4lomza.pl/

Quattro klub łomża czy zwyczajna speluma?byłem tam ze znajomymi wczoraj,hamscy ochroniarze na wejściu nie wpuszczali tłumacząc że jest dużo ludzi a za chwile jak ktoś przyszedł to wchodził bez problemu,wielu ludzi czekało przed wejściem a oni jak chcieli to wpuszczali a jak nie to nie,na dodatek widziałem że do jednego nawet łysy wyciągał łapy,z tego co wiem to wszystko tam drogie i jeszcze łache robią żeby kogoś wpuścić,jest wiele innych lokali co bez problemu można wejść,współczuje tym którzy przyjechali tam z poza łomży,byłem tam pierwszy i ostatni raz!!!

Masakra ...

przyjdzie czas ze będą wpuszczali wszystkich jak leci...

To nie przyjeżdżaj tam :) Jak tacy jak ty nie będą przyjeżdżać to tłoku nie będzie i nikt nie będzie czekał w kolejce :P

Polska a co to jest ? Takie miasto w rosji ?

Chciałeś swoje żale wylac na forum publicznym, gdzie nikt nie wie kim jesteś? W internecie każdy odważny, tylko nie ma komu się przyznac do swojej wypowiedzi? Nie pasuje Ci to tam po prostu nie chodź, ciekawe czemu od momentu, kiedy powstało Quattro 3/4 ludzi tam chodzi na imprezy, a takie kluby jak Amnesia czy Yama ostro dostały i dostają po dupie?

Skoro powiedzieli, że nie wpuszczają, bo jest pełno ludzi, to tak było, normalna sprawa, a Ci którzy wchodzili przecież mogli przejsc się na dwór w celu przewietrzenia, nie sądzisz? Pewnie mało faktów kojarzysz.

Ja tam nigdy nie czekalam w zadnej kolejce. Ochroniarze bardzo fajni i ja problemow nie widze:)

Czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.

kamil25 widać chciał poruszyć ten problem i super, że się wypowiedział!!! Ja również nie polecam a wypowiedzi osób tam pracujących (bo zakładam, że to właśnie oni wychwalają) myślę, iż można sobie darować!!!!

dlamnie tak sobie -wkurzylo mnie to,że ostatnio żeby wejsć i zobaczyc czy są znajomi trzeba było zabulić 10 zeta-to nie o to chodzi ,że 10 zł-ale gdyby tam ktoś chciał zostać dłużej i miał zamiar ich oszukać to na bank go by wyprowadzili-no ale zapłaciło się i weszło na 1 min
to nazywa sie biznes...

czyli co polmozi, jezeli dobra opinia to tylko pracownik, jezeli zla to klient? i nic innego nie przyjmujecie do swiadomosci?. W kazdym normalnym klubie jest selekcja i nalezy do tego przywyknac.

Może Ci którzy wchodzili mieli po prostu rezerwację? Ja tam byłam co prawda tylko raz, ale źle nie było :)

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

ogólnie fajny lokal, mila atmosfera ale ochrona i obsługa (poza paniami przy barze) rzeczywiscie kiepska. koleżance kurtke nawet przewiesili na inny numerek i byl problem - najpierw nie chcieli oddac a pozniej kazali sobie zaplacic... smieszne.

Nie podoba się to po co tam chcesz wejść Nie wpuścili i masz żal jak by wpuścili to byś się cieszył może wyglądałeś na takiego co się nie wpuszcza bo imprezę gnoi. Tyle knajp idź gdzieś indziej i przestań szlochać

Ogolnie, wczoraj bylem w WIELKIM szoku:
Cała Łomża "naj*bana" Pełno w Yam, pełno w Quattro, pełno w 54 i warce, nie wiem jak w qube ale tez mysle ze duzo...
Co do tematu i quattro. Ogolnie bylem 2 razy, mozna miec sobie duzo do zyczenia, jednak ogolnym rachunkiem wychodzi na plus.
Co mi sie nie spodobalo: rozmieszczenie parkiet-stoliki-bar, zeby dojsc do stolika trzeba sie przebijac przez tlum tanczacych ludzi,
swoja droga tez moze i ludzie(szczegolnie panowie) stojacy z piwem w reku miedzy kolumnami( oczywiscie na drodze przejscia)czyli aby przejsc trzeba sie przebijac
Kolejne, przy tlumie ludzi droga bar-parkiet jest BARDZO utrudniona przez ludzi ktorzy nie maja sie gdzie podziac, stoja na srodku z piwkiem w reku, co za tym idzie oczywiscie trzeba sie przepychac zeby gdzie kolwiek pojsc.
Muzyka- moze nie trafilem w odpowiedni moment(piatek), jednak muzyka 70&80&90 nie za bardzo przypada mi do gustu( ale to wedle zyczenia, wiele osob to toleruje)
Ochrona- ogolnie to stycznosci wiekszej nie mialem, wiec nic na temat pracy tych Panow powiedziec nie moge.
kamil25, wszystko drogie? No nie przesadzajmy, wydaje mi sie ze jestes czestym bywalcem yamy(chociaz moge sie mylic) wiec, ceny sa niemal identyczne... z reszta, jak wszedzie w Łomży, co najwyzej jakies 50 groszy roznicy na rzeczy...

Mimo wszystko, biorac pod uwage to jak ciezko jest sie tam poruszac w "minutach szczytu" czy tez ogolnie wiecej plusow niz minusow,raczej nie predko znow tam zawitam

Autor: cosiek30 (80.240.162.---)
Zabulic 10zl zeby znajomych poszukac? Dla mnie tez to by wygladalo jak bys chcial sie na krzywy ryj dostac do srodka :) Piszesz znajomi- nie znajomy, czyli wieksza ilosc osob, i co? Do zadnego sie dodzwonic nie mogles? Czy tez, dlaczego po prostu nie poprosiles jednego z ochroniarzy zeby z toba poszedl sprawdzic?
Autor: Yorker (---.lomza.mm.pl)
kiedy powstało Quattro 3/4 ludzi tam chodzi na imprezy, a takie kluby jak Amnesia czy Yama ostro dostały i dostają po dupie?

Czyz odpowiedz nie jest prosta? Bo jest nowe:) i tak jak OjciecR pisze
Autor: OjciecR. (---.elomza.pl)
Data: 04-11-12 16:07

przyjdzie czas ze będą wpuszczali wszystkich jak leci...


Uprzedzajac odpowiedzi, nie jestem powiazany z zadnym z klubow. Wypowiadam tylko swoje zdanie :)

Jak lazisz w dresach a zapach Twoj porownac mozna do zapachunsiana to o czym tu mowa?


Przyjdzie czas ...

lubie zapach siana :) zwlaszcza takich nowiutkich prosto z banku ;)

i tak Yama jest na pierwszym miejscu;p

yama, była na 1 m-scu, ale to już dawne czasy

nie wpuszczali bo było bardzo duzo ludzi. przynajmniej dbają o to żeby było miejsce do tańczenia, a nie jak w yamie nie ma gdzie sie ruszyc.

bigi2004

200, 300, 500 osób bawi się doskonale jedna zostanie nie wpuszczona i jest afera. Wpuściliby to byłaby afera na forum, że za dużo ludzi w środku a za mało miejsca. kamil25 zal_pl

Jak dla mnie na plus w tym lokalu to wystroj chociaz szału nie ma. A reszta to minusy mało miejsca do tanczenia mniej nawet niz w yamie, smrod dymu papierosowego z gory pomieszanego z zapchami z kuchni na dole o gorze juz nie wspomnę zadnego chyba wietrzenia, bary rodem z ikei bardzo małe. A na koniec miała byc jakas selekcja i niby mieli wpuszczac od 21 roku zycia a spotkałem tam dzieci moich znajomych ktorzy maja po 18 lat. A jedyną przewagą quatro nad yamą jest to ze jest nowe.

hehehehe .. łomżyński klllubink pantofelki i jensy luisa . Lansce trance samotni panowie po 30 wlewają w siebie litry alkoholu na odwagę bo myślą ze jakaś panna na zapijaczona mordę poleci:)))))

ciężkie, życiowe problemy

z chamami postępuje się kulturalnie, ale brutalnie

:)

no i du.pe obsmarowali quattro hehe. Oby to sie nie odbiło na finansach hmmmm -_O

dajcie spokój kto będzie słuchał jakiegoś typa z forum

Też byłem w Quattro i bez rewelacji,zgadzam się z kamilem25,jeśli tak będą postępować to wcześniej czy pózniej upadnie jak metro,w jamie i amnesii byłem nieraz i nie miałem takich problemów,zaczyna się od jednego niezadowolonego klienta potem będzię coraz mniej i mniej osób przychodziło,mam nadzieję że ktoś otworzy nową dyskotekę w łomży a Quattro zamkną

aa

gdzie jest w lomzy to quatro?

[gif]boobs.sorkmos.com/animatedboobsom-143.gif[/gif]

Yorker odnoszę wrażenie, że bardziej nie cieszy cię to, że masz ludzi w lokalu, ale to, że amnezja i yama ma mniej. A to już zalatuje k...stwem.

jak to mówią cekaj casu;)))

W Lomzy to potrzeba na tych wiesniakow pejcz,w tym miescie co bys nie zrobil bedzie zawsze zle,ludzie mysla ze jak pujda do knajpy i kupia jedno piwo to majatek zostawili i wlasciciel sie na nim wzbogacil,oni nie maja pojecia ile wszystko kosztuje,kazda porzadna dyskoteka potrzebuje ludzi z klasa i kasa a nie koltunstwo,moim zdaniem tylko w ten sposob mozna sie utrzymac w tym miescie.A koltunstwo bylo i bedzie,,,,,

nigdy nie byłem w quattro ale za to byłem kilka razy w Yam i to jest chyba normalne, że ceny są na poziomie jakimś tam bo jakby browar był po 2 złote to szybko by jak to ktoś powiedział "kołtuństwa sie naroiło" dlatego jest tak a nie inaczej, napewno jest jakiś poziom. I nie obsmarowywać dupy quattro bo to porządny napewno lokal o,,O :) a małolatów.. małolaci byli i są bo gdzie młodzież "z porządnych domów" ma się niby bawić... w Qubie?

A mi w jamie chrzczone nie smakuje, a do amnezji jeszcze się nie ożeniłem, ani nie rozwiodłem, żeby zaglądać. Na quattro na razie nie narzekam, po za brakiem czasami miejsc siedzących, ale planowane wyjście staram się rezerwować, no chyba, że zachlam spontanicznie i mnie poniesie to wiem, że w jamie zawsze znajdzie się te wolne miejsce dla zapijaczonej gęby, wtedy to i choć nie warte ceny trunki, idą u nich jak woda hahaha :D:D:D raz, 2 , truje, Czesio was obserwuje ,,|,.