Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
Uwazam iz egzaminatorzy w Lomzy oblewaj nas specjalnie po to tylko zeby zarobic jak najwieksza kase na nas.Mowia nam ze robimy bledy kiedsy tak naprade jezdzimy dobrze.!!!!!!!!!!!!!!tak nie moze byc trzeba to zmienic albo ich zwolnic i zatrudnic uczciwych!!!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
Według mnie to zasada jest prosta za każdy dodatkowy egzamin trzeba zapłacić a to przecież dodatkowa kasa i potem pojawia się pięknie odnowiony ośrodek z przpięknym jeszcze logo WORD.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
Może tak , a może nie. Krew mnie zalewa jak jezdżą młode kobiety po kursach. Nigdy nie dałbym im prawa jazdy. Brak zdecydowania i niespodziewane niesygnalizowane manewry to najgorsze wady. Raz musiałem uciekać aż na trawnik. Ponadto połowa kierowców jezdzi lewym pasem. Nie wiem dlaczego policja za to tak mało karze. U nas ruch jest prawostronny , a lewy pas służy tylko do wyprzedzania!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
Mnie tam nie oblał... z jakimś nerwusem jechałem na egzaminie, ze 2 razy hamował za mnie bo chyba bał że rozwalę się o autobus który ruszał ze skrzyżowania i ja chciałem zdążyć przed nim. Manewr byłby w 99% pewny... Kiedyś to podobno było gorzej, jakiś facio chodził po placu z metrówką i oceniał jakość parkowania... decydowały centymetry podobno. Ocena egzaminatora jest w pełni subiektywna... może Cię po prostu znielubił. :) Życzę powodzenia w przyszłości.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
w tym wszytskim dziwi mnie jedno ze dziewczeta(bo jeszcze nie kobiety maja zaledwie 18 latek)zdaja prawie za kazym razem,hmm czy one az tak naprawde sa dobrymi kierowcami,puszcza oczko,ladnie sie usmiechna i jest po wszystkim...a my musimy sie meczyc,jednak mam to za soba ale niestety musialem zdawac kilka razy:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
tommy nj: Jak dojrzejesz - zrozumiesz, że kobieta zawsze u 100 % faceta posiada większe atuty niż pryszczaty młodzieniec. Dziwię się, że do tej pory tego nie odkryłeś ?! Masz 17 lat, czy jak ? ADALL
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
Moja znajoma zdała za 7 razem, a to z tej przyczyny, że egzaminatorowi się spieszyło... Zaprawdę, drzewa powinny być gumowe.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
jestem weteranem. zdalem za 6.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
TAK |
Tak, oblewają celowo. Niektórzy. Inni są bardziej obiektywni, pradwa jak zwykle leży in the middle. Ja zdałem w Łomży za 4 razem, choć jeździłem samochodem już 2 lata przed egzaminem. Za pierwszym razem palant (za przeproszeniem palantów) kazał mi skręcić tam gdzie był nakaz jazdy prosto. Moja wina ze skręciłem, nie przeczę, ale cokolwiek dwuznaczny był to dla mnie rozkaz. Potem raz plac, drugi raz plac (place to w ogóle przeżytek mało mający się do realiów ruchu drogowego) i wreszcie sensowny koleś który postanowił zaliczyć mi exam. Od tamtej pory, jeżdżąc już prawie 10 lat, nie miałem jeszcze wypadku z innym uczestnikiem ruchu drogowego. Było jedno drzewo zimą, ale to za czasów młodości chmurnej i durnej. Może po prostu trzeba się przykładać na egzaminie niesamowicie? Kiedyś zdasz, jeśli umiesz... Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czemu egzaminatorzy na prawo jazdy oblewaj nas specjalnie? |
Czeee... wszystkim !! a ja tam problemów nie miałem jak zdawałem B , a jak robiłem C to już troszeczkę pojeżdziłem sobie z panem egzaminatorem , zaliczyłem wszystkie skrzyżowania w lewą stronę oczywiście i dodam że colin mc rae to ja nie jestem ale spoko sobie poradziłem a było to o godzinie 16:30 naprawdę dużo pojazdów na mieście a ja ze 45 minut kręciłem po mieście , dodam że egzaminatora jak ujżałem to nogi mi się ugięły bo z opowieści innych ..."ja juz u niego 4 raz podchodzę ..." i pomyslałem sobie "LIPA BĘDZIE" ale spoko było nic się nie odzywał całą drogę oprócz " w lewo, w prawo na skrzyzowaniu... itd" potem słyszę komendę "do ośrodka" no i niewiem czy dobrze czy nie ??? Pan egzaminator po zaparkowaniu wozu powiedział tylko "ZDAŁ PAN" !!! normalnie nie wieżyłem własnym uszom Zdałem hurrrraaa! z relacji innych to szczęściarz jestem bo za pierwszym podejściem się udało!! muszę wam podać statystykę z 11 osób na egzaminie zdało 3 to fakt!! Spotkałem równiez desperatkę ( z przyczyn oczywistych nie podam z kąd była ) dziewczyna mi mówi że juz 4-ty raz podejście robi i jak ją obleje to ..."dam mu dupy"...Normalnie mnie zatkało! Zdała ! na całe szczęście. dlatego mówię CO MA WISIEĆ NIE UTONIE JAK MASZ ZDAĆ TO ZDASZ!! głowy do góry młodzi kierowcy !!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |