4lomza.pl/

Jak się załatwia pracę w Łomży? kto ile bierze ? Jakie trzeba mieć znajomości? ktoś mnie oświeci? bo nie mogę znalezc pracy pomimo tytułu magistra z UW atrakcyjności ,ogromnej inteligencji,blond włosów i niebieskich oczu, chęci do sexu z przełożonymi -kurde o co KAMAN?

Eva Ali-baba

jak wszędzie - RODZINA ZNAJOMI UKŁADY ŁAPÓWY


http://www.rmfon.pl/play,38
"Polityka to sztuka zdobywania glosow biednych i pieniedzy bogatych w zamian za obietnice ochrony jednych przed drugimi."

Zapytaj CBA oni wiedzą jak nawet jeden o nicku...... jest agentem

nie mylić ze mną :):)

Ja jestem z KGB :)

uwierz mi to niema znaczenia, ze jesteś po UW atrakcyjna, inteligentna!!! jeśli masz na wysokim stanowisku ojca, matkę, ciocie, wujka itd. to wtedy mozesz prosto "z pod krowy" dostac prace na urzędowym stanowisku!! i taką przyjmą nawet po średniej szkole...;/;/ a ciebie z zazdrości ze jesteś atrakcyjna( z tego co napisałaś) to na pewno nie, tym bardziej jak osobą decyzyjną jest KOBIETA!!

kobiety są zawistne!!! jedna druga by utopiła w łyżce wody!!!niestety!!!

wiem maruda ale ..... jest z CBA

Smutna prawda jest taka, że tym dyplomem to możesz się podetrzeć.

W łomżyńskich urzędach, uczelniach, szpitalu itp. pracuje jedna wielka rodzina.
Znam masę młodych tępych idiotek po liceum ewentualnie jańskim, które pracują w publicznych instytucjach tylko dlatego że tatuś czy mamusia siedza na jakimś tam stołku od 30 i więcej lat.

Jak powiedział prezydent Czerniawski "Ja przyjmę Twojego zięcia a ty moja córkę"
Tak to właśnie działa.

Takie realia . Tu dobra praca za uczciwe pieniądze to tak jakbyś trafiła szóstkę w LOTTO .

Łomżą rządzi sitwa , koteria niedopuszczająca obcych do tortu - kontrolująca lokalne układy . Wszystko kręci się wokół pewnej grupy ( forum nie jest od tego , żeby sypać nazwiskami , ale zorientowani w sprawie znają ) .

Te same osoby , zmienia się tylko konfiguracja - tu ręka rękę myje
TY MNIE , JA TOBIE !!! Tak to się odbywa , bez znajomości ani rusz , nic nie załatwisz . Smutne , ale prawdziwe .

Tak przypuszczałam smutne to końcu dociera do mnie

Eva Ali-baba

Co z tego ze jestes po UW. Ważny jest również kierunek jaki skończyłas. W Łomzy nie ma firm w ktorych potrzeba specjalistów o wysokich kwalifikacjach po kierunkach technicznych czy biologii itd. Tu nie ma wyspecjalizowanego przemyslu tylko spozywczaki, budowlanka no i bardzo małe biznesy i urzedy. a podejrzewam ze osoba, która skonczyla UW byle jakiej pracy nie weźmie, tylko bedzie czekac na prace w jakims urzedzie bo to UW i sie należy dobra praca. Więc może pytanie dotyczyłoby "że nie moge znalezc pracy jaką bym chciała i dlatego jestem sfrustrowana, że znajomości że to i tamto". Podejrzewam również ze nie probujesz sie nawet dostosowac do lokalnego rynku pracy, a może by pomyslec o przekwalifikowaniu sie a nie tylko mówic ze po UW jestem. Takich osób w Łomzy po warszawskich uczelniach jest duzo...teraz liczą sie umiejetnosci, kwalifikacje dostosowane do rynku no i jakis kontakt, a nie tylko uczelnia. ale przyznam ze kobietom jest ciezko z praca w Łomży, o wiele gorzej niż panom ale moze to wynika z braku zakładów, dróg i tyle...
pozdrawiam

Po co wysilek, przeciez to sciema...

@alibaba

Ty to chyba ten pieniacki charakter przejęłaś od 40-stu rozbójników . Wszędzie rozpierducha , objechałaś już prawie wszystkie firmy/ instytucje w Łomży . Wzniecasz na prawo i lewo ogień , robiąc dużo dymu - co? masz nadzieję że przy tym coś Ci się upiecze?

Zakochana warszawianka z tytułem magistra UW , blondynka szukająca pracy w Łomży , cierpiąca na rozdwojenie jażni . Zdecyduj się EWA , czego Ty chcesz?


PS:
Wyrazy współczucia dla męża – z Twoim charakterem to On nie ma chyba łatwego życia .

Autor: Dran (---.elomza.pl)
Data: 11-06-11 01:00

Po co wysilek, przeciez to sciema...


@Dran - miałeś rację .

trzeba miec jeszcze znajomosci