4lomza.pl/

jestem jeszcze mlodym czlowiekiem, ktory pomalu wchodzi w zycie zawodowe. szczerze mowiac boje sie przyszlosci. jak sobie poradze dalej, jakim bede mezem i ojcem, czy dam rade utrzymac to wszystko. patrzac na swoich znajomych, ktorzy zalozyli rodziny widze, ze lekko im nie jest. cholernie boje sie, ze nie dam sobie rady. skonczylem studia, wyjechac narazie dalej nie moge. wiem, ze strach ma duze oczy, ale latwo jest tak tylko mowic.

kt

" Człowiek taki już jest-zastępuje strachem większą część swoich emocji."
— Paulo Coelho

Nie myśl o tym co się stanie i nie przejmuj się tym co już było ... najważniejsze dzieje się teraz wokoło Ciebie !!!

no jak to ma nie myslec o tym co sie stanie?? musi chyba myslec o jakichs konsekwencjach, jesli sie boisz o swojją przyszłość to dobrze ze o niej myslisz juz teraz bo teraz mozesz zacząc wszystko bydowac a nie ::" zyc chwilą" i obudzis sie za kilka lat z niczym. ja tez sie boje;/ napewno kazdy sie boi ale niestety takie jest zycie i trzeba jakos przez to przejsc a napewno wszystko sie ułoży

Musisz uwierzyć w siebie inaczej nic Ci się nie uda!

poza tym ludzie boja sie zmian i czegos nowego. napewno nie wszyscy, ale ja do tej grupy naleze. pomimo strachu nie mozna stac w miejscu.

kt

no własnie o tym pisze najlepiej to realizuj coś co w przyszlosci zaowocuje czymś pozytecznym ;)

sa takie fajne slowa piosenki:
"mysl pozytywnie, zyj kreatywnie
choc zycie nie raz dziwnie cie kiwnie
nie agresywnie, nie prymitywnie
a dojdziesz do celu jak doszlo wielu"

staram sie tak postepowac, z tym ze niepewnosc w tym przeszkadza :/

kt

Cieszcie się tym co macie a nie tym czego nie macie a chcielibyście mieć!!!

mamy przyszlosc

kt

http://www.youtube.com/watch?v=ypF-DlKoYdw

No i właśnie w przyszłość trzeba iść w kolorowych okularach a kiedy życie da Ci cytryny to zrób z nich lemoniadę.