4lomza.pl/

Zgłaszam wniosek na forum by władze miasta zajęły się problemem psich odchodów. To co odsłania śnieg jest obrzydliwe.
Wiem że na posiadaczach psów ciąży obowiązek usuwania odchodów, jednak skoro się z niego nie wywiązują to niech zrobi to miasto.
Oczywiście pojawi się kwestia finansowania nie mniej jednak to nie jest problem. Podatek za psa nie powinien być symboliczny jak w tej chwili ale wynosić np 1000zł rocznie. Myślę że to spokojnie sfinansuje utrzymanie trawników w czystości.
Oczywiście wyższym podatkiem należy obciążyć ludzi hodujących psy w bloku. Osoby mające własne posesje same dbają o czystość.

Niech żyją zielone trawniki wolne od psiego kału!!!

Jednoczesnie prosze zwiekszyc fundusze na schroniska dla zwierzat gdyz automatycznie przybędzie tam wieeeeeeeeele bezdomnych zwierząt .

No i oczywiscie podatek tylko wysoki okolo 100000rocznie za wydalanie przez ludzi dwutlenku węgla,macie jeszcze jakieś bzdurne propozycje?

a ty to pewnie nie srasz....i jak twoje lajno splywa do rzek,pol itd. to zwierzyna i ryby sie nie pruja ze im smierdzi a jak na przyrode przystalo wszystko i tak sie wchlonie,robactwo rozniesie i nie bedzie sladu co roku to samo i nikt nie placze,wez sie w garsc nie badz malym dzieckiem

xxx

-o spalinach zapomnialem kur.......a najlepiej jeszcze podnieśc podatki opodatkowac po 100 razy za to samo i bedzie żylo się lepiej KOLEZKOM,hahaahaaaaaaa............................

Cóż w takim razie jest inne drogie i nowoczesne rozwiązanie.
Zbadać kod genetyczny psów i powiązać go z nazwiskami właścicieli.
Ci którzy będą chcieli pozbyć się pas zrobią to odpłatnie w specjalistycznym schronisku. Ci co wyrzucą psa zostaną łatwo namierzeni przez policję po kodzie genetycznym zwierzaka. Poniosą karę za skazanie pupila na poniewierkę oraz opłacą koszta badań.

Innym rozwiązaniem jest pakowanie psiego gówna w zwykłą plastikową torebkę i wyrzucenie do kosza.

Masz racje i na dożywocie ..........człowieku to ludzie są największymi trucicielami środowiska.

Innym rozwiązaniem jest pakowanie psiego gówna w zwykłą plastikową torebkę i wyrzucenie do kosza.--i tu kolego zgoda ,ale wtedy znieść podatek na psa i jak ktoś sie nie dostosuje karac.
Po za tym temat juz był poruszany.
Dobranoc.

Zgadzam się z Kristem OFF.
Normalnie jak człowiek nie można przejść po chodniku, bo za przeproszeniem gówno na gównie leży .. ;/
Osobiście nie mam nic do psów, bo lubię te zwierzaki, ale właściciele powinni pomyśleć o wyprowadzaniu swojego pupilka gdzieś na pola, a nie pozwalać im załatwiać swoje potrzeby na środku chodnika ..

Panie Atari:
Owszem załatwiam swoje potrzeby jak każdy, tyle że nie sąsiadom pod oknami, ani nie w piaskownicach tylko w toalecie.
Płacę za wodę
Płacę za ścieki
Płacę za wywóz nieczystości

Jako że sam kocham zwierzęta mam w domu kota, po którym sprzątam by nie śmierdziało w moim domu.
Co do emisji gazów to wszyscy za to płacimy.

Ludzie zrozumcie że w tym co napisałem nie chodzi o zwierzęta.
Chodzi tylko o elementarny brak kultury hodowców.
Przecież tu trzeba tylko wziąć małą torebkę i po kłopocie.
Niestety obowiązku można ich nauczyć poprzez konsekwencje finansowe.

no nie.
Zgadzam się z tobą.
Podatek od tego że ma się serce dla zwierząt jest głupi na maxa.
Nie mniej jednak gówno trzeba sprzątać!
Skoro nikt się do tego nie kwapi to trzeba wynająć firmę która to załatwi.
Stąd moja propozycja zwiększenia podatku.

to nie psa wina ze ma potrzeby...a z tym zeby wlascicieli gniesc to sie zgadzam w 1000% czesto zolte plamy na odgarnietym sniegu mozna zrozumiec bo pies jak wyleci z klatki to odrazu atakuje...ale co do bobkow na chodnikach to sie zgodze,psa mozna wyprowadzic zawsze w takie miejsce gdzie ludzie nie chodza,ale z drugiej strony miasto nam funduje coraz wiecej betonu i tej zieleni tez juz tak nie ma jak kiedys byla,przyklad st.rynek jak byla piekna fontanna,laweczki,trawa drzewa to wyjebali wszystko i kostke brukowa dali..palanty!!!

xxx

A co robi straż miejska w tym temacie? Ile ma ukaranych za ego typu wykroczenie?

Kris OFF słusznie poruszył ten temat. Każde żywe zwierzę wydala czego nie strawi i to jest zgodne z naturą, tylko dlaczego ma to robić na chodniku, trawniku pod oknem itd.
Proponuję tym wszystkim co uważają ze nie ma tematu zamknąć wc w domu mieszkaniu i swoje potrzeby łącznie z pupilem czy bez załatwiać na balkonie. Przekonacie się żę to śmierdzi. Zostawiając to samo na chodniku nie śmierdzi? Podatki niewiele zrobią dopóki kultury się nie nauczą. Straż miejska wozi się nowym autem i g... z tego wynika, a nawet nie to, nic nie wynika. Rano na nogi powiedzmy o 6 i pochodzić po osiedlach. Nazbieracie wtedy mandatów że hoho.
Bądźcie Panowie do czegoś przydatni, mówię o straży miejskiej.

Niejednemu "kochającemu zwierzęta" przejdzie ta tak bardzo deklarowana miłość jak się będzie musiał schylić i posprzątać po swoim pupilu.

Posprzątajcie spod swoich super aut!!!!,sprawdzcie czy nie prekraczacie norm spalania.
Powiem wam tylko tyle sprzątam po psie i płace podatek ,od dzis nie sprzątam (posprzątam w przyp.chodnika itp)z trawnika absolutnie !!!
Znosą podatek ,będę sprzątał ,a teraz niech mnie w d....pocaluja biora kasę niech zatrudnią sprzątaczy.ŻEGNAM

Do "no nie":
Skoro sprzątasz, dlaczego się tak pienisz?
Gdyby było więcej takich jak Ty - byłoby czyściej, a spacer z dzieckiem nie przypominałby slalomu.

calkowicie popieram temat ale trzeba wziac sie za wlascicieli to ich trzeba wychowac chyba mozna troche du..ruszyc i podejsc dalej a nie na chodnik male dziecko nie moze wejsc na trawnik bo miny a na chodnikach to juz kleska po spacerze spada apetyt jestem za umieszczeniem koszy przy smietnikach jest ich wystarczajaco duzo i nie sa daleko od naszych klatek smieszy mnie juz to jak wlasciciel z pupilkiem latem wchodzi na trawnik a pozniej jego dziecko nie wiedzac o tym rozklada tam swoj kocyk kocham psy i uwazam ze blok to dla nich meczarnia

zgrzyt hehe

Oczywiście że brak kultury, np. za zwrócenie uwagi ,,przyjacielowi pieska" posypała się wiązanka i od tej pory jestem wrogiem a osoba ta bezceremonialnie prowadzi wielkie psisko i patrzy jak on załatwia swoje potrzeby ignorując wszystkich. ŁOMŻA TO NIE WIOCHA. Robi to jednak wielu włascicieli psów i nawet wypuszcz bez kagańca.
A straz miejska ma to w d....Dotkliwe kary za ten brak kultury, Krist OFF ma rację powiązać czipy z właścicielem i przyjrzeć się dokładnie posiadaczom ukochanych psiaków.

Tyle naszego co sobie tutaj pogadamy, popiszemy...

Niedługo zazieleni się pięknie, "klocki" przyschną, a zaraz potem kosiarki rozetrą je w pył...
Powdychamy sobie, wszyscy równo - właściciele piesków i ci co ich nie mają, sprzątający i ci co biorą nogi za pas jak tylko zwierzak załatwi potrzebę...

ale po co tu pisać głupoty 0 przecież jest możliwość sprzątania po swoim psie, ludzie czy wy tego nie rozumiecie...?? A jeśli tak wam ciężko to ja tez proponuje aby zajęło się tym miasto..nawet za wyzszą cenę opłat za pupilka.. teraz to nawet nie można z dzieckiem wyjść na spacer bo wszędszi zasrane..

Jakiś czas temu w TV był program o " psich ubikacjach" ( zdaje się, że sprawa dotyczyła stolicy ) - wysypanych piaskiem " labiryntach" ogrodzonych drewnianymi palikami, do których wyprowadzane są pieski...
Szanowni Włodarze naszej kochanej Łomży! - może i u nas czas pomyśleć o czymś takim , by zlikwidować lub choć w znacznym stopniu zminimalizować, to co odkrywa topniejący śnieg...
Zresztą problem nie dotyczy tylko tej pory roku; problem był i jest ale przecież nasze upstrzone psimi odchodami najbliższe otoczenie nie musi tak wyglądać!!!
Gorący apel do właścicieli wszelkich czworonogów ! - Szanowni Właściciele - weźcie sprawy w swoje ręce - dosłownie(!) - to nie wstyd sprzątnąć po swoim PUPILKU !
Wczorajszy spacer z moim synkiem ( ścieżki wokół Strzelnicy - gdzie co krok widnieją tabliczki "ZAKAZ WYPROWADZANIA PSÓW" !!! ) wyglądał mniej więcej tak :
-" Synku! Uważaj, kupa" ( rozmiary delikatnie mówiąc POKAŹNE )!
-" Synku, omiń"
- "Synku, uważaj nie wdepnij "
itp., itd.
A przecież spacer - to ma być przyjemność! Cieszmy się wszyscy nadchodzącą wiosną, możliwością spędzania czasu na swieżym powietrzu...
Tylko obyśmy mieli gdzie BEZPIECZNIE spacerować a dzieciaki beztrosko przysiąść na trawce - bez ryzyka poślizgu i ŚMIERDZĄCYCH niespodzanek !!!
A tak na marginesie - o niemal zawał serca przyprawiła mnie pani, która do dziecięcej piaskownicy wysypywała zawartość kociej kuwety i uzupełniała zaczerpniętym z innej jej części piaskiem !!! ZGROZA !!! ( zdarzenie miało miejsce jesienią ub.r. )

Kazdy wlasciciel powinien sprzatac po swoim pupilu. Tylko nikt tego nie pilnuje. Zacznijmy od tego ,ze straz miejska nie reaguje na tego typu sprawy. Bylam tego swiadkiem nie raz.... Moze tak Panowie troche ruchu?? Pochodzic miedzy blokami i powlepiac pare mandacikow... Wkoncu moze wlasciciele psow zaczna sprzatac. Jak sie nie podoba sprzatanie to nauczyc pieska jak kota to kuwety robic i po sprawie. Ludzie maja swoje dzialki i jak pies jest na posesji to chodza i sprzataja. Traktujcie tak samo trawniki a na wiosne bedziemy patrzyc na korony rozwijajacych sie drzew ,a nie pod nogi by nie wejsc w gó... .

Raz kiedys sprzątnełam po swoim psie i torebke chciałam wyrzucic do kosza i akurat szli panowie policjanci i chcieli mi wlepic mandat bo stwierdzili,że do normalnego kosza nie można wyrzucac psich odchodów. W takim razie po co placi sie podatek i to wcale nie mały skoro nie ma nawet na osiedlach specjalnych koszów. W większych miastach typu Kraków kosze na psie odchody są częściej niż normalne śmietniki i jakoś tego problemu nie widać. Co z tego, że sprzątne po swoim psie jak i tak muszę nieść to do domu do kibelka :-)

he on wniosek złożył na forum, haha spoko się rozpatrzy :D

Odnośnie jeszcze podatku władze miasta mogliby albo wogóle go znieść albo wyrównać. To znaczy czemu ludzie mieszkający w bloku muszą placić za psa więcej niż ludzie którzy posiadają domy? Większość osób mieszkających w domach ( na terenie łomży) lubi czasem wyjść ze swoim psem na spacer (Podkreślam większość nie wszyscy).

O bez jaj... ludzie a czego wy się spodziewaliście? że co? że przyjdą roztopy i spod śniegu wyłoni się wam piękna zielona trawa? z psem raczej ciężko pójść gdzieś na pola co by się tam załatwił bo pola są grubo pokryte sniegiem i wierzcie mi że właścicielom raczej nie widzi się po tym śniegu latać tylko po to żeby ich pupilek załatwił tam swoje sprawy fizjologiczne. To ja przepraszam bardzo ale mi się nie podoba to że teraz na chodnikach piasek którym posypywano śnieg zamienia się w błoto i ja muszę po tym błocie chodzić i potem wnosić je do mieszkania. Toć to skandal jest pfff. Siłą rzeczy prędzej czy później psie ''sprawy'' jak i te cholerne błoto znikną w sposób naturalny. Wystarczy poczekać. A i w przyszłym tygodniu ma znów napadać śniegu to te wasze wrażliwe i delikatne stópki znów będą mogły stąpać po czystych, białych chodnikach.

Krist OFF ma rację, zakładając ten temat dał dowód swojego ucywilizowania. Gdyby wszyscy tak myśleli, żyli byśmy w "czystszym" kraju.
"no nie" natomiast jednoznacznie przyznał się do swoich korzeni pozamiejskich. Idąc po podwórku w gumakach do swojego John Deera nie przeszkadzało mu że stąpa po niespodziankach.
Niestety, w mieście panują inne zasady i trzeba się do nich stosować.
Zgodnie z prawem każdy właściciel psa w mieście jest zobowiązany do sprzątnięcia "śmierdzącej sprawy" z chodnika i z trawnika.
I życzę Ci jeszcze Panie "no nie" żebyś się poślizgnął na takiej niespodziance upadając twarzą w jej kierunku.
Wtedy zobaczymy czy światopogląd Twój się nie zmieni.
Trawniki w mieście są nie po to żeby je obsrywać, tylko mają ludziom mieszkającym w zatłoczonych blokowiskach dać namiastkę natury..
Pozdrawiam wszystkich chcących żyć lepiej..

cogito ergo summ..

JA IDAC TWOIM TROPEM Krist offf!!!! ZGLASZAM WNIOSEK ABY WLADZE MIASTA ZAJELY SIE RZYGOCINAMAI BEZSTERESOWO WYCHOWANYCH!!!!!!!!!!!!!! ORAZ ABY NIE ROZPIERDALALY SAMOCHODOW STAJACYCH NA PARKINGACH!!!!!!!!!! GRA???

bagrmosen

WOLE WEJSC W PSIE GOWNO -przynajmniej urzyzni trawnik idioto! niz WSTAWIAC SZYBE W SAMOCHODZIE! masz duzo czasu????KTO TOBIE BRONI SPRZATAC???A AJKA JESZCZE ZAWOLASZ TVP3 ---------TO BEDZIESZ SUPERMEN!!!!!!!!!!!!!!!

bagrmosen

a ja składam wniosek, skoro każdy inny, wszyscy równi, to ja chcem mieć zasiłek jak wszyscy inni i tez chce być równym ja jak inni :)

W pierwszej kolejności powinni być ustawione pojemniki na odchody psie. Następnie, straż miejska nakładać mandaty na osoby, które nie sprzątają po swoim pupile.

Autor: kogito (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26-02-10 11:43

Krist OFF ma rację, zakładając ten temat dał dowód swojego ucywilizowania. Gdyby wszyscy tak myśleli, żyli byśmy w "czystszym" kraju.
"no nie" natomiast jednoznacznie przyznał się do swoich korzeni pozamiejskich. Idąc po podwórku w gumakach do swojego John Deera nie przeszkadzało mu że stąpa po niespodziankach.
Niestety, w mieście panują inne zasady i trzeba się do nich stosować.
Zgodnie z prawem każdy właściciel psa w mieście jest zobowiązany do sprzątnięcia "śmierdzącej sprawy" z chodnika i z trawnika.
I życzę Ci jeszcze Panie "no nie" żebyś się poślizgnął na takiej niespodziance upadając twarzą w jej kierunku.
Wtedy zobaczymy czy światopogląd Twój się nie zmieni.
Trawniki w mieście są nie po to żeby je obsrywać, tylko mają ludziom mieszkającym w zatłoczonych blokowiskach dać namiastkę natury..
Pozdrawiam wszystkich chcących żyć lepiej..

Czlowieku a niby dlaczego mam sprzątać z trawnika(bo z chodnika itp ok),płacę podatek to niech miasto zatrudni "przątacz'jak nie niech zniesie podatek i wtedy kara za nie sprzątanie.
A kto ci dał prawo decydować do czego są trawniki w mieście co?
Zgodnie z prawem to rada miasta chce tylko brać kasę za wszystko nie dajac ludziom warunków(w tym przyp.psom)podobnie jetst z Wc dla ludzi,a zato potrafi tylko ukarać.
Człowieku nic o mnie nie wiesz wiec trzym puchę...bo równie dobrze o tobie mogę powiedzieć że jesteś kołtónem z wiochy....

wniosek po fnikliwej analizie zostaje odszócony

dzienkojemy

Tempiem głópote na foróm

No chyba że panie kogito jesteś z rady miasta !!!to rusz dupę i zamiast piepszyć bzdety wybudujcie w Łomży wybiegi dla psów,wybudujcie toalety(darmowe)dla ludzi,a nie tylko brać kasę i karać!

i to jest kolejny temat "bez dna"!!!!!

sa za i przeciw sprzataniu.....ale szczerze mowiac wystarczyloby gdyby kazdy z wlascicieli psow troche pomyslal.
nikomu "KORONA" z glowy nie spadnie jak sprzatnie po swoim pupilu.
wystarczy wziac jakakolwiek torebke i kawalek papieru i juz!!!

nie opowiadajcie glupot ze policja mandatem ukaze jak wyrzucicie to do kosza.....widze praktycznie codziennie taka sytuacje gdzie pewien wlasciciel psa nie tlumaczy sie placonym podatkiem tylko zbiera to co jego psiak zostawi i jakos jak mijali go policjanci to zadnego mandatu mu nie wlepili!!!!!

to sa tylko wasze dziecinne wymowki "bo ja place to niech oni sprzataja"!!!!

tu nie chodzi o karanie mandatami tylko o wasz kulture i juz!!!

jakos wszyscy tylko narzekac potrafia- jak jedziecie gdzies za granice to potem slychac "bo tam czysto,bo ladnie,bo fajnie......" ale na swoim podworku dupe ruszyc to nieeeeee po co "przeciez podatek place...."

w wielu krajach Niemcy,Wlochy,Francja,Hiszpania.......trawniki w miastach sluza ludziom.....pewnie co poniektorych z was to "smieszy"....do odpoczynku,do milego spedzenia godziny,dwoch z dziecmi......
tam jakos ludzie nie tlumacza sie placonymi podatkami i nikomu nie sprawia -o jakze dla was wielkiego problemu!!!- sprzatniecie po swoim psie!!!!!

no tak ale wy placicie podatki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tyle tylko ze polowa i tak nie placi tego podatku a mimo to sprzatac po swoim pupilu nie chce!!!!

a potem slychac narzekania-"ale ta Lomza to wiocha,syf ,brudno,zasrane chodniki,smieci sie walaja......."itd. itp.

ale ze wy sami przez swoje podejscie sie do tego dokladacie to nieeee "bron boze"......lepiej narzekac "bo ja place podatki"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pies narobi-place podatek-niech inni sprzataja,nie ma torebek,nie ma koszy......
porozrzucane torebki po "czipsach"-chociaz kosz JEST tylko 2metry dalej-place podatki -niech inni sprzataja.....

i tak mozna by caly dzien i kolejny i kolejny!!!!!!

zamiast narzekac na wszystko i wszystkich popatrzcie na siebie i nauczcie sie troche pokory i kultury!!!!!!!

"no nie" niestety nie jestem z rady miasta.
Rozpisywać się już też nie muszę, gdyż powyższa wypowiedź "bamato03" pokrywa się w 95% z tym co chciałem napisać, za co serdecznie dziękuję koledze/koleżance.
Widzę że należysz do tej grupy Polaków, która potrafi tylko narzekać na innych, nie widząc swoich błędów..
I pamiętaj że pies załatwi się tam, gdzie go wyprowadzisz.
Po co więc chcesz toalet dla ludzi, i to darmowych, skoro uważasz, że trawnik jest do załatwiania się? Rób w takim razie na trawniku, obok swojego pupilka..
Kultura naszego narodu spada z dekady na dekadę, właśnie Ty szanowny kolego "no nie" i Tobie podobni dają temu dowód.
Zastanów się nad tym.. Tym torem idąc kraj nasz zamiast do wysokorozwiniętych, zaliczany będzie do nisko lub wręcz do niedo....
A tego raczej byśmy wszyscy nie chcieli..

cogito ergo summ..

specjalne Lapki na odchody Z TOREBKAMI kosze na nie i sprawy nie ma nazywacie wies wiocha a tam burki przy swoich budach wlasciciel jak depcze to po swoim a jak wloczega wpadnie na podworko to dostanie cos do miski iuciekaj piesku nie brudz mi tuzenada jest to ze metr kw. w naszym miescie zyczymy sobie 4000 i kupujac tak drogie mieszkanie musimy walczyc z czyms takim zal

zgrzyt hehe

Nawet jak pies bedzie miał wybieg, to większość obywateli nie skorzysta z wychodka i znajdzie 100 argumetów, aby się obronić przed oskarżeniem.
Taka słowiańska kultura.
Przykładem tego niech będzie segregacja odpadów.
"Miasto" postawiło kontenery (choć i tak za mało) w pobliżu śmietników, na wyciągnięcie ręki, ale co robi wielu obywateli? - wrzuca wszystko jak popadnie do ogólnego śmietnika.
Taka słowiańska kultura.
Do rozumu tylko przez kieszeń. Lecz by tak się stało słowiańska władza również musi się przeistoczyć w np. skandynawską lub germańską.

Panie kogito ...czy tu przeczytałeś co ja napisałem,moze nie rozumiesz postaram ci się wyjaśnic:
Osobiście sprzątam po swoim psie chociaż jestem osobą niepelnosprawna i mam problemy z poruszaniem,moj pies nigdy ale to nigdy ie zalatwil swojej potrzeby na chodniku czy klatce schodowej (jest bardzo karnym psem).
Staram sie panstwu uswiadomić że denerwuje mnie takie pisanie żeby podnieśc podatek na psa dlatego odpisalem że nie bede sprzątał po psie jak nie zniosą podatku,no bo niby za co mam placic za to że ten zwierzak tylko żyje?.Może nalezę do tych narzekających,chyba mam do tego prawo tym bardziej że place,prawda?
Piszesz po co chcę toalet dla ludzi nie wiesz?do czego slużą toalety (to juz twój problem),nie uwazam że trawnik jest do zalatwiania takich potrzeb ,lecz z braku innego rozwiazania po prostu nie ma innego wyjscia dlatego piszę tu o specjalnych wybiegach dla psów.Pisze rownież gdy te warunki bedą spełnione a wł.psow nie bedą ich przestrzegać wtedy karać i to surowo karać.

gdybym mial psa to nie obchodziloby mnie to czy place za niego podatek czy nie i czy pies zalatwil mi sie wdomu przypadkiem czy na chodniku to sprzatnalbym to po nim i sprawa zalatwiona ale jak wyzej czyt. dlaczego nie moge tego wyrzucic do smietnika bo co bo segregatorom smieci to sie nie podoba przecierz to takie same smieci jesli ustawimy oddzielne kosze to przy wysokiej temp.bedziemy omijac je szerokim lukiem a nasze smietniki sa czesciej wywozone wiec juz chyba nie widac problemu

zgrzyt hehe

Durne:D Daj 1000 zl za rok:D dopiero sie narobi odchodow, bo 3/4 swoje psy na ulice wyrzuci. Ale brawo za genialny umysł

problem polega na tym ze gdyby nawet ten podatek byl zniesiony to i tak na 100 wlascicieli psow moze tylko 2 raczyloby sprzatnac po swoim psie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nierozumiem czemu tak sie tego podatku uczepiliscie!!!

tu nie chodzi o to czy placicie czy nie tylko o wasze podejscie do tego tematu -a jest to fatalne podejscie i tyle
!!!!!!

po co wam specjalne pojemniki skoro zwyklych smieci tez nie sortujecie???!!!

jakos w innych krajach tez nie wszedzie sa pojemniki a bardzo czesto tez brakuje torebek i ludzie jakos sobie radza-biora zwykly kawalek papieru kuchennego i zwykla torebke badz reklamowke i juz a wyrzucaja to tez do normalnych koszy jesli w poblizu nie ma specjalnego
pojemnika!!!

dla chcacego nic trudnego-i o to chodzi w calej tej historii!!!

obojetnie czy placicie podatek czy tez nie, czy bylyby te jakze niezbedne dla wielu z was akcesoria np.pojemniki,torebki,lopatki......a pewnie i rekawiczki.....to i tak znalezlibyscie jakies inne wytlumaczenie dlaczego to ktos a nie wy-wlasciciele pieskow powinnien sprzatac po waszym psie.

a potem jedziecie za granice na urlop lub zarobek i .........o dziw i podziw jak tam super jak tam czysto -nie to co u nas w obsranej Lomzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a potem wracacie z tego super urlopu z tego jakze super miejsca i wychodzicie ze swoim pupilem na spacerek i upssss piesek narobil-eeee tam place podatek niech ktos inny sprzata...................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


i to cala wasza filozofia!!!!!!!!!!

Cham ma swoją ideologię, z którą nie sposób polemizować.

No cóż jak zawsze objawili się ci co dostrzegają problem oraz ci co go nie dostrzegają. Ktoś podnosi larum że wyższy podatek sprawi iż ulice zaroją się od bezpańskich psów. Proponuję by skupić uwagę na problemie bezdomności wśród ludzi. Psy to udomowione dzikie zwierzęta, które człowiek zniewolił dla własnej przyjemności. Tak więc zwrot tego co dzikie, naturze nie jest aż takie straszne. W sposób naturalny przetrwa najsilniejszy. Żyjąc w społeczności powinniśmy przestrzegać zasad które pozwolą rozkwitać naszej kulturze.
Demokracja oznacza władzę ludu. Skoro większość pragnie czystości posiadacze psów powinni o to zadbać bez oglądania się na kogokolwiek.

Drodzy miłośnicy psów wszystko zależy od waszej dobrej woli. Chyba nie na sensu by przez waszą arogancję cierpieli wasi pupile. Mówi się że miłość wymaga poświęceń. Czy sprzątanie to aż tak wiele??

Spaceruję z dzieckiem po skejtparku/strzelnicy latem i zimą - ohyda - wszędzie psie gluty i żółty obszczany śnieg. Bydło z bydlakami na sznurkach nic sobie nie robi z zakazu prowadzania i wysrywania tam psów. Ale jest już tam monitoring ...

Macie przecież komórki z kamerkami, tylko kręcić i odtwarzać np. przed pracownicą spółdzielni odpowiedzialną za porządek.
To raczej żaden donos, a z bydłem trzeba walczyć choćby takimi środkami.
Do rozumu przez kieszeń. zapłaci raz, drugi to zmądrzeje. W tej sferze życie nie oszuka.

Dobrze że w końcu ktoś założył taki temat na forum, może właściciele czworonogów poczuja sie w końcu do obowiązku sprzatania po swoich pupilach. Dosyć już glutów w piaskownicach gdzie bawia sie dzieci, poobsrywanych trawnikach, gdzie rónież łatwo trafic na minę.
Chodza takie paniusie, nosza swoje malutkie psinki na rekach, poubierane w sweterki ale juz ciezko podniesc z ziemi smierdzacego gluta !!!!!!


Szufelka , papierowa torebka i do dzieła. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!