4lomza.pl/

Witam!

Ostatnio zapanowała wśród młodych rodziców pewnego rodzaju moda na unikanie obowiązkowych szczepień dzieci. Co o tym sądzicie?
(to pytanie przyszło mi do głowy po lekturze artykułu Szczepionki-prawda czy fałsz?)

Pozdrawiam :)

chodzi o tzw. szczepionke ememrke czy jak to sie pisze. polska jest jednym z ostatnich krajow ue w ktorym sie ja podaje. w innych jest zakaz ze wzgledu na to ze wystapil po niej zwlaszcza u chlopcow autyzm. osobiscie znam 3 rodziny w lomzy, w ktorych chlopcy rozwijali sie prawidlowo, nawet gaworzyli a po tej szczepionce regres w rozwoju. maja teraz po kilka lat i nie mowia. nawet w dokumentach maja napisane, ze te objawy wystapily po tym szczepieniu. no i rodzice bujaja sie teraz z autyzmem. sama swojemu synowi nie wyrazilam zgody na jej podanie.

to nie moda, to po prostu rosnąca świadomość społeczeństwa
popieram może nie tyle uniknięcie szczepień co ich odłożenie w czasie (nie dla szczepienia noworodka i 6tygodniowego malca) no i rozłożenie ilości szczepionek podawanych jednego dnia, nie dla szczepionek 5/6 w 1 i wszelkiej mody na pneumo i meningokoki.

polecam lekturę
http://znakiczasu.pl/wywiad/157-szczepionki-ukrywane-fakty

http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3641&Itemid=53

zapomnialam dodac, ze moj syn dopiero w szkole podstawowej przyjmie ta szczepionke bo wtedy juz jego mozg i uklad nerwowy sobie z nia poradza

sa liczne filmy, zwłaszcza duzo ogładałam z usa, jak to szczepionki zaszkodziły dzieciom (oparte na faktach autentycznych). było wiele takich przypadków.
warto poczytać, co się wstrzykuje w ciało małego człowieczka,
zapewnienia białych fartuchów nie zawsze są szczere lub prawdziwe (firmy farmaceutyczne i ich słynne wycieczki.. z osobą towarzyszącą, przy czym nie musi to być żona).
pozdrawiam

Pozdrawiam

mmr2 się pisze, ja swojemu synowi też jej nie podałam, ona jest od odry, świnki, różyczki, zamiast tej podałam z opóźnieniem Priorix, która podobno jest bezpieczniejsza.

Większość szczepionek jest konserwowane Tiomersalem, a to jest RTĘĆ, która odkłada się w trwale uszkadza mózg! Gdybyście zaszczepili dziecko kompletem szczepionek to przekroczycie dawkę rtęci ok 500 do 700 razy! Znam wśród znajomych dziecko, któremu zapobiegliwy tatuś wpakował na włsny koszt komplet dodatkowych szczepień. W efekcie dzieciak nie mówi bo coś się w mózgu stało i teraz lekarze potwierdzili, że to przez szczepienia. Lekarze swoich dzieci nie szczepią. To tak pod rozwagę, bo prawnie zmysić do szczepień nie mogą, choć probują.

Takos

mam znajoma ktora urodzila dwoje dzieci, pierwszego nie zaszczepila na mmr, dziecko zachorowalo na swinke i zmarlo, drugie zaszczepila, zyje i jest zdrowe takze to w obie strony sa minusy i ryzyko

kiedyś w Polsce szczepiono oddzielnie na odrę, oddzielnie na świnkę a oddzielnie na różyczkę. Teraz w wielu krajach (usa, niemcy, anglia) powraca się do szczepionek na każdą z tych chorób oddzielnie.
chyba wszystkim wiadomo, że dla dziewczynki ważniejsza szczepionka na różyczkę a dla chłopca na świnkę. Poza tym znam dzieci które po tej szczepionce przeszły dość ciężko odrę poronną a pediatra zbagatelizował i nie wpisał tego jako powikłanie poszczepienne :-/

ps. priorixem szczepią w większości przychodni, to takie samo świństwo jak mmr2