4lomza.pl/

tak jak w temacie tylko powazne odpowiedzi i bez zartow no no

bawie sie w klocki:)

To tylko zmiana IP ;)

bawie sie w ladne klocki:)

w paryzu mozna sie bawic w sliczne klocki:)

Na pigalaku ? :)

ty smierdzielu, ze ty tam sie wloczysz, bo nie wiesz co to romantyzm i wyniosla milosc to twoja sprawa,
wyobraz sobie, ze w paryzu nie tylko pigalak sie liczy, a poniewaz tylko tam bladziles to tylko to znasz!!!!!mieszkam w 5 dzielnicy tzw lacinskiej , ale to dla smrodow i takich arabow jak ty , to za wysoki progi

To do Sorbony masz niedaleko.. pewnie tam robisz doktorat:-)

Zbych

Romantyzm nie istnieje.

w 6 dzielnicy zdawalam mature

zabioreę do Paryża i nietylko.panie20-25lat.imprezy.podróże.pomogę.pisz

Wiktor75(at)10g.pl

ty wiktor zaraz cie zabiora jak chcesz pomyliles dzialy tu nie biuro m...........

szczerbinka a co to za klocki i z czego one są ze takie nieładne

Szczebiotko dla Twojej wiadomości jak jestem w Paryżu to mieszkam w 3 dzielnicy, na pigalaku byłem raz z czystej ciekawości, osobiście wolę zwiedzać Luwr lub ogólnie spacerować w okolicach republiqe. A co do tego pigalaka to był czysty żart, już tak nie bierz wszystkiego na serio ;)) Ogólnie to by mi było bardzo miło zobaczyć Paryż z kimś kto go dobrze zna.

znam bardzo dobrze Paryz, moze az....., ale po takim trzy godzinnym zwiedzaniu, z osobami, ktore sa niemile nastawione do przewodnika, lub agresywne, po nie doslysza co tamten mowi lub nie rozumieja historii Francji czy Paryza, lub nazwy ulic im sie gubia i myla -z takim zwiedzajacym trudno dojsc do porozumienia
Aby zostac przewodnikiem nalezy dobrze znac historie i co najmniej dwa jezyki. Ktos , kto zna jeden nie jest wstanie prowadzic grupy albo 1 obcokrajowca.

Myślę, że moglibyśmy dojść do porozumienia w czasie zwiedzania, może akurat kiedyś oprowadzisz mnie po ciekawych miejscach. A jakie są Twoje ulubione miejsca w Paryżu?

mam ich kilka, ale najbardziej lubie le Jardin des Plantes- wchodzac do ogrodu odczuwam tajemniczosc tego miejsca i zastanawiam sie kto moglby spaserowac przede mna na tym chodniku...Jestem zafascynowana drzewami i ich forma, lubie kre,te sciezki i stare budynki zatopione w zieleni
nmoze moje opowiesci Cie nudza????trudno

Wręcz przeciwnie, są bardzo ciekawe ;) ja ogólnie lubię spacerować po Paryżu, rożnymi, zwykłymi uliczkami i obserwowaniem tego co się tam dzieje.

to uwazaj, wielu ludzi spieszy sie do pracy!!paryz ma to do siebie , ze w zwylky dzien nie oglada sie jego architektury

Nikt mi nigdy nie zwrócił na to uwagi ;)

redaktor, przeciez ty nigdy nie uzbierasz na bilet, twoja mizerna pisanina dziennikarza nie zaoszczedzisz na zwykly przejazd tam i spowrotem,
nie czaruj wiec,

Co Ty nie powiesz? Paryż nie leży na drugim końcu świata i bilety tam wcale nie są kosmicznie drogie, więc nie wyjeżdżaj tutaj z tekstami o tym, że nigdy na to nie uzbieram. Tak w ogóle co Ty możesz o mnie wiedzieć i o moich zarobkach? Ja wiem, że najłatwiej się liczy cudze pieniądze ale czasem zastanów się co mówisz lub co piszesz bo przez Twoją powyższą odpowiedź udowodniłaś mi, że jednak jesteś idiotką i zwykłym trollem, który robi sztuczny tłok na forum wypowiadając się w każdym temacie, chociaż nie masz o nim zielonego pojęcia.

a ta nazwe -redaktor -to dla picu sobie wymysliles?????
pozwalajac sobie na twoja ocene ,bazowalam sie na moim skromnym doswiadczeniu, i jestem fizjonomista tak jak wszyscy na tym forum,nawet bez zdjecia potrafie ci powiedziec do jakiej kategorii ludzi nalezysz

Nie, nie dla picu. No to proszę powiedz mi do jakiej kategorii ludzi należę ?

naburmuszony egoista, ziemianski chlopek!bez ziemi!

wyemancypowany wiesniak,
tylko nie obrazaj sie ,

Hahaha, rozbawiłaś mnie tym. Żeby nie zniżać się do Twojego poziomu nie będę się wypowiadał na Twój temat, mam o Tobie zdanie tak jak większość społeczności tego forum. Au revoir.

jak uwazasz
bonne chance

dobree

burczymucha napisał(a):

> dobree


Robimy sztuczny tłok ?

redaktor;) wiesz dokladnie ze tego nie lubie,

Redaktor no i z czego ha

Kto cie utrzymuje tam w tym paryżu?
Znalazłaś jakiegoś 80-letniego i go doisz z kasy?
Bo całymi dniami na forum siedzisz, to chyba nie pracujesz =o

w paryzu wstawalam o 6 rano przez 3 lata, aby zrobic ksiezom sniadanie, za ta przysluge mialam nocleg