają,czy nie?bo jesli chodzi tylko o higienę psa to można bernardyna na glacę ogolić i 2xdziennie kąpać i też nie uczuli?



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

wolny niewolnik

poczytaj całość,nie wyrywaj jednej frazy z tekstu,a potem wypowiadaj swoje "mądrości".
a z tą niewiedzą to jest tak właśnie jak z twoją odpowiedzią-niby czytasz ale albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć.

każdy pies może-ale nie musi uczulać.jednak są psy,których sierść jest zbliżona do ludzkiego włosa i te właśnie są określane mianem psów nie uczulających i większość ludzi nie wnika czy tak jest czy nie.tak się już przyjęło i tyle.
przeważnie są to małe psy lub średnie a przez to można je częściej i łatwiej myć.
niewystawowe psy są strzyżone-nie od dziś wiadomo,że psy z długą sierścią(włosem) gromadzą na sobie nie tylko "własne" alergeny,ale też i te z otoczenia np.kurz,brud... .

odpowiednie żywienie psa,mycie,dbanie o niego i o jego otoczenie (legowisko,koce na których pies śpi też trzeba prać !)minimalizuje ewentualność wystąpienia alergii ,ale jej nie wyklucza!!!
i to nie dlatego ,że mamy takiego ,czy innego psa -to jest zależne od nas,od tego czy mamy genetyczne uwarunkowania do alergii,czy moze jako dzieci coś tam nas uczulało,a może rodzice mają jakieś alergie.

możesz ogolić bernardyna na łyso i kąpać go nawet i 5 razy dziennie ,a i tak możesz mieć alergie na....łysego psa.a możesz też nic z nim nie robić przez długie lata-nie myć,nie dbać o jego sierść,skórę, o odpowiednią karmę i nic ci nie będzie.
w gruncie rzeczy wszystko zależy od twojego systemu odpornościowego!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

a nie było od razu poczytać?tak było napisane...



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Autor: wolny niewolnik (---.113.introlan.pl)
Data: 04-02-13 18:53

to,że pies ma sierść nie znaczy,że musi"uczulać"



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

no właśnie,trzeba czytać ze zrozumieniem-ja nigdzie nie napisałam że sierść uczula!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

dziewczyna pyta o maltanczyka,raczej mało prawdopodobne ,że z powodu charakteru tej rasy-pewnie dlatego ,że o maltanczykach mówi sie też ,że nie uczulają.ja odpowiadam na temat,a ty???

jak zwykle...jałowa dyskusja!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

przeczytaj to pomalutku,a potem powiedz mi,kiedy powiedziałem,że napisałaś,że sierść uczula:...to,że pies ma sierść nie znaczy,że musi"uczulać

napisałaś o wybranych rasach psów:nie wiem gdzie jest hodowla maltanczyków,ale wiem gdzie jest hodowla hawanczyków-z papierami.super pieski,tez nie uczulaja-mają włos zamiast siersci.
prosty wniosek:psy z włosem nie,a z sierścią uczulają


koleżanka ci napisała

Autor: elina (---.lomza.mm.pl)
Data: 04-02-13 22:54

Szukałam informacji czym się różni u psa sierść od włosa.
Dowiedziałam się,że każdy pies ma sierść.U większości psów sierść składa się z włosa okrywowego i podszerstka.Niektóre rasy nie mają podszerstka,za to bardziej rozbudowany włos okrywowy.Wtedy mówi się,że mają włosy,a tak na prawdę w dalszym ciągu jest to sierść.I uczula tak samo.Jedynie mniej tego włosa w mieszkaniu gubią.W bezpośrednim kontakcie z psem nie ma różnicy,bo skóra jest taka sama.A uczula wydzielina gruczołów łojowych,które posiadają wszystkie psy.

kolejny wniosek??
czego tu nie rozumieć.masz racje to jałowa dyskusja i niepotrzebna draka.nara



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

wniosek jest jeden

czytaj ze zrozumieniem teksty,nie wyrywaj pojedynczych zdan z całości,nie odwracaj "kota ogonem" ,wypowiadaj się na temat i ...nie rób draki.

poszukaj sobie o alergiach ,uczuleniach na psią sierść jeśli tak bardzo chcesz zgłębić ten temat.ja ,nie będę prowadzić z tobą zbędnych dyskusji.

w większości tematów coś tam wtrącasz ,często nie na temat-cóż taka twoja uroda.

a kolejny wniosek jest taki,że dziewczyna prawdopodobnie szuka psa ,który nie uczula,a maltańczyki,yorki,hawańczyki i jeszcze kilka innych ras, należa do grupy psów o których tak się mówi,czy ci się to podoba,czy też nie!!!

większość ludzi to rozumie,gdyż albo wiedzą o co chodzi z tym "uczulaniem",albo po prostu chcą mieć takiego psa.

czego więc nie rozumiesz,czego tu nie rozumieć.mam racje- to jałowa dyskusja ,podobnie jak z pseudohodowlami i sprzątaniem po swoim psie!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

wróćmy do początku,gdzie to TY nic nie rozumiejąc z mojego wpisu(choć był czytelny)zarzuciłas mi nie umiejętność rozumienia.Przeczytaj pierwszych 9 post-ów.
lubie pobudzać w ludziach emocje,które pobudzaja do działania.w twoim przypadku sie powiodło.jajko chciało być mądrzejsze od kury,więc poczytało zanim odpowiedziało.mam nadzieję,że cos z tego zapamięta:-)następnym razem CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM,zanim jego brak komóś zarzucisz.
a!poprzednio użyłem całej twojej wypowiedzi



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

hahaha
buuuuu,zabolało???
ty pobudzasz????tylko do śmiechu hahaha

jajko nie musiało teraz czytać-jajko wie,gdyż za nim zdecydowało się kiedyś na psa ,który "nie uczula"-dużo czytało.
za to ty musisz wszystkim dookoła udowadniać,że masz racje,nawet jak jej nie masz!

właśnie poczytaj od początku,ZE ZROZUMIENIEM

-dziewczyna pyta
...
-ty odpowiadasz-oczywiście nie na temat
...
-ja odpowiadam na jej pytanie

-a potem ty zaczynasz swoje wynurzenia(podobnie jak w innych wątkach)...itd

gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem

napisałam "też nie uczula",przyznaję myślnik mógł cię zmylić-o zgrozo-miała być kropka
a ty na to "to,że pies ma sierść nie znaczy,że musi"uczulać"

-ja wyjaśniłam co miałam na myśli,nawet laik zrozumiałby,że
uwaga -to SPECJALNIE DLA CIEBIE
-są rasy psów,o których mówi się ,że nie uczulają
...
-a ty dalej swoje.....

no cóż,tak jak już wcześniej powiedziałam dyskusja z tobą -to jałowa dyskusja.
ty nie tylko nie rozumiesz tego co czytasz ,ale też nie umiesz normalnie dyskutować 8co widać nie tylko w tym temacie ).

RZEP(to taka roślina-przyznaję nazwy właściwej nie znam )też się często czepia...nawet jeśli nie ma czego ,to chociaż "psiego ogona".....cóż to tak jak i ty.

życze powodzenia w dalszych próbach,jak ty to nazwałeś.....pobudzania ludzi.........haahaaa

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

aaaa tu tak dla potwierdzenia, z innego wątku.......,że nie do końca rozumiesz....ale musi być po twojemu....

"wolny niewolnik

chyba nie zrozumiałeś należycie założycielkę tematu.

Ja ją popieram i też tak jak ty nic nie mam do kundelków i psów w typie."

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Ja swojego maltana zdobyłam w Białymstoku od Pani, która ma po prostu parkę tej rasy i "oddaje" szczeniaki ;). Piesek ma ponad 1.5 roku i jest niezniszczalny - bez żadnych problemów zdrowotnych :D.
Gdybyś nadal była zainteresowana to podaj namiar do siebie, a ja dam Ci do owej Pani nr telefonu (może jeszcze aktualny).

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

.. i powiem z własnego doświadczenia - maltańczyk nie gubi włosia i nie wydziela brzydkiego zapachu (który czuć nawet od shih tzu).

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Oddaje za darmo, czy "oddaje" jak to pseudohodowca?

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

oddaje za koszty wyżywienia i zużyte, zsikane szmaty :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Czyli kolejna osoba mnożąca psiaki dla zarobku, smutne.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Sama chętnie kupiłabym suczkę i sprzedawała szczeniaki. I też będę tym strasznym pseudohodowcą? A szczeniaki będą pewnie wychudzone, chore i trzymane w kategorycznych, niehumanitarnych warunkach.. Litości. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Wiem od kogo mam psa i z czystym sumieniem mogę polecić. A koszta są zawsze - jeżeli ktoś rozsądnie dba o psa i ich maluchy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Widzę, że niestety nie każdy rozumie, że sprzedaż i kupno szczeniąt oraz kociąt z miejsc niezarejestrowanych jest łamaniem prawa i podlega karze. Każda osoba niezrzeszona, nieodprowadzająca podatków, a sprzedająca jest pseudohodową. Takie szczenię czy kocie można oddać lub odsprzedać za zwrot kosztów, oczywiście po okazaniu wszystkich rachunków.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Oczywiście, że mam tego świadomość. Prawo to zmieniło się stosunkowo niedawno i trzeba być rzeczywiście niezainteresowanym żeby o tym nie wiedzieć. O ponoszonych kosztach właśnie wspomniałam i o ich zwrocie w przypadku chęci nabycia zwierzęcia.
Nie błyszczysz tu nadzwyczajną wiedzą ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Mam takie pytanie, czy legalna hodowla, która ma mnóstwo psów różnych ras małych, średnich i dużych i trzymane są w stodole w małych klatkach działa humanitarnie? Fakt, że w klatkach jest sprzątane, ale czy te psy nie są skazane na cierpienie psychiczne. Dożywotnio muszą żyć jak króliki w klatkach.
Nie mają bliskiego kontaktu z człowiekiem, tylko podczas sprzątania i karmienia. Ich życie nie różni się od życia psów bezdomnych w schronisku. Hodowcy pieniądze na szczeniakach zarabiają legalnie, ale też na cierpieniu zwierząt :(
Myślę, że tylko te hodowle działają humanitarnie jeśli mają 2-3 suki, i traktują je jak członków rodziny, a nie jak wyłącznie źródło pieniędzy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

debi40 i masz rację.W naszym schronisku nawet ten plus,bo się nie rozmnaża.
Również legalne hodowle mogą być nastawione na zysk.Jedynym ich usprawiedliwieniem jest to,że pies pochodzi od zdrowych rodziców.

Czarnakawaoporanku coś takiego to jest pseudohodowla,nawet jeśli zapewni się dobre warunki.I nie wiesz,gdzie pies potem trafi.I jaki jest sens rozmnażania,kiedy schroniska pękają w szwach.

Te mniej ładne pieski niczym się nie różnią od tych pseudorasowych.Tak samo kochają,wymagaja takiej samej opieki.Maja tylko pecha,bo urodziły się nie takie śliczne.
Pies to nie tylko wygląd to kochające i wrażliwe zwierzę.
Dopóki będą łatwo dostępne i bez kontroli rozmnażane to zawsze będą porzucane.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Zgadzam się debi40.. W świetle prawa to święte obiekty, bo psy mają rodowody i mogą być oficjalnie sprzedawane.. a zwykły człowiek, który z miłością przyjmuje na świat szczeniaki a potem ze łzami w oczach oddaje komuś innemu - to już zły pseudohodowca. A nie daj Boże, że oficjalnie powie "sprzedam szczęnięta". Bandyta!

elina: Masz rację, ale po pierwsze każdy weterynarz Ci powie, że suka powinna choć raz mieć szczenięta. Po drugie ludzie zawsze będą szukać "rasowych" psiaków i nie wytłumaczysz wszystkim, że te ze schroniska też są cudowne, bo ktoś będzie chciał mieć małego i to koniecznie białego pupila. Nie ukrywajmy, że to też sposób na zarobek i ludzie chcą to wykorzystać. Taka jest rzeczywistość i jeśli już rozmawiamy o hodowcach i pseudohodowcach to ja osobiście wolę tych pseudo-domowych (których można odwiedzić i zapoznać się z warunkami) niż wielkie hangary produkcyjne zwane hodowlami psów rasowych. Skoro schroniska pękają w szwach to niech państwo ograniczy te hodowle do minimum - bo to im daje pozwolenie na rozmnażanie coraz to nowych psiaków, co nie sprzyja temu, że ludzie chętniej przyjmą zwierzaka ze schroniska.
PS. "te pseudorasowe" zazwyczaj (!) niczym się nie różnią od tych rasowych, prócz ceny i papierka..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Żeby uniknąć tez, że jestem jedną z tych, które kupują białe maltańczyki - a w schronisku są biedne, cudowne pieski. To prócz tego białego puchacza mam dwa przygarnięte z ulicy psy i rozumiem, co to znaczy problem bezdomności wśród zwierzaków.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

niestety takie sa realia jesli chodzi o kase, dla wielu to po prostu latwa kasa, czarnakawa weterynarz nie powie ci ze kazda suka musi miec szczeniaki bo to nei prawda, kiedys krazyl taki mit. w tej chwili jest inny poglad, a ciaza stwarza zagrozenie miedzy innymi raka sutka u suki, jesli nie musisz, nie kryj suki, a juz na pewno nie ze wzgledu na "jej dobro". a polowa hodowli tych "prawnych" ma takie warunki ze nie wzielabym szczeniaka od nich. jesli masz jedno dziecko to lepiej znasz i zaspokoisz jego potrzeby, niz gdybys miala osmioro. to samo z psami-nie wierze w to ze jak ktos ma 30 psow to kazdego raz dziennie chocby poglaska tak bezinteresownie a nie za to ze dzisiaj wpadl mu tysiak.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

czarnakawaoporanku
gdzieś już o tym pisałem,o tych psiakach "bez kwitu",dobrze że Myślisz podobnie na ten temat

bamato03
już mam dość twego kurpiowskiego uporu.poproś osobę,która ci czyta i pisze za ciebie,niech ci też tłumaczy co oznaczają czytane zdania(sama nie rozumiesz).zakorzenionego w tobie debilizmu nie da się łatwo pozbyć,nawet przy użyciu napalmu.z ciekawości niech ktoś poczyta ci jeszcze np.o psach rasy sznaucer.nie mówi się o nich,że "mają włos",a jednak są odpowiednie dla alergików.
równie dobrze mogłaś napisać,że też nie uczula-nie jest biały tylko brązowy.ciągnij sie ze swym jałowym rozumem!



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

shastraa może mam przestarzałe informacje, ale gdy podawałam zastrzyki antykoncepcyjne mojej suce to weterynarz zalecał, aby miała choć raz szczenięta.. Od drugiego usłyszałam to samo, ale oczywiście - mogło się wiele zmienić ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Czarnakawaoporanku nie błyszczę, każdy posiadacz jakiegokolwiek zwierzaka ma obowiązek znać ustawę o ochronie praw jego zwierzaka, co nie jest trudne - o nowelizacji trąbiono wszędzie.

Aby być dobrym hodowcą i mieć dobrą hodowlę trzeba spełniać wiele warunków. Dobra hodowla nie jest nastawiona na zarobem, a chęć udoskonalania rasy. Dlatego też tak ważne jest przy rozmnażaniu dobierania odpowiednich osobników, wykluczaniu tych z wadami chorobami (nikt mi chyba nie weprze, że ktoś kto się bawi w domu w mnożenie swojej suczki robi jej i "reproduktorowi" badania genetyczne), problemami behawioralnymi. Ważna jest odpowiednia dieta i przygotowanie rodziców, a także wychowanie miotu. Potrzebna jest wiedza dotycząca rozmnażania, bo by uzyskać zdrowe, jak najlepsze potomstwo.
Ludzie bawiący się w domu w Boga nie robią nawet połowy tych rzeczy, ba sprzedają nawet szczenięta przed ukończeniem przez nie 8-9 tygodni (młodsze nie nadają się do trafienia do nowego domu), bo szczeniaki jedzą, dobra karma, mięso i kości kosztują... Często nie interesują się gdzie trafiają szczenięta (dobra hodowla robi selekcję chętnych), ani ich późniejszym losem. Nie zabezpieczają szczeniaka podpisując z kupującym umowy (gdzie dobry hodowca zaznacza, że psiak musi być utrzymany w niepłodności, nierozmnażany, a w przypadku złego traktowania hodowca ma prawo go odebrać).

W schroniskach jest pełno psów, ile ich pochodzi z hodowli? Co 30? 60?
Są różne hodowle, także te nastawione na zysk, gdzie ludzi interesuje portfel, nie dobro psa. To też jest pseudohodowla, tylko, że z papierami. I z tym się również walczy. Kupując jakiegokolwiek zwierzaka jedzie się do hodowcy, ogląda warunki, mioty, rozmawia się o dietach, zdrowiu itp. Nie trudno wyłapać kiedy trafi się na pseudo, bo jeśli zwierzęta sa nieufne, niedożywione, brudne, warunki panujące nam się nie podobają lub hodowca wydaje się podejrzany po prostu nie bierzemy malucha (nie można iśc za myślą - wezmę go z tego strasznego miejsca, będę dobra i dam mu dom), bo to tylko nakręca handel. Takiego hodowcę zgłaszamy od razu do związku, toz.


czarnakawaoporanku zmień weterynarza, bo niestety trafił Ci się konował naciągający Cie na koszta. Pewnie chce, żebyś pokryła sukę, bo musisz wtedy jeździć z nia na USG, szczepić szczenięta itp - zarobek dla niego.
A nie poinformował Cię, że zastrzyki hormonalne powodują raka i inne skutki uboczne? Zatajanie takich informacji (którą posiada każdy weterynarz) .jest karalne przez związek.

Każda ciąża u suki skraca jej życie oraz wyniszcza organizm. Dlatego specjaliści polecają kastrację - wydłuża życie i jego komfort, a także chroni przed ropomaciczem, anemia aplastyczną, nowotworem. Odchodzi się także od bardzo szkodliwej antykoncepcji hormonalnej (pozostają jedynie implanty hormonalne, które sa mało szkodliwe, jednak drogie).

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Pierwsze słyszę,że suka musi mieć choć raz szczeniaki.
Rzeczywiście zmień szybko weterynarza.
Mało kto wie i szkoda,że mało kto tak robi.Najlepiej dla suki wysterylizować ją przed pierwszą cieczką.Wtedy praktycznie do zera spada u niej możliwość pojawienia się nowotworów gruczołów mlecznych.Macicy i jajników wiadomo,że już nie będzie.A niestety duża część nowotworów np.płuc przerzuca się z macicy.

Czarnakawaoporanku przyjedź do schroniska,spędź trochę czasu z psami.Pielęgnuj chore szczeniaki,które w niektórych okresach bardzo chorują,nawet do 30 na raz.Popatrz jak żyją,umierają.Wśród nich są również śliczne pieski z pseudohodowli i domowych psudohodowli.Potem możemy porozmawiać.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

hahaha aleś się rozkręcił....no no no

a ponoć tak lubisz ludzi.........pobudzać... hahaha.....do myślenia oczywiście.....,ale masz sam z tym myśleniem wielki problem hahahahahahahah.....

o proszę, prosze.... cóż za pokaz wielkości twojego jałowego,małego rozumku ,komuś nerwy puszczają......ciekawe czemu???bo twoje musi być zawsze na wierzchu?

zaczynasz obrażać,wyzywać.......tak, tak właśnie widać jaki masz poziom...a właściwie to nie masz żadnego,ale cóż...to było widać już w kilku innych postach!
w przeciwieństwie do ciebie nie muszę nikogo obrażać........nawet ciebie!!!!

czytania ze zrozumieniem uczą w podstawówce....

kultury osobistej w domu......

a szacunku do drugiego człowieka i umiejętności normalnej kulturalnej rozmowy uczy nas życie!!!

ty masz z tym wszystkim ogromny problem .......,

nie będę wdawać się już w dalszą bezwartościową polemikę z kimś takim jak ty-chłoptasiem,który wyżej ..... ,niż ........ ma !!(jeśli masz problem ze zrozumieniem tego co napisałam ,to może poproś kogoś o pomoc?!!)

no cóż,a DEBILI to poszukaj sobie w swoim otoczeniu-bo widzisz..... po tym jak się wyrażasz widać wyraźnie że:KTO Z KIM PRZESTAJE ,TAKI SIE STAJE!!!


czepiaj się dalej "rzepie"......powodzenia w innych wątkach..........może kiedyś będzie z ciebie normalny,kulturalny człowiek........a może nie..!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

a tak na marginesie to do naszego schroniska przez 10 lat jego istnienia trafił tylko jeden pies z rodowodem.Dzięki tatuażowi możliwe było odnalezienie jego hodowcy,który był odpowiedzialny i zabrał psa.
A psów z pseudohodowli,w typie rasy dużo się przewinęło,czasami nawet kilka w jednym miesiącu.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

bamato03
;-)



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

MiYu dlatego nie zarzucaj innym, że nie posiadają wiedzy na temat prawa dotyczącego kwestii zwierząt..
Po drugie - pojawia się tu magiczne słowo "DOBRA" hodowla, o której się rozpisujesz wymieniając zasady i wymagania. A jak to w życiu bywa - takich jest najmniej. Dlatego Ci pełnoprawni hodowcy, jak i pseudohodowcy za pewne dadzą podzielić się na dwie grupy, których wyjaśniać nie muszę.

MiYu i elina: jasno powiedziałam, że pewnie mam PRZESTARZAŁE informacje, bo sprawa miała miejsce stosunkowo dawno i nie będę się upierać, że nie mogło to ulec zmianie. Każda dziedzina się rozwija i to, że kiedyś podawano nieprawdziwe dziś informacje nie świadczy o kiepskich kompetencjach weterynarza. Skoro wiecie o tym WY - to na pewno oni obecnie również.

elina: w jakim celu mam poprzebywać w schronisku? Czy powiedziałam coś, co skłania Cię do zadania mi takiej nauczki? Co by to miało zmienić w naszej rozmowie? Niejednokrotnie wpłacałam (może niewielkie) pieniądze na rzecz wszelakich akcji dotyczących poszkodowanych zwierząt i Ty akurat nie musisz uczyć mnie empatii. Na wolontariat tego typu nie każdy ma czas i możliwości, a przede wszystkim jest do tego stworzony - bo ja psychicznie nie dałabym rady patrzeć na krzywdę tych zwierzaków. Przygarnęłam z rodziną dwa bezdomne psy, o czym specjalnie wspomniałam żebyś nie wywyższała się cudowną postawą, jaką reprezentujesz.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Dobrych hodowli w Polsce na szczęście jest co raz więcej. Złe upadają dzięki świadomości ludzi, którzy omijają hodowle niedbające o podopiecznych, a także pseudohodowców domowych sprzedających szczenięta w typie oraz kundelki.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Więc oby tak dalej.. i oby ludzie z coraz większą świadomością przyjmowali zwierzęta pod swój dach.. mając na uwadze dożywotnią opiekę nad nimi :/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Nie wywyższam się cudowną postawą.
No właśnie piszesz,że nie dałaś byś psychicznie rady patrzeć na krzywdę zwierząt.A czy myślisz,że mi jest łatwo ? wiele osób,które tam przychodzą na chwilę mówi,jakie te pieski są biedne.Ale wolontariat w Łomży kuleje,bo nikt nie ma siły na nie patrzeć.Ale bezmyślnie rozmnażać i kupować od rozmnażaczy już nie problemu.A wiesz ile potem takich piesków trafia do schronisk ?I dlatego,że jestem wolontariuszką i przebywam z tymi psami tak boli mnie ich los.A ludzie z Twoim podejściem irytują.
Ja do schroniska jeżdżę w niedzielę,w tygodniu brak mi czasu.
Ja też mam dwa przygarnięte psy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Nie mam pojęcia, ile trafia tam takich piesków. Wierzę Ci na słowo i darzę szacunkiem Twoją pracę włożoną w schronisko. Jednak uwierz, że nawet ludzie, którzy nie mieli okazji, bądź nie chcieli poprzebywać w schronisku - również potrafią współczuć i zrozumieć niekiedy tragiczną sytuację takich placówek.
To, że sama zakupiłam "rasowego" pieska nie uważam, że czyni mnie bezmyślną i winną - bo nie przygarnęłam kolejnego bezdomnego psa.
Chciałam mieć szczeniaka, którego sama wychowam a ponadto, który na 100% nie wyrośnie na duże zwierzę, czego nie przewidzę u piesków obcego pochodzenia - stąd mój maltańczyk. I przyznaje się otwarcie, że za niego zapłaciłam, że nie ma rodowodu i że ludzie, od których go mam (mimo, że są pseudohodowcami w świetle prawa) są godni polecenia.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Czarnakawaoporanku nie wątpię,że masz empatię i,że dobrze opiekujesz się swoim pieskiem.Nie podoba mi się,że zachęcasz innych ludzi do kupowania piesków od tej pani.Nie masz pewności,że trafią w dobre ręce i nie zostaną porzucone,a ona też nie powinna na nich zarabiać.
Te prawdziwe hodowle znakują swoje psy (tatuaż,czip) i kiedy taki pies zostanie porzucony można znaleźć hodowcę,ewentualnie właściciela.W przypadku piesków z pseudohodowli nie jest to możliwe.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Odpowiedziałam na pytanie założycielki tego wątku. Jeśli chce maltańczyka to polecam jej źródło, o którym jestem w stanie coś powiedzieć. Widziałam rodziców szczeniaków, ich domowe warunki i sposób podejścia właścicieli - to mi wystarczyło. Utrzymanie szczeniaków i ciężarnej suki kosztuje. Wszelkie usługi weterynaryjne są poświadczone dokumentem - za to się płaci. Choć w chwili gdy ja kupowałam maltana - zakazu sprzedaży "takich" psów jeszcze nie respektowano.
Ty, namawiając do brania piesków ze schroniska również nie znasz ich nowych właścicieli! Prędzej jakiś rolnik weźmie psa za darmo niż za niego zapłaci - a prawdopodobieństwo np. katowania zwierzaka i trzymania go w spartańskich warunkach jest w tym wypadku dużo większe.
Nigdy nikt nie ma pewności w jakie ręce trafiają zwierzęta i nie ma co tu zbędnie dyskutować i błądzić w temacie.
Nic nie poradzimy, że są ludzie i ludzie, że są hodowcy i pseudohodowcy, że ktoś kupuje psiaka lub bierze go ze schroniska.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Popierasz pseudohodowle i zachęcasz do przestępstwa - Twoja sprawa.

Zamiast płacić za psa w typie zawsze można takiego adoptować lub kupić rasowego w hodowli.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Cholernie płytkie wnioski - oby tylko komuś na przekór.

Niestety nie stać mnie na psy rasowe z hodowli, na których rodowodzie mi wcale nie zależy.

Demokarcja.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Demokracja.*

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Jak kogoś nie stać na psa z rodowodem to niech adoptuje lub wcale żadnego nie bierze.
Takie mówienie,że mnie nie stać na psa rasowego z hodowli jest właśnie napędzaniem rynku pseudohodwców,bo chętni na tanie psy zawsze będą.

Nie znam większości ludzi,którzy biorą psy ze schroniska.Tylko tu jest różnica.Schronisko psów nie rozmnaża,a muszą znajdować nowe domy.do schroniska trafia rocznie blisko dwa razy więcej psów niż jest miejsc.
Ale aby zapobiegać ich dalszemu rozmnażaniu są sterylizowane i kastrowane.
Wszystkie psy w schronisku to ofiary nieodpowiedzialnych ludzi.

A rolnik pewnie,że woli wziąć psa za darmo (w naszym schronisku opłata adopcyjna - 30zł) niż płacić.A dlaczego ? Bo właśnie przez takich ludzi,którzy je rozmnażają schroniska są.Czy byłaby taka sytuacja,gdyby nie było psaudohodowli,niewysterylizowanych suk na podwórkach ?
Jak pisałam wyżej z legalnej hodowli trafił do nas tylko jeden pies.I w takim przypadku możliwe jest znalezienie hodowcy.

Chciałabym,żeby nie było bezdomnych psów.A te,które by były miały dobre warunki.Dlatego tak nie lubię rozmnażaczy i tego,że inni dopuszczają do tego,że ich suki maja małe.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

elina - nic dodać, nic ująć.

Psy w w typie można znaleźć w fundacjach, często jest ich tam "na kilogramy".

czarnakawaoporanku ile dałaś za swojego typowca?

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Czarnakawaoporanku,chyba mamy z tego samego miejsca pieska;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

psie forum...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

MiYu nieistotne, ile dałam. Jesteś zbyt ograniczonym rozmówcą żeby kontynuować z Tobą dyskusję ;)

Elina: najlepiej obwinić wszystkich ludzi, którzy rozmnażają psy tej samej rasy i oddają je za opłatą, za pękające w szwach schroniska. Nie zabronisz nikomu zapłacić za pupila mniej pieniędzy, bo nie stać go na rasowego z rodowodem. Nie zabronisz tego ludziom, którzy chcą mieć wgląd w to, kim są rodzice zwierzaka i tego, że chcą mieć psa o przewidywalnych rozmiarach i wyglądzie.
Jestem ZA braniem piesków bezdomnych ze schroniska, ale bądźmy realistami - ludzie też wolą mieć psy z innych źródeł. Jeśli sąsiadowi suka się oszczeni i weźmie od niego malucha to też jest kimś wielce złym, bo nie wziął psa ze schroniska?
Twoja nadgorliwość jest żenująca - mimo, że tak szczytnym celom się poświęcasz.
Z tłumem nie wygrasz i warto to zrozumieć.

Omania.. i jesteśmy przestępcami ;) - mało tego! zachęcamy do łamania prawa innych i napędzamy pseudohodowlę.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Czarnakawaoporanku masz rację, nie ma sensu kontynuować z Tobą dyskusji, dla Ciebie łamanie prawa i nakłamanie do przestępstwa to pestka. Wolę nie dyskutować z taka osobą, zniżysz mnie do swego poziomu i pokonasz doświadczeniem :)

Ani ja, ani elina nie zabronimy ludziom kupować psy nierasowe z pseudo, gdzie suki w typie kryją psami w typie. Zabrania tego prawo i to nie jest wymysł, tylko fakt. Każdy do kogo to nie dociera ma po prostu żenująco mało szarych komórek w głowie.

I to by było na tyle :)

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Czarnakawaoporanku dokładnie tak,niema co z Tobą dyskutować.Nie trafią do ciebie proste argumenty.Pewnie,że z tłumem nie wygram,ale na pewno wiele osób zrozumie.

Często słyszę takie powiedzenie : Ratując psa jednego nie zmienimy świata,ale świat zmieni się dla tego jednego psa.

I do tego się stosuję,choć zawsze spotykam na drodze ludzi plujących jadem.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

nie popadajcie w skrajnosc, kazda strona ma swoje racje

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

psie forum...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Znalazło się kółko wzajemnej adoracji ;)

Niestety czytanie ze zrozumieniem to jedna z bardzo słabo rozwiniętych umiejętności wśród społeczeństwa. Dlatego zamiast dyskusji pod każdym prawie tematem na forum wynikają kłótnie, wyzwiska i stare, mało wartościowe teksty typu "nie będę zniżać się do T/twojego poziomu". Ot odbicie piłeczki.
Ciężko zrozumieć, że ktoś się z kimś przecież zgadza, ale ma również coś więcej do powiedzenia. Prawda elina? I ile bym nie pisała, że szanuję Twoją pracę, że jestem ZA adoptowaniem zwierząt ze schroniska, że sama przygarnęłam bezdomne psy, że przyznaję - kupiłam psa od pseudohodowcy, ale nie uważam tego za nic złego, skoro są to normalni ludzie godni polecenia innym poszukującym psa tej rasy (oj przepraszam "tego typu").
Złamałam prawo? To proszę mnie ukarać za to, że świadomie dałam pieniądze za psa, który mógł przyjść na świat wśród tak wspaniałych opiekunów, dbających o swoje zwierzęta i śpiących z nimi w jednym pomieszczeniu.
....Mam czyste sumienie skoro chowam dwa psy bezdomne, mam dodatkowo psa, o którym marzyłam i nie żałuję przy każdej okazji datków na schronisko i inne placówki pomagające zwierzętom.
I co z tego? Pani elina i tak mnie neguje, pokazując tym samym, że chyba nie warto postępować nawet w ten sposób? Jeżeli tak złośliwi i nadgorliwi są wolontariusze to nikt nie chce iść ich śladami - więc może dlatego wciąż ich za mało? Oby nie :/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Kupując psa w pseudohodowli, mówiąc najprościej, skazałaś jedno schroniskowe szczenię na dalszą bezdomność. Chciałaś psa, który docelowo będzie mały i który na tamtą chwilę był szczenięciem. I takiego prędzej czy później znalazłabyś w schronisku, być może byłby tam razem ze swoją matką. Tłumaczenie, że chciałaś wiedzieć co kupujesz, po jakich jest rodzicach mija się z celem, bo nawet ojca można podstawić dowolnego i nie mając przed nosem metryki szczeniaka możesz tylko wierzyć na słowo. Nie wspominając już o wcześniejszych pokoleniach. I zwykle taki sam poziom wiedzy mamy o pochodzeniu schroniskowych szczeniąt.
Argumenty o psie niealergizującym już wcześniej zostały podważone.
Białe szczeniaki też bywają w schroniskach.
Masz jeszcze jakieś propozycje dlaczego lepiej kupić u pseudohodowcy niż adoptować?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Czarnakawaoporanku, czy w jakimkolwiek moim poście pojawiło się wyzwisko ?
Zanim zostałam wolontariuszką w schronisku była tylko jedna-debi40,ale rzadko się spotykamy,bo przyjeżdżamy w innych dniach.
Wcześniej na temat schroniska i psów rzadko pojawiały się tematy na forum,a wolontariuszy jakoś nie było.
Jakiś czas temu prosiłam na tym forum o chętne osoby do wolontariatu.Zgłosiło się kilkanaście.Do schroniska przyjechały tylko dwie.Jedna z nich była tylko raz,nieregularnie,ale wciąż przyjeżdża.Reszta wcale się nie pojawiła.A nie byłam wtedy "złośliwą i nadgorliwą wolontariuszką".
Informujesz kogoś,gdzie można kupić szczeniaka mając świadomość,że nie jest to legalna hodowla.Może być tak,że ci ludzie będą mieć zbyt i suczka co cieczkę będzie rodzić.Nie wiadomo do jakich domów trafią szczeniaki,nie wiadomo,czy nie zasilą szeregów schroniskowych piesków.Jeśli zostaną porzucone jako młode to raczej szybko znajdą domek.A jeśli trochę starsze już niekoniecznie.Pieski nie są znakowane,więc w przypadku porzucenia niemożliwe będzie ustalenie ich hodowcy(pseudohodowcy).
Nie potrzebuję oklasków dla mojej pracy,wystarczą mi wesołe ogonki w schronisku i radość jaką sprawiają mi zdjęcia z nowych domków naszych byłych podopiecznych.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

A pies z wami tańcował!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

"Masz jeszcze jakieś propozycje dlaczego lepiej kupić u pseudohodowcy niż adoptować?"
Miałam swoje powody, dla których kupiłam psa (a nie przygarnęłam trzeciego z kolei z ulicy) i mam do tego prawo.. Ludzie! :) .. Chciałam maltańczyka i mam.. i nikt nie będzie mi zarzucał, że z tego powodu mam miec na sumieniu jednego psa ze schroniska. Moglam nie miec go wcale. Uratowałam dwa bezdomne psy, kupilam trzeciego a wy nie macie prawa przedstawiac mnie tu jako bezduszną osobę, która ma cokolwiek na sumieniu - bo nie mam.
Nikomu nie wymieniam zalet psow z pseudohodowli i dlaczego sa lepsze od tych ze schroniska - gdzie Ty to widzisz nierozumna istoto? Ja wytlumaczylam dlaczego JA zdecydowalam sie na zakup psiaka, dodajac pozniej - ze jest on wymarzony...
.. ale jak juz wspomnialam CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM lezy u was i kwiczy ;) a ja nie bede z tym walczyc..
Czepiajcie sie ludzi, ktorzy krzywdzą zwierzęta = a nie oczerniacie kogos, kto nic tym stworzeniom zlego nie robi - wrecz przeciwnie.
Mam psa nieoznakowanego, tylko "typowego", zakupionego w czasie kiedy prawo nie zabranialo sprzedazy psow ludziom, ktorzy zyja z nimi w jednym domu (i maja szczeniaki). Ten piesek, jak i dwa pozostale nigdy nie trafia w rece schroniska i nikomu nie sprawia klopotu, bo nie są rasowe z legalnych hodowli.. po prostu dajcie juz spokoj ;) Zalozcie temat "nie rozumiem, co piszesz - ale z chęcią Ci nagadam" i tam rozwijajcie sie tworczo.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: maltańczyk

Większości psów dotyczą dokładnie te same zasady higieny, tylko problem w tym, że raczej 99 proc. właścicieli zwierzaków nie zwraca na nie uwagi, nie pilnują tego. A te ogólne zasady wyglądają tak - https://www.cbdzoe.pl/pds/pielegnacja-oczu-uszu-pazurow-u-zwierzat/ Wiadomo, że pilnowanie wszystkiego wymaga czasu, poświęcenia, ale skoro decydujemy się na zwierzęta, to powinniśmy im zapewnić te totalne podstawy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org