4lomza.pl/

nie wie może ktoś przypadkiem jak nazywa sie obraz gdzie grupka mężczyzn siedzi na dużej wysokości i jedza chyba sniadanie czy cos wiem jeszcze ze obraz jest czarno biały może ktos kojarzy ten obraz??

mi się to kojarzy ze zdjęciem:

Zwykle to zdjecie sie nazywa "Ironworkers" lub NEW YORK CITY IRON WORKERS LUNCH ON GIRDER

To nie obraz tylko fotografia przedstawiająca robotników emigrantów z irlandi bodajże, podczas przerwy w pracy. To fotka historyczna i przedstawia robotników budujących ten budynek który niedawno im rozpieprzyli i przeszedł do historii( building estste center) czy estate trade center, czy jakoś tak podobnie go nazywają. Taka fotka też znajduje się chyba (jak dobrze pamiętam) w pizzerni Diawolo na pl. Niepodległości.Poza tym ta reprodukcja jest bardzo popularna i jest w sprzedaży plakatowej.Chyba nawet w multim.media w łomzy to też mają.

Iron workes -- żelażni robotnicy, Tak dokładnie bo oni specjalizowali się w budowach konstrukcji metalowych.I zdjęcie też właśnie przedstawia ten etap budowy.

też ciekawe ... :)

ciarki mi chodzą jak patrzę na te zdjecia- mam lęk wysokości :)

ciekawe zdjęcia :) mają coś w sobie

AutoPokaz.pl

dzieki wlasnie o te zdjecie mi chodzilo:)

Autor: fanka bocianka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 17-03-10 07:13

Iron workes -- żelażni robotnicy, Tak dokładnie bo oni specjalizowali się w budowach konstrukcji metalowych.I zdjęcie też właśnie przedstawia ten etap budowy.


zelazni robotnicy - jak to fajnie brzmi :)
to jaka jest wedlug ciebie roznica pomiedzy ironworker i steelworker (poprawna pisownia jako jedno slowo)? stalowi robotnicy? :P

ciekawe po co im kaski? ;o)))

Do D steelworker to będzie mniej więcej stalowi robotnicy ( praca,robota) iron - żelażny steel-- stal, tak to mniej więcej wygląda. Co do kasku pewnie na pierwszej fotce się nie czepiali na drugiej może mieli zapowiedzianą wizytę inspektora pracy, przepisy to przepisy obecnie za nieposiadanie na rusztowaniu kasku i linki zabezpieczającej to 500 $ od pracownika. Bo to pracownik zapłaci a nie szef. Kilka metrów grubej liny musisz za sobą ciągać i nosić aż się wreszcie zaplątasz lub zaczepisz i się s....lisz z rusztowania bo oczywiście nikt tego gówna nie zapina. Ot przepisy to przepisy.

zadnych wnioskow nie moge wyciagnac' z tych zdjec'
:(

Autor: fanka bocianka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 18-03-10 17:07

Do D steelworker to będzie mniej więcej stalowi robotnicy ( praca,robota) iron - żelażny steel-- stal, tak to mniej więcej wygląda. Co do kasku pewnie na pierwszej fotce się nie czepiali na drugiej może mieli zapowiedzianą wizytę inspektora pracy, przepisy to przepisy obecnie za nieposiadanie na rusztowaniu kasku i linki zabezpieczającej to 500 $ od pracownika. Bo to pracownik zapłaci a nie szef. Kilka metrów grubej liny musisz za sobą ciągać i nosić aż się wreszcie zaplątasz lub zaczepisz i się s....lisz z rusztowania bo oczywiście nikt tego gówna nie zapina. Ot przepisy to przepisy.

1) czemu robotnicy a nie pracownicy?
2) w 1932 r. kiedy to zdjecie bylo robione nie bylo takich przepisow bezpieczenstwa jakie sa teraz.
3) kaski sa wymagane, linki bezpieczenstawa w zaleznosci od okolicznosci. nikt za soba zadnych lin nie ciaga tylko uzywa sie cos w rodzaju uprzezy z elementem absorbujacym wstrzas i z reguly kazdy tego uzywa gdy jest potrzeba, gdyz alternatywne rozwiazanie to wycieczka do nieba
4) hehehe oj biedulka slownik kupila i mysli ze angielski zna:)
przeciez glownym skladnikiem stali jest zelazo!
no to jeszcze raz: jaka jest roznica pomiedzy ironworker a steelworker?

http://www.3dwhite.pl/?click=e7deeebc335e0e3cb758cc6f534d44f7