4lomza.pl/

Zauważyliście jaki ostatnio w Łomży wysyp ścieżek rowerowych? Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że: wykładane są co raz to inną kostką (szarą/czerwoną), raz są od ulicy, a raz od wewn. strony chodnika tak że przy przystankach wypadałoby wjechać w stojących tam ludzi, że o oznakowaniu nie wspomnę..Takim sposobem ludzie chodzą jak popadnie a rowerzyści jeżdżą zygzakami, czyli bez zmian

Kiedyś nie było i był spokój

Tak dokładnie, a teraz na ulicy gdzie jest ścieżka rowerowa jeżeli wjedziesz na jezdnię, narażasz się na mandat. Ścieżki są wykonane w większości słabo, już nie wspomnę o wjazdach na nie, gdzie co 100m trzeba wyhamowywać żeby przejechać krawężnik, który wystaje kilka cm prostopadle do kierunku jazdy. Niestety powoduje to częste wymiany dętki. Mam wrażenie że ścieżki w Łomży są robione na ilość a nie na jakość. Przy czym podwyższenie jakości w tym przypadku spowodowało by obniżenie kosztów.

Jedźcie do Niemiec to ozbaczycie jak powinny wyglądać prawdziwe ścieżki rowerowe.Tam nawet byle wioska ma coś takiego! Ostatnio widziałam zdjęcia u znajomej z jakiejs wiochy w Niemczech i tam trasa rowerowa wygląda lepiej niż nasza droga ekspresowa:)

Już taniej nie będzie hantle cena

Problem ze ścieżkami w Łomży jest taki, że robi się je dla statystyki a powinno się je robić dla zwiększenia bezpieczeństwa rowerzysty. Infrastruktura powinna promować transport rowerowy w mieście i zachęcać do jazdy rowerem zamiast samochodem.

Jeżeli ścieżka jest wykonana źle zachęcam Was do pisania pism i wytykania błędów. Głównym błędem są krawężniki a według rozporządzenia na ścieżce uskok podłużny i poprzeczny nie może być większy niż 1cm.

Jeżeli chodzi o obowiązek jazdy rowerem po ścieżce to pamiętajcie, rowerzysta jest zobowiązany do jazdy ścieżką która jest po prawej stronie! Czyli jadąc spokojną od Wojska Polskiego możemy jechać ulicą. Jeżeli policjant będzie wam próbował wlepić mandat w takim przypadku nigdy go nie przyjmujcie.

enigmatus - dzięki za tą podpowiedź odnośnie strony po której jest ścieżka, nie wiedziałem o tym a może się przydać w przyszłości :)

DFX trzeba tylko wiedzieć z czego to wynika aby w razie spotkania z policjantem powołać się na konkretne prawo.

Tu głównie przychodzi z pomocą Rozporządzenie Ministra Infrastruktury.... w sprawie znaków i sygnałów, które jasno mówi że obowiązują nas znaki stojące po stronie prawej lub umieszczone nad pasem (i wtedy dotyczą konkretnego pasa ruchu). Znaki z lewej są tylko powtórzeniem znaku z prawej.

z innej strony PoRD mówi:" Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić."

Zaś konwencja wiedeńska precyzuje pojęcie kierunku ruchu:"określenia “kierunek ruchu” oraz “odpowiadający kierunkowi ruchu” oznaczają prawą stronę, jeżeli zgodnie z ustawodawstwem krajowym kierujący pojazdem jest obowiązany wymijać inny pojazd po swojej lewej stronie; w przeciwnym razie określenia te oznaczają lewą stronę;"

Konwencja wiedeńska jest aktem nadrzędnym nad PoRD!
Tu link do ulotki wydanej przez słupski WORD gdzie jasno jest napisane że jest obowiązek jazdy tylko ścieżką po prawej :)
http://www.word.slupsk.pl/article/nowe-prawo-rowerowe-folder-2/

Warto znać przepisy ponieważ często się zdarza że policja ich nie zna!
Tu smutne dowody:
http://polskanarowery.sport.pl/blogi/chodz_na_rower/2012/10/policjanci_nie_znaja_przepisow/1

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,12655927,Naczelnicy_drogowki_oblali_test___Wstyd_i_katastrofa_.html

Z Jakością łomżyńskich "ścieżek rowerowych" można zapoznać się w różnych częściach miasta.

Zawadzka:



- z jednej strony kostka czerwona, a zaraz obok szara...

Niekonsekwencja w układaniu kostki:



- widać zostało trochę różowej kostki, więc postanowiono ją jakoś wykorzystać.

Totalna bezmyślność, ścieżka od strony ławek na Bulwarach:



Niech ktoś tytko za bardzo wyprostuje nogi na ławce, albo dziecko wstanie przed pędzącym rowerem...

Do kompletu można dodać Groblę Jednaczewską...

Jak żyję, takich bubli jeszcze nie widziałem.
Ciekawi mnie, czy ktoś poczuwa się w ogóle do odpowiedzialności?

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Najlepsze są słupy albo znaki na środku ścieżki. Rozumiem koszty ale obok idzie ścieżka dla pieszych bez żadnych przeszkód. Kolorystycznie też do bani, Raz siwa raz czerwona. Nawet w burdelu są bardziej zdecydowani.

jakos ulozenia tez nie jest ok a ktos kase wzial.

Najbardziej podobają mi się asfaltowe ścieżki rowerowe, takie jak np. w Warszawie.

Na Zawadzkiej ścieżka raz po prawej raz po lewej a rowerzyści muszą ganiać od przejścia do przejścia kto to wymyślił powinien bardzo mocno strzelić się w łepetynę i widać że nie jeździ rowerem

.