4lomza.pl/

Służba zdrowia ratuje
Kilka dni temu na jednym z łomżyńskich ogródków działkowych zasłabł mężczyzna jadący rowerem, wpadł na ogrodzenie jednej z działek i wylądowal po drugiej stronie na ziemi. Wg relacji działkowiczów zadzwoniono po pogotowie, które przyjechało całkiem szybko. Reanimacja, zastrzyki, itp - udało się utrzymać człowieka przy życiu. Odwieziono do szpitala.

Służba zdrowia zagraża
Po interwencji na działce zostały strzykawki, igły(!!!), na wpół opróżnione buteleczki. Jedna z działkowiczek obecnych przy całym zajściu, zebrała co znalazła - zadzwoniła na pogotowie i zapytała co oni robią za takimi rzeczami i otrzymała odpowiedź że zabieraja w "czerwonym pojemniku", pogotowie zapytane, czy nie mogliby tego zabrać, udzieliło odpowiedzi, że "oni życie ludziam ratuja, a wszyscy się ich czepiają, jakby nie mieli czego!"
Ponadto właściciele działki natknęli się na kilka sztuk wdeptanych w ziemię! Co by było gdyby ratowany miał HIV, albo inną niebezpieczną chorobę, a osoba która natknęła sie na pozostawione przedmioty, ukłuła się.... zainfekowała?

Czy rzeczywiście nie mozna prowadzic akcji ratunkowej tak, żeby przy okazji nie zagrażać innym?

Czy mamy wśród forumowiczów pracowników służby zdrowia? Może oni się ustosunkują? Podpowiedzą?.... może niepotrzebnie się lękam o możliwość zakażenia niewinnych i nieświadomych?

---
PGG

Uważam, że jest zwykłe niechlujstwo. Zuzyte strzykawki, czy opakowania powinny byz od razu wrzucane do odpowiedniego pojemnika i zabierane. Fakt, że ratując życie, nie ma czasu na porządki, ale przecież może to prowadzić do nadużyć w zużyciu leków. Chyba, że się z opakowań lekarstw nie rozliczają.

Rzeczywiście, ratując zycie zapomnieli, że mogą zagrażać innym. Myślę, że osoba, która zebrała pozostałości, postąpiła po "obywatelsku". Szkoda, że po jej interwencji nikt jednak nie zareagował.

Nie ma wytłumaczenia dla niedbalstwa w żadnej branży... Czy można usprawiedliwić kanalarza, który po zakończonej pracy pozostawia otwarty właz studzienki kanalizacyjnej...?
Sprzątnięcie po sobie pozostałości lekarstw powinno być w Pogotowiu Ratunkowym odruchem bezwarunkowym - a jak widać po tym przypadku - jest inaczej...

Krzysztof