4lomza.pl/

Proszę o wyjaśnienie czy radna/-y/ pobierając dietę za prace w RM powinien w tym czasie nie korzystać z wynagrodzenia w swoim miejscu pracy;wydaje mi się to logiczne.

radny nie może w starostwie pracować z tego co wiem, a poza tym to mogą pracować, są jakieś ograniczenia, ale nie wykluczają całkowicie możliwości pracy...każdy z naszych radnych na co dzień pracuje gdzieś indziej, najczęściej własny sklep albo jest np prezesem spółdzielni, albo uczy w szkole:) i jak najbardziej pobierają z tego tytułu wynagrodzenia

Ale gdy są sesje i inne posiedzenia rady to za ten czas w pracy nie powinni brać wynagrodzeń.

nie wiem jak to jest uregulowane, pracodawca ma obowiązek umożliwić radnemu wykonywanie swoich obowiązków urzędowych, czyli jak mają sesje to się urywają z pracy, ale raczej płacą im za ten czas..ale to może się wypowie ktoś kto wie napewno

niema tematu, niema odpowiedzi. Proste :D

Radnemu powiatowemu za czas przeznaczony na wykonywanie obowiązków samorządowych wynagrodzenie nie przysługuje.

Stanowi o tym wprost art. 22 ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym pracodawca obowiązany jest zwolnić radnego od pracy zawodowej w celu umożliwienia radnemu brania udziału w pracach organów powiatu.
ale jak jest to nie wiem



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

teoretycznie dieta radnego jest rekompensata strat w zarobkach za czas spedzony na sesji i komisjach ale w praktyce...
- komisje odbywaja sie po godzinach pracy
- prezesi i dyrektorzy maja zadaniowy czas pracy i moga nie pracowac akurat kiedy jest sesja
- prywatnych przedsiebiorcow nikt nie rozlicza z czasu pracy
- nauczyciele moga 'zamienic sie' (przynajmniej oficjalnie) z kolegami na godziny
- inni pracownicy etatowi moga byc 'delegowani' na sesje przez szef
- itd. itp.
praktycznie wiec jest to dodatkowa fucha nie majaca nic wspolnego z wynagrodzeniem miesiecznym.
a wlasciwie majaca o tyle ze sumuja sie chociaz dieta jest nieopodatkowana........
:-)
______________________________________________

... & vice versa!

a czy radnym może być np.sekretarka z UM?wówczas profity idą z tego samego źródła.



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę