Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
WTC 2001 [*] |
Zapalmy świeczki [*] za ofiary ataku terrorystycznego na WTC 2001 [*]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
Zgineło tam niecałe 3000 tysiace osób !! :( [*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
[*] -=Na ZaWsZe ŁoMżA Na ZaWsZe ŁKS=-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
[*] Płynę pod prąd, bo z prądem śmieci płyną.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
[*] ...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
[*] Wczoraj wieczorem powtornie odwiedzilismy to miejsce - za kazdym razem takie same niezapomniane wrazenie .... wychu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
[*] Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
A w Azji prawie sto razy więcej ludzi zginęło ale o tym fakcie jakoś nikt nie pamięta :( ![]() -= i feel You =-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
Ale co ma piernik do wiatraka? Tzn. jesli ktos nie widzi roznicy w tych kataklizmach, no to wiec ... eh tam, co tu mowic - I feel sorry for you. wychu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
[*]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
Wychu widzę różnicę. Jest nią sposób zadanej śmierci. Ale nic nie zmienia faktu że śmierć ludzka pozostaje śmiercią. Jedyną naszą nadzieją jest to że ludzie kiedyś zrozumieją i przestaną tęże śmierć zadawać sobie wzajemnie. Bardzo mi żal Ofiar WTC i Ich rodzin, także tych z Azji, bo ani jedni ani drudzy nie mieli większego wpływu na swój los. A jednak wsponina się tylko Ofiary WTC, tak jakby reszta była nieważna. Wg. mnie wszyscy ludzie żyjący na naszym globie są jednakowo ważni. Stanowią oni pewien łańcuch wzajemnych zależności i tak przez pokolenia. Więc nie dzielmy ludzi-ofiary na ważniejsze i mniej ważne poprzez kryterium sposobu zadanej śmierci. Wychu żeby było jasne, dla mnie Ofiary WTC są ważne tak samo jak inne. ![]() -= i feel You =-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
Ok, ale nie miejmy żalu o to, że wspomina się tylko WTC... MindStorm, jeżeli boli Cię ta kwestia, uczcij osobno śmierć poległych w Azji zakładając nowy temat. Wszelkie stopniowanie, postrzeganie spraw w kategoriach "lepszy-gorszy", "ważniejszy-mniej ważny" sieje tylko niepotrzebny zamęt i rodzi zupełnie niepotrzebne konflikty, jakby i tak ich było mało na świecie...:(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
[*]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
ryskago przecież to nie ja stopniuję, przeczytaj mą wypowiedź raz jeszcze. Stwierdziłam tam że wszystkie ofiary są równe !. Proszę czytajcie ze zrozumieniem tekstu. ![]() -= i feel You =-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
nigdy wam sie buzie nie zamkną ? nawet w takiej chwili ludzie zgroza ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
Nie zapominajmy i o tych co czyścili to pobojowisko, które miało być mało szkodliwe dla pracujących tam robotników, a okazało się dla wielu miejscem ostatniej pracy. Polacy mieszkający w Nowym Jorku, którzy po zamachach z 11 września 2001 roku czyścili budynki z toksycznych substancji mówią, że chorują na nowotwory, a amerykańska administracja nie zapewnia im odpowiedniej opieki medycznej. ![]() Pomagali ratować, teraz sami umierają. Według rozmówców PAP, w Strefie Zero bezpośrednio po zamachach bez należytych zabezpieczeń, przede wszystkim masek tlenowych pracowało ponad 1200 Polaków. Oczyszczali teren m.in. z azbestu, rtęci i ołowiu. Zarabiali po 25 dolarów za godzinę pracy. Ich zdaniem na nowotwory nerek, krtani, tarczycy i rozedmę płuc zmarło już 19 Polaków, kolejnych kilkuset choruje. Więcej link poniżej: http://fakty.interia.pl/swiat/news?inf=665744
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: WTC 2001 [*] |
W rok po ataku na WTC - pytania bez odpowiedzi. Ataki z 11 września stały się przysłowiową puszką Pandory, z której na świat wyleciało zło. Nagle świat zdał sobie sprawę, że nawet najsilniejsze mocarstwo świata może zostać zaatakowane w samo serce. Jeśli udało się w USA, może udać się wszędzie. Nagle wrogiem numer jeden stał się muzułmanin, od tej pory utożsamiany z religijnym szaleńcem, pragnącym postawić cały świat w ogniu rewolucji. Jednocześnie okazało się, jak przy okazji zaistniałego kryzysu można wykorzystać wzburzenie opinii publicznej i pozałatwiać inne interesy, nie mające z walką z terroryzmem nic wspólnego. Reszta pod linkiem: http://www.teksty.gildia.pl/kormak/wtc/wtc1 Czy to możliwe, że to co opisują w tym artykule może być prawdą,, czy to tylko wyobraźnia dziennikarzy. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |