4lomza.pl/

Czytając dzisiejsze oferty pracy, mam wrażenie że są one codziennie przepisywane i nic ciekawego niema dla bezrobotnych, a sytuacja robi się dramatyczna.Mam pytanie co robią ci darmozjadzi pracujący w urzędzie pracy i w urzędzie miasta,czy oni umieją brać tylko pieniądze i podnosić podatki.

Darmozjad to ten który nie pracuje, oni mają pracę.

nic nie robią tylko czekają co miesiąc na przelew na konto

Teoretycznie to nie ich wina że nie ma nowych ogłoszeń, albo że jeśli stanowisko jest dalej wolne no to zostawia się ogłoszenie aż znajdzie się chętny. Ale faktycznie można by ponarzekać na pracę naszego Urzędu Pracy, wiecie co mnie najbardziej zbulwersowało, że osoba po ogólniaku jest zbyt wykształcona żeby mogła iść na kurs organizowany przez PUP. Paranoja.

He he. Uśmiałem się. To że nie ma ofert pracy to nie wina urzędu tylko rynku pracy. Przecież od żadnego urzędu nie może zależec, że przedsiębiorca nie ma kasy na zatrudnienie pracownika. Zamieszczają w urzędzie te oferty co istnieją. Sami ich przecież nie stworzą.

a wie ktoś może czy są jeszcze środki na staże zawodowe?

Widzę, że piszą ludzie młodzi, że barkuje pracy. A no brakuje, tyle że to właśnie młodzież głownie poparła w wyborach puste obietnice Tuska o powrotach z saksów do drugiej Irlandii jaką miała stać się Polska za jego rządów. Ot i wyjaśnienie dla osoby która pisze że jest dramatyczna sytuacja z pracą. Powróciło dużo ludzi za pracą do kraju a tu nic. Poza tym to pracodawcy nie przyjmują i dlatego nie ma ogłoszeń. A miało tak być szybko z zarejestrowaniem działalności gospodarczej i koniec biurokracji, miały powstawać firmy, które zatrudniałyby nowych pracowników. No niestety daliście się na to nabrać. To nie wina urzędów tylko naszych "władz" najwyższych.

Może byś tak sam się wziął za szukanie pracy?? Najlepiej to przyjąć postawę roszczeniową i niech ktoś mi da bo mi się należy!! Prawda?? Później będzie, że złą pracę dali w tym urzędzie i mało płatną itp i znowu będzie, że nieroby.

Nie wiem jak to w statystykach wygląda w łomży ale w całej Polsce pracuje ogółem obecnie więcej ludzi niż rok wcześniej mimo że bezrobocie trochę wzrosło, a to wskazuje na to że pracy nie ubywa ale przybywa bezrobotnych głównie z wysp brytyjskich no i niezmiennie z czeczenii;P

Ja szukałam i znalazłam a na UP nie ma co liczyć
chyba ze ktos chce "wymarzoną" pracę to niech szuka dalej... może kiedyś znajdzie
trzeba brać co jest a ewentualnie w międzyczasie szukać czegoś bardziej korzystnego a nie mówić że nie ma pracy i czekać aż "pracodawca sam zapuka do naszych drzwi" bo większość chyba na to liczy

________________________________
Myślę, mówię i znikam, a ty będziesz wnikał w treść tego tekstu.

oni chandlująofertami

kobiecyinstynkt polacy wrócili z wysp nie dlatego że Tusk coś obiecywał a dlatego że na wyspach nie ma pracy... słyszałaś o kryzysie..? 0_o

_____________________________________________________

Zaara a mogę spytać gdzie pracujesz?

ps. kwestia szczęścia lub jego braku. Ja aktywnie szukam od 4 miesięcy, wcześniej były telefony, rozmowy kwalifikacyjne i "sukces". Udało się na pół roku znaleźć pracę na zastępstwie za pracownika przebywającego na urlopie macierzyńskim. W dniu dzisiejszym znów poszukuję z tą różnicą, że na żadne z wysłanych cv, nie dostałem jeszcze zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną. Także reasumując proponuję nie oceniać bezrobotnych jako bezproduktywnych i biernych.
\Życie to nie je bajka\

juz niestety nie ma srodkow na nic wyczerpali wszystko dopiero luty marzec 2010 beda mieli jakas kase a ogloszenia sa ciagle te same od roku

mariusz

akasha a co też wróciłś, no tak kryzys ale nie na wyspach, tylko u Tuska na mównicy. Jakoś teraz Ci nic nie obiecuje tylko czystki robi żeby siebie wybielić, No tak czas już zmienić ton i nutkę ?

Łatwo nie ma z pracą, bo stawiają ludziom też za duże wymagania... Albo nie zwolnia na studia... No a zeby znalesc "dobra" prace, coz trzeba tez miec dobre znajomosci.

Damienlks25 ja pracuję w IQ Serwis
praca jest cały czas, nabory równiez niestety ludzie sa zbyt wybredni i rezygnują po 1 dniu o ile w ogóle sie ktoś zgłasza a ja pracuję już kilka miesięcy i nie narzekam :) pracy również nie mam zamiaru zmieniać

________________________________
Myślę, mówię i znikam, a ty będziesz wnikał w treść tego tekstu.

xxxANGELxxx a co to jest "dobra" praca?

ludzie mysla ze w Łomży zarobią masę kasy
była u nas dziewczyna co ponoć 25000 zarabiała (w łomzy) to po co rezygnowała, od nas odeszła 2 dnia?!
Ludzie mają pomysły... i wymagania nie z tej ziemi bo za tysiaka to im sie pracować nie chce
tysiak na ziemi nie leży, a jak dobrze pojdzie to i wiecej mozna zarobić
a co do studentów to ja również zaliczam sie do tej grupy i pomimo ze mam zjazdy 3dni w tyg i to co tydzień to nigdy nie było tak zebym nie dostała dnia wolnego

________________________________
Myślę, mówię i znikam, a ty będziesz wnikał w treść tego tekstu.

Moze i po trosze i UP , bo najciekawsze oferty pracy"ida" do czlonkow rodzin lub znajomych pracownikow, a resztki ofert zostaja dla bezrobotnych. Z kolei te proponuja nam, a jak nie chcemy ich przyjac , to "wyrzucaja" nas z listy bezrobotnych. Jak chodze na podpis do UP, to wcale nie zagladam do listy z ofertami, bo wiem ,ze sa tam same"smieci". Wole szukac pracy na wlasna reke.

Tak tak szukajcie po ofertach to praca będzie wam dana.

http://main.sqipcom.com/?ref=TomHas

http://darmowe-doladowanie.org/index.php?c=viral&m=index&id=f49bf09de128dfef67f8216aa1271835

Obietnice ? Jeżeli była mowa o drugiej Irlandi to trzeba się domyśleć że chodziło o konserwatyzm i rezim katolicki, co wy tu mieszacie jakieś pojęcia i uronienia. Do kościoła się szkować na jutro a nie mądrować się o bezrobociach.