4lomza.pl/

Zapraszam do udzielenia odpowiedzi w ankiecie, która ma na celu zbadanie zdania opinii publicznej na temat infrastruktury rowerowej w naszym mieście. Może to okazać się przydatne w konsultacjach społecznych z Urzędem Miasta na powyższy temat.
ANKIETA

Jeżeli macie jeszcze jakieś ciekawe tematy do poruszenia poza tymi które znalazły się w ankiecie to zapraszam do dyskusji.

Kto buduje ścieżki rowerowe na trasie których wyrastają krawężniki z przecinających je ulic o wysokości kilku dobrych centymetrów zmuszające jadącego po nich rowerzyste do bliskiego całkowitemu zatrzymaniu zwolnieniu ??? Masakra...
I jeszcze jedno, istotniejsze, czemu na większości ścieżek rowerowych nie ma namalowanych przynajmniej co jakiś czas białych poziomych oznaczeń z rowerem. Jak już mamy ścieżki, to łazi po nich masa ludzi utrudniających jazdę, nie mających nawet świadomości, że "lezą" po ścieżce rowerowej...

a.. i do zobaczenia na najbliższej masie krytycznej w piątek o 18.00 na Starym Rynku :).

Miejmy nadzieję że zbierze się nas znacznie więcej i w końcu szanowne władze zrozumieją że nie należy ignorować tego problemu. Niestety do tej pory władze miasta do tematu podchodziły jedynie jak do wyścigu na ilość i długość ścieżek. Muszą w końcu zrozumieć że liczy się także jakość i inne czynniki!

piątek o 18 ? :)

chętnie się pojawię, nawet nie wiedziałam. a rower to moje hobby :D

Nie przesadzalbym z ta krytyka naszej "infrastruktury rowerowej", bo uwazam, ze nie jest tak tragicznie. Z pewnoscia konstruktywna krytyka bedzie tu przydatna, chocby z racji na zwrocenie uwagi komu trzeba na to, zeby nie robic takich wystajacych kraweznikow (ktorych na dobra sprawe nie kojarze, a troche po tym miescie jezdze), czy zeby zrobic te poziome znaki informujace o tym ze znajdujemy sie na sciezce rowerowej. Pare tygodni temu mialem taka sytuacje, ze starsza kobieta szla sobie po jednej polowie chodnika i widze z daleka ze jakos nawet specjalnie schodzi w moim kierunku i tak wyczulem, ze chyba jej chodzi o to ze jade po czesci dla pieszych. Niemniej wyminalem ja z prawej strony, jak nakazuja warunki ruchu drogowego ;) Pani jednak nie mogla sie obyc bez jakiegos gestu ręką, okazujacego zniecierpliwienie... A wszystko po to, ze nie wiedzialem po czym tak naprawde jade. Dla mnie ogolnie te oznaczenia sa zbedne, bo chodnik ze sciezka rowerowa jest na tyle szeroki, ze mozna sie bez klopotu wyminac. Ludziom jednak takie szczegoly ewidentnie przeszkadzaja i musza miec czarno na bialym pokazane, ktoredy nalezy isc ;)
W piatek o 18 ja rowniez zobowiazuje sie byc na 100% ;)

>>>> A wszystko po to, ze nie wiedzialem po czym tak naprawde jade.

oczywiscie mialo byc:

"A wszystko dlatego, ze nie wiedzialem po czym tak naprawde jade."
;)

Tak, najbliższy (31.08) piątek 18:00 Stary Rynek. Masa z założenia ma odbywać się zawsze w ostatni piątek miesiąca.

Jeżeli chodzi o infrastrukturę rowerową to problemem jest to, że czas bezrefleksyjnego budowania ścieżek się skończył o czym łomżyńscy inżynierowie chyba się nie dowiedzieli.

Czasami przecież wystarczy wytyczyć pas dla rowerów w jezdni. Np na Al.legionów od ronda do Sikorskiego. Dodatkowo śluzy rowerowe na skrzyżowaniach. Niektórzy kierowcy zapominają o tym że to nie jest tor wyścigowy dlatego trzeba dążyć do uspokajania ruchu na tej drodze! Jednocześnie w ciągach ulic dwu pasmowych powinno się podnieść prędkość do 70 i zbudować porządną ścieżkę.

"Trzeba dazyc do uspokajania ruchu na drodze", to dosc ENIGMATYCZNIE powiedziane :D Tu juz raczej nie chodzi o infrastrukture i inzynierow, ale o rozum kierowcow ;)

http://www.facebook.com/events/213596452099501/?ref=ts

: -)

Polecam zapoznanie się z materiałami ze strony GDDKiA:
http://www.gddkia.gov.pl/pl/932/infrastruktura-rowerowa/
Jest tam wszystko o nawierzchniach jakie powinny posiadać drogi dla rowerów, jak mają wyglądać zjazdy przez DDR (w szczególności do porównania z naszą ścieżką na ul. Spokojnej), kiedy powinno łączyć się ruch rowerowy z pieszym, a kiedy tego unikać, jak mają wyglądać odgięcia torów jazdy w pobliżu skrzyżowań. Ubolewam tylko, że nie działa link do standardów infrasktruktury rowerowej w Danii wiele osób mogłoby zobaczyć jak to rzeczywiście powinno funkcjonować i zmienić swoje zdanie o tym, że dorga dla rowerów to tylko poszerzony chodnik.

Odnośnie wystających krawężników to jest to zapisane w par. 48 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie:
"(...)Wysokość progów i uskoków na ścieżce rowerowej nie powinna przekraczać 1 cm." Wystarczy zmierzyć i już widać czy ścieżka jest bezpieczna dla rowerzysty, czy może jest ona do poprawy.

w takim razie 90% jest do poprawy

Prosty przykład:

Jadę sobie rowerem po ulicy piłsudzkiego od krzyżówki z legionów w dół... i co?


i jest tam z 10 przejazdów przez dojazdy do firm itp... i na 90% z nich muszę zwalniać do takiej prędkości żeby nie uszkodzić opony i/lub koła w roerze szosowym - bo takim jeżdżę

nie interesuje mnie że większość jeździ bylejakim góralem którego nie szkoda lub porządnym mtb który pokkona wysokie krawężniki

ja jeżdżę szosowym i w zasadzie dreptam a nie jeżdżę

a przypominam że wg nowych przepisów jeżeli występuje ścieżka rowerowa równolegle do drogi utwardzonej to nie można się poruszaćpo drodze pod karą mandatu...

kto to odbiera???

wszystko do dupy i na odwal !!!!!!!!!!!!

dodam że krawężnik jest wyższy od przejazdu często o 3-5 cm

a chwile później jest kostka brukowa za krawęznikiem znowu wyższa od krawęznika conajmniej o 1 cm .........

Zgadza się, wszystko na odwal i dla nich liczy się ilość a nie jakość, a jakość można było znacznie podnieść przy takich samych kosztach. Prosta sprawa, czemu ścieżka idzie w tej samej płaszczyźnie co chodnik? Można było sprowadzić ścieżkę do poziomu zjazdów na posesje i po problemie. Na kilku odcinkach jest to zrobione całkiem dobrze, ale niestety 90% wymaga poprawy.

Kolejna sprawa, ścieżka rowerowa na bulwarach, która woła o pomstę do nieba!!!
Czemu jest robiona ze zwykłego polbruku, po którym jeździ się jak po kamieniach? Czy wykonawcy lub osoby w UM nie widzą tego problemu? Czy nikt z nich nigdy nie jeździł na rowerze?

albo na al legionow na wysokosci przykoszarowej i dalej...

przy przejazdach - bo to sa przejazdy - przez drogi poprzeczne napotkamy sie na DZIURY !!!!!!!

dziury to obnizenie jeszcze ponizej asfaltu wylozone kostka brukowa ktore podobno odprowadza wode

i jeszcze raz podkreslam ze to oznaczone przejazdy a nie przejscia!!!

i .........opona szosowa przecieta!

z tym ze ja jezdze z najczesciej asfaltem - bo sciezek nie ma wszedzie a ponadto ja nie jezdze jak emeryt BEZ URAZY 15km/h gdyz lubie szybkosc a przepisy i mandaty mam gdzies

No niestety jeżdżąc po naszych ścieżkach rowerowych ciężko jest osiągnąć średnią powyżej 20km/h, ze względu na liczne przeszkody terenowe ;)

kleofasy dobrze gada!
Ja i wielu sobie wszędzie poradzi, ale jak już buduje się nowe, to żeby nie było dziadostwa!

popieram - te krawężniki to naprawdę jakaś paranoja, ostatnio na legionów trochę się rozpędziłem(no ale nie bez przesady, bo tam nie da rady zbyt szybko jechać) i zapomniałem o krawężniku i znajdującym się przy nim tym kanale odprowadzającym wodę, czy jak to się nazywa... jak ja utrzymałem równowagę i nie straciłem zębów to naprawdę nie wiem... a swoją drogą jak już robią te odprowadzenie wody to tam gdzie ono przecina się ze ścieżką mogli by kratki wstawić czy coś, bo tak to jest różnica w poziomach niecałe 10cm...

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

infrastruktura rowerowa w łomży jest do d..