4lomza.pl/

karaoke w clubie Yamcafe jest do bani......
ostatnio byłam tam pierwszy i ostatni raz!!!!!!
prowadzacy wpuszcza swoich ,, ZNAJOMYCH'' którzy udają WIELKIE GWIAZDY ESTRADY
po drugie 2 godzinki spiewania na tak dużo ludzi jest zdecydowanie za mało
Niewiem gdzie właściciele maja głowy

Xxxx

tak było od dawna, jest i będzie.

popieram Ciebie Kazik,
wiadomo, że jest jeden klub w łomży i to yama, ale to nie znaczy, że właściel powinien mieć wszystko gdzieś.
Coraz bardziej nie podoba mi się ten klub!!!!

Ktoś jeszcze tam chodzi?????

Ja chodze :) i mi sie tam bardzo podoba.Nie ma sie do czego przyczepic sami widzicie ile osob przychodzi w czwartki i piatki wiec ?

Najlepsze Karaoke to jest po 22 na Statoil!

nowy

Karaoke w yamie zmieniło się tak jak zmienia się wszystko.... szkoda że to zmieniło się na gorsze.
Bywałem tam w czwartki wiele razy takie gdzie "śpiewano" prawie wszystko ( pop, rock, disco, bywało i disco polo ) ludzie bawili się świetnie cała sala tańczyła śpiewała i biła brawo.
Zmienili się ludzie i znacznie spadła średnia wieku a jedyne co kręci obecnych bywalców to "jesteś szalona" jak ktoś wyskoczy z innym rodzajem muzyki to parkiet robi się pusty.
Właścicielowi nie ma się co dziwić że nic nie robi... lokal robi kasę a przecież o to chodzi. To jest biznes.
Niestety to tylko Łomża nikt nie pozwoli sobie na lokal preferujący określony typ muzyki bo lepej jest wpuścić 10 disco-polowców i zarobić na nich 200zł niż dwóch miłośnków rocka i zarobić 100zł.
Mieszkamy w zagłębiu disco-polo i od czasu zamknięcia klubu na PLACU KOŚCIUSZKI jest do ...........

AZAZEL

Najlepsze Karaoke to jest po 22 na Statoil!

Nie Karaoke tylko Solo. ;)

A konkretniej solówki. ;)

_________________________________________________________

Nie mając w zamiarze robić antyreklamy muszę stwierdzić, iż ten klub schodzi coraz bardziej na psy. Już nie chodzi o muzykę cóż rzecz gustu,ani też o wpuszczanie nieletnich- wiem zawsze to przychód ale nie pogodzę się z lekceważeniem klienta. Piwo jedynie łomża i żeby to jeszcze export z butelki a nie z nalewaka rozcieńczane z wodą(to czuć) Także wódki podawane są z zerwaną banderolą, mało to są na tyle bezczelni aby podać do stolika napoczętą butelkę. Rozumiem że większość i tak nie patrzy co pije bo się cieszy, że ochroniarze wpuścili ale mimo to jakieś standardy powinny obowiązywać!!

cześć płaczki
Kazik przykro mi, że nie dopuszczono Cie do zaprezentowania swojego estradowego talentu :( , ale to jeszcze nie powód by ogłaszać całemu światu gdzie byleś pierwszy i ostatni raz .... bo w sumie kogo to obchodzi ???
Nexxxt a świstak siedzi i zawija w sreberka :) .

Uuuuu jaka obrińczyni... A że ten klub jest do bani stwierdziłam juz dawno... :) Marta jak chcesz bronić klubu używaj argumentów a nie świstaka...

_____________________________________________________

akasha nie bronie żadnego klubu, klub broni się sam o czym świadczy frekwencja w czwartki lub soboty - chyba nikt tam za kare nie przychodzi.
znając życie to nie pierwszy i ostatni wątek założony na tym forum krytykujący ten lub inny klub. jeśli mi się gdzieś nie podoba, nie przychodzę i nie wylewam później swoich żalów na forum. Rozumiem Kazika, chciał pewnie zaimponować występem przed swoja dziewczyną, powalić na kolana wszystkich na sali ... no nie udało się :( ale czy to wina właścicieli Yam, że Kazikowi znowu coś w życiu nie wyszło :)

Marta patrze ze jesteś jeszcze głupią małolatą bo patrze że nie wiesz co mówisz. Dużo ludzi to było kiedyś jak jeszcze na kasze mówiłaś papu.Forum jest od tego aby podzielić się swoimi uwagami,ale cóż zawsze się znajdzie ktoś komu wszystko jedno. Klub wcale nie musi się bronić bo zawsze znajdzie się jakiś małolat, który o klubach nie ma pojęcia bo był tylko w yamie. Także dorośnij, wytrzyj mleko spod nosa i przejedź się poza granice podlasia. Może wtedy odkryjesz że jest wiele lepszych klubów, ale wtedy cię nie wpuszczą i po tym poznasz klub z klasą:)

neext ma racje.
wiele osob (w tym ja) woli zaplacic 2razy tyle za piwo czy inny alkohol niz w marnej jamie. spedzic czas z dala od bydla. i tak gdyby w jamie byloby o polowe mniej ludzi niz przychodzi byloby o wiele lepiej a do kasy nadal by trafilo tyle samo pieniendzy.
nie byloby biednych stac wydac biednych dzieci na piwo, szczyle nie dawalyby dupy w kiblach

jedyny prawdziwy jasio :}

Jasiu ale o kiblach to nie wiedziałem oj dawno już tam nie byłem:)Może czas najwyższy się wybrać:P heh

Tylko że wtedy pewnie natknę się na Martę i impreza będzie kompletnie zjebana

Nexxxt ciekawa konstrukcja zdania: Marta patrze ze jesteś jeszcze głupią małolatą bo patrze że nie wiesz co mówisz.
Chyba ciśnienie chłopcu podskoczyło :)

Na początku yama zapowiadała się na normalny klub na poziomie, jak na takie miasto jak Łomża, z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej... Teraz szkoda tam nawet zaglądać, muzyka leży, pełno małolatów, a najlepsze jest to kiedy w "normalnym" klubie ogląda się kolesi w ortalionach i białych adidasach. Straszne jest też to, że kiedy ktoś ze znajomych chce gdzieś iść to słyszę zawsze "zamówmy stolik w yamie", nie mają ludzie ambicji i pojęcia o tym jak powinien wyglądać dobry lokal. Przykro to stwierdzić, ale yama to totalne dno, a w Łomży nie ma klubu, to co mamy to ich marna namiastka.

Zostaje nam tylko pójście na piwo do pubu, bądź zrobienie domówki :)

Marta tak jak twierdzi reszta uzytkowników forum jestes za mlodziutka zeby dawac swoja opinię. i nie musze tez powalac calej sali na kolana i imponowac swojej dziewxzynie bo to nie oto chodzi. kazdy idac na karaoke chce sie wybawic. podzielam zdanie NEXXA i reszty osob ktore twierdza,ze Yama jest do d....py. a to jest praktycznie jedyny cklub w Lomzy i dlatego kazdy tam chodzi.
Martus musialabys sie przejechac do Olsztyna albo Warszawy i wtedy zobaczyc jak tam wygladaja impreze albo nawet samo karaoke.

Xxxx

oj oj oj widac ze chyba komus ta jama narazila sie strasznie ze az zazdrosci kipia:). P.A jak wedlug ciebie powinien wygladac dobry lokal??? Moi znajomi ktorzy notabene rowniez prowadza w Warszawie lokal kiedy pierwszy raz ich zaprowadzilam do jamy stwierdzili ze nawet warszawka nie powstydzilaby sie takiego klubu. Ja jako klientka tego lokalu nie zauwazylam jak do tej pory panow w dresach i ortalionach jak to ty twierdzisz. W adidasach tak ale to chyba nie jest Belweder ze nie wypada chodzic w adidasach. Ja mam 30 lat i jakos nie przeszkadzaja mi 19-20 latkowie tak jak tobie wiadomo z roku na rok ci nastolatkowie staja sie pelnoletni i nic z tego nie zmieni mysle ze i ty niedawno tez tyle miales a teraz zapomnial wol jak cieleciem byl. Co do muzyki to kazdy znajdzie dla siebie cos do posluchania bo coraz gra inny DJ. A tak pozatym to jak komus nie pasuje niech nie chodzi a lokal chyba nie zszedl na psy skoro co weekend jest tam pelno ludzi i wlasnie dlatego co niektorych koli to w oczy. A jak nie wierzysz to zobacz sam jutro.

znowu wałkują ten sam temat , dajcie sobie spokój nie podoba sie nei chodzić do tego, klubu dupy nie zawracać , nikt za piątakiem ktory tam wydajecie na herbatki nie bedzie płakal

Robotnica

To kiepski lokal muszą mieć Ci twoi znajomi (chyba zwykły pub, albo widać jacy z nich klubowicze), przeciętny klub w Warszawie przewyższa yame poziomem. Nie zapominam, bo sam mam nie dużo więcej lat niż Ci ludzie, a ortalionów jest pełno, rozejrzyj się, albo zmień okulary ;)
A odpowiedź na Twoje pytanie jest prosta... Yama to jeden z nielicznych klubów w tej chwili, więc chodzi do niego dużo ludzi, bo nie wychylą się dalej niż Łomża (no chyba, że do jeziorka) i nie mają nawet porównania.
Zazdrościć nie mam czego, bo nie prowadzę takiej działalności i to nie moja brocha, już naprawdę musiałbym się nudzić, żeby zazdrościć komuś "takiego" klubu, masz kiepski argument.

I zacytuje Kazik1987 "musialabys sie przejechac do Olsztyna albo Warszawy i wtedy zobaczyc jak tam wygladaja impreze albo nawet samo karaoke." to się tyczy dużej liczby osób uczeszczających do yamy.

Bless

P.A nie bede tu z toba polemizowac ale moi znajomi prowadza jeden ze znanych lokali w Warszawie widze ze jednak jestes laikiem w tych sprawach i niestety pozostanie ci jednak chodzenie po lomzynskich pubach bo mysle ze dalej chyba nie byles.

Nie polemizuj, bo argumentów nie masz żadnych, laikiem można nazwać i Ciebie, bo nie zauważyłem żebyś się wykazała czymkolwiek. Poza tym nie znasz mnie jak i ja Ciebie więc ani Ty mi, ani ja Tobie nic nie udowodnie. Tyle ode mnie...

Zauważyłam, że większość nastawionych anty do Yam to wielcy światowcy :) - Olsztyn , Warszawa ha ha ha i jeszcze raz ha. Rozbawiliście mnie przed snem. Wiecie co Wam się tak naprawdę nie podoba w Yam lub innych lokalnych klubach ? Przychodząc tam, stoicie w koncie i z zazdrości patrzycie jak inni dobrze bawią się, wracacie do domu i anonimowo na forum leczycie się z kompleksów. Wasza krytyka jest tyle samo warta co Wy sami :D .
Tyle ode mnie ... zakompleksiony Panie P.A

Parę lat temu często się bywało - głównie ze znajomymi ze studiów, szczególnie upodobaliśmy sobie karaoke.
Teraz co się dzieje w Yamie to masakra.

-

Po pierwsze za dużo gówniarzy, po drugie wpuszczają o WIELE więcej osób niż ten lokal jest w stanie pomieścić. Rezultat - do kibla nie sposób się dopchać, o ile jeszcze w męskim idzie to jakoś szybciej, w damskim jest prawdziwa tragedia.
Na poziomie dolnym nie ma baru ani damskiego kibla, żeby kupić piwo albo się wysikać trzeba iść po wąskich krętych schodach - które by było ciekawej są całe obstawione ludźmi, którzy nie mają gdzie się pomieścić. W łapie piwo i schodź se człowieku po stromych schodach, gdzie jeszcze musisz się przeciskać, żeby w ogóle przejść i tego piwa na kogoś nie wylać, bo całe tłumy stoją na schodach po obu stronach. Ażeby zakupić piwo w barze trzeba czekać w kilometrowej kolejce.

Także naprawdę, IMO kto chodzi do Yamy to nie ma do siebie szacunku i pozwala się traktować jak bydło stłoczone w stodole.

--

Gdyby właściciele wprowadzili jakieś ograniczenia i nie wpuszczali tyle ludu, że lokal pęka w szwach, mogłoby być całkiem miło. Ale to zapewne nie nastąpi, także problem mają ci ludzie, którzy dają się tak traktować i jeszcze za to płacą.

Dziękuję za uwagę!

No to ładnie nie to że Marta nie umie się pogodzić że ma mentalność 16letniej dziewczynki z klubu disco to i basia stara się zabłysnąć:) Basiu a powiedz ty mi nazwę tego klubu bo zapewne w nim byłem jeśli coś sobą reprezentuje w Wawie. Wnioskując po ocenie Yamy twoich znajomych nie spodziewam się za dużo. Natomiast Marta zaczęła spostrzegać świat we własnych kategoriach. No tak można śmiać się z Wawy czy Olsztyna(mniemam że tam byłaś choć nigdy nic nie wiadomo:) jeśli nie ma się pojęcia gdzie są dobre imprezy. Bywałem w licznych zachodnich klubach i nie tylko ale nie w tym rzecz, chodzi o yamę o której się wypowiadasz nie mając pojęcia. Mniemam że ty jesteś królową parkiety gdy gra ten zjebany dj z jakiegoś wygwizdowa. Jeszcze trochę i ludzie zaczną przychodzić w białych rękawiczkach.Nie ma się co rozpisywać bo i tak nic do ciebie nie dotrze więc szkoda mojego czasu

"... zapewne w nim byłem jeśli coś sobą reprezentuje w Wawie."
i
"Bywałem w licznych zachodnich klubach i nie tylko ..."

Nexxxt taki światowiec jak Ty zawracasz sobie głowę prowincjonalnym klubem w prowincjonalnym miasteczku :( na dodatek polemizujesz z tak prowincjonalnymi dziewczynami jak ja czy Baska :( .
Wiesz Nexxxt na forum mozna napisac wszystko tylko nie wiem czy ktoś rozsądny uwierzy w Twoje bajki gdzieś Ty był, coś Ty widział.

Widzisz Marta na takim poziomie jaki sobą reprezentujesz możemy polemizować latami. Nie jest moją intencją udowodnić ci gdzie byłem a gdzie nie bo nie w tym rzecz, a twoje podejrzenia że dzięki forum mogę sobie pofantazjować i się dowartościować są na poziomie szkoły średniej. Może zaczniemy licytacje kto ma więcej znajomych hehehe.Rozumiem że lubisz jame bo wpuszczają tam za zwyczaj bez dowodu, a ty jak każda dziewczynka chce być już duża więc chodzisz do jamy. Wcale nie trzeba być światowcem aby zorientować się jakimi standardami ten klub się posługuje więc skończ pyskówki i do lekcji bo niedługo weekend a mama cię nie puści jak dostaniesz złą ocenę

nexxxt oni mają jeszcze wakacje :P

http://main.sqipcom.com/?ref=TomHas

światowcu Nexxxt stosując się do znanego przysłowia "głupiemu lepiej ustąpić" kończę z Tobą dyskusje.

Nareszcie skończyły ci się argumenty-to dobrze bo już myślałem za zaczniesz straszyć kolegami albo lepiej ochroniarzami z yamy:D A co do intelektu skończ lepiej jeszcze kilka klas wtedy być może będziemy w stanie przeprowadzić sensowną konwersację na równym poziomie. A w międzyczasie nie żadne karaoke tylko poczytaj mi mamo-żegnam

"droga" MartoZa, nie uważam się za zakompleksioną osobę i nie muszę tego udowadniać, wierz sobie dalej w co chcesz, a swoją drogą wymyśl coś własnego, a nie próbujesz powtarzać głupotę wymyśloną przez p. Basie (to tak o tym zakompleksieniu),
Ja się bawię świetnie, ale nie w yamie, bo ten klub po prostu nie spełnia wogóle moich oczekiwań. Jeśli naje.bane towarzystwo skaczące na środku sali (bo inaczej nie umieją się bawić) nazywasz dobrą zabawą to gratuluje.

niech się każdy bawi gdzie chce.macie problemy.

Nexxxt, P.A. i <> polecam zal.pl (forum dla takich jak Wy)

Po tym tekście już wiadomo, że Twój wiek to max 15 lat :)

marta nie reklamuj swego forum. to rze ty tam jestes nie znaczy rze inny tam powinni byc. chociarz akurat tobie doskonale te miejsce pasuje jak widze

jedyny prawdziwy jasio :}

Ja jak "ide" do yamy to zawsze zakladam kajdan taki "srebrny" co moj piesek nosi (no wiece taki jak np krowy sie poluje - gruby solidny blyszczacy ):D przeciesz musze byc lepszy od innych ( musze pokazac ze mam kase bo inaczej zadna ze mna lala nie pogada - mimo ze urok wlasny mam to niestety wrony tylko na blyskotki leca takie sa realia ) :D ... a ze nie jestem tam jedny z blyskotkami wiec musze miec ich duzo, wieksza ilosc bardziej przyciaga :D przeciez kazdy klown ma na sobie jakas metke Prawda..? taka jest yama i ludzie chodzacy tam, niestety .............. Nie obrazajac pan ze leca na kase itp, ale realia sa oczywiste

Szkoda ze niektorzy nie rozumieja tego ze jak sie cos ma to nie oznacza ze caly swiat nalezy do nich. Naszczescie ja to zrozumialem dawno temu :P pozdrawiam wszystkich nie urazajac innych

Ps nie jestem przeciwny temu klubowi ani wlascicielom, bo co do wystroju klubu to jak najbardziej ok :D

Kiedys slyszalem cos takiego im trudniej wejsc do klubu tym lepszy, o yamie nie moge tego powiedziec ;p

y

Autor: MartaZa (82.139.162.---)
Data: 27-08-09 15:37

Nexxxt, P.A. i <> polecam zal.pl (forum dla takich jak Wy)


Ojej, ale Ty jesteś żałosna. Jako, że zdarzyło się tak, że mam negatywną opinię na temat klubu, który Ty uwielbiasz, to mnie obrażasz? Błyszczysz inteligencją, szkoda, że jeszcze Ciebie nikt nie znalazł na NK, wiedzielibyśmy której następnej laski w Łomży trzeba unikać. Bo jedną już znamy.

Co z tą dzisiejszą młodzieżą się dzieje-jakaś taka niedostosowana jest do realiów życia codziennego. Nie mając argumentów popierających spaczony tok myślenia posuwają się do obrażania inteligencji osób, których w ogóle nie znają. Rozumiem Marta ten klub jest twoim całym życiem, sposobem aby wyrwać się ze smutnej rzeczywistości- ok rozumiem frustrację osoby, której się mówi, iż jej hierarchia wartości jest jak najbardziej ********,a to może zbić z tropu. Tak czy inaczej musisz się pogodzić z faktem, iż jesteś jedną z wielu w motłochu pędząc do jamy ,więc powinnaś poczuć się lepiej obcując z równymi sobie. Także w imieniu naszych szanownych internautów proszę o definitywne zaprzestanie przez ciebie jakichkolwiek wypowiedzi, gdyż znacznie zaniżasz reprezentowany poziom intelektualny tego forum. Z góry dziękuję

a ja to Wam powiem tak:nie trzeba jezdzic po Warszawach,Olsztynach czy po śledziewach zeby sie dobrze pobawic...daleko nie trzeba szukac,wystarczy wybrac sie do Ostroleki.Jest tam kilka klubow gdzie mozna normalnie sie bawic i odrazu zobaczyc ze jest tam inna kultura niz w lomzy...

he he. i wczoraj bylo to samo.... siedzialam sobie z boku i obserwowalam co tam sie dzieje. i jak zawsze to co jest ciagle...... GWIAZDY ESTRADY ( znajomi prowadzacego) speiwaja co druga piosenke i mysla ,ze potrafia spwieac po angielsku..........

Xxxx

Kazik1987 w pierwszym swoim poście napisałeś m.in.:

"ostatnio byłam tam pierwszy i ostatni raz!!!!!!"

Teraz zacytuje fragment Twojego ostatniego postu:

"he he. i wczoraj bylo to samo.... siedzialam sobie z boku i obserwowalam co tam sie dzieje. i jak zawsze to co jest ciagle......"

W związku z tym chciałam Ci serdecznie podziękować za potwierdzenie moich słów sprzed kilku dni :

"Przychodząc tam, stoicie w koncie i z zazdrości patrzycie jak inni dobrze bawią się, wracacie do domu i anonimowo na forum leczycie się z kompleksów. Wasza krytyka jest tyle samo warta co Wy sami :D ".

pozdrawiam :*

hahaha bez kitu !!!Pisal ze jest tam pierwszy i ostatni raz ... a moze to nie byl tez pierwszy raz ... (przyznaj sie lubisz tam chodzic :PP)

Mysle ze mozna zakonczyc na tym ten temat ...

Kazik to pewnie była Marta- osiedlowa gwiazda, która próbowała zabłysnąć na parkiecie łamaną angielszczyzną bo w niczym innym nie jest w stanie się wykazać. Jeśli chodzi o stanie w koncie, jak już wspomniałem nie oceniaj innych przez swój pryzmat i chore domniemanie winy. Mam dla ciebie propozycje jeśli chcesz spotkamy się w 4 oczy i wtedy już nie będzie anonimowo, wtedy wymienimy poglądy i zobaczymy kto zwiesi głowę i pójdzie z płaczem do domu. Na prawdę mam gdzieś, że ludzie twojego pokroju bronią tego klubu, wcale mnie to nie dziwi idź i się lansuj jak masz czym. Kiedyś byłem na tym karaoke istne wygwizdowo. Jakieś kompletne beztalencia muzyczne przeświadczone o swoim ukrytym talencie katują piosenkę jak i ludzi wokół, którzy mają jakiś gust muzyczny i trochę słuchu, bo reszta to wieśniaki z poza Łomży, którzy tylko czekają aby zatańczyć parami.Wybaczcie, że się uniosłem ale chamstwa nie zniosę!!!

Nexxxt wybaczamy, ze sie uniosles :D

tak czytam i czytam te wypociny i muszę wtrącić, że Yam Caffe był jest i będzie i wasze(i konkurencji) opinie i tak nic nie zmienią, nie tak dawno lokal o nazwie Amnesia Maxx miał zakasować Yame i co z tego wynikło ?? poszła z torbami i tak będzie z innymi lokalami, nie miejcie złudzeń. Tak się składa, że ja również tam chodzę i raz jest fajnie a raz nie i mówiąc szczerze częściej jest fajnie :). Również jak przedmówcy zapraszałem tam znajomych z Warszawy, Ostrołęki i wszystkim bardzo się podobało i z chęcią wracają,, co do karaoke nie interesuje mnie to bo nie lubię śpiewać. Proponuję wam otworzyć lepszy lokal i zdeklasować Yame (powodzenia)

Kiedyś było naprawdę fajnie w yam, podobało się mi i moim znajomym, ale z roku na rok jest naprawdę gorzej, nie wiem czy to wina właścicieli, ale napewno wina ludzi którzy tam przychodzą. Na parkiet wchodzą z piwem, papierosem, ludzie rozpychają się jak stare baby na rynku, myślać, iż są królem/królową parkietu nie zwracając uwagi na innych. Ok godziny 12 większośc chodzi tak pijana, że tłucze szkło na stolikach albo wylewa swoje "napoje" na innych. Tak tak zauważyłam dresy w białych adidasach. Fakt faktem yam caffe to jak narazie najlepszy klub w Łomży, ale przestałam tam już chodzić mimo iż była stałym bywalcem. Takie miasto i tacy ludzie.

Brawo loveley wkońcu kilka słów prawdy.Podzielam w zupełności.

nie wiem czy ktos o tym wspominal ale podobno słynna yama jest tylko do grudnia.

co do tematu.. lokal moze i fajny.. był. chamy sie schodzą... amnesia sie zwinela ale tam przynajmniej bójek nie było. a pod yama co sobota sie tłuka.
ciasno. ruszyc nie nie mozna. jak kogos trącisz przypadkiem to jeszcze z mordą wyskoczy. nie ma juz takich ludzi co przeprosza, pomoga wstac itd.

w łomzy nie ma porządnego lokalu i tyle.

Nawet przy najlepszej taktyce decyduje odwaga

do grudnia??? hehehe a co już zamykają czy nazwę zmieniają?

lokal byl i jest fajny to jedyno z dwoch miejsc w lomzy gdzie chodze sie spotkac z kolegami, jeszcze by byl lepszy gdyby nie bylo tam az takiego tloku i zeby ludzie zachowywali sie troche kulturalniej

Autor: chesapeake (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 28-08-09 14:19

"nie tak dawno lokal o nazwie Amnesia Maxx miał zakasować Yame i co z tego wynikło ?? poszła z torbami "



--

Fakt Amnesia Maxx leży, ale Amnesia jest nadal. I ma się bardzo dobrze. Ścisku nie ma, hołoty, wszystkim sprawdzają dowody i nie przychodzą tam siksy i siusiumajtki.

wróciłam właśnie z Yamy, byli fanie :)

ja na szczenscie nie bylem tam

jedyny prawdziwy jasio :}

A to juz teraz wiadomo skad ten nastepny sąd na forum nad jama:)) Amnezji znowu w tygodniu zabraklo chyba klientow:)))


Re:<>:
"Fakt Amnesia Maxx leży, ale Amnesia jest nadal. I ma się bardzo dobrze. Ścisku nie ma, hołoty, wszystkim sprawdzają dowody i nie przychodzą tam siksy i siusiumajtki."

Tak amnezja maxxx lezy ale i ta na sienkiewicza tez lezala tylko byly wlasciciel na swoje szczescie zdazyl sie jej pozbyc bo od prowadzenia tegoz lokalu tonal w dlugach poczekajmy i na ta nastepna kiedy ja zamkna a chyba tegoroczna zima ja ze soba zabierze:)

A co do jamy to slyszalem ze od grudnia ma sie powiekszac;) takze chyba skoncza sie te sciski spowodowane popularnoscia jamy;)

Co prawda w dzisiejszej yamie już nie jest tak samo jak kilka lat temu i niestety wszystko zmienia się na gorsze, to nadal i tak jest to najlepszy lokal w Łomży

kuź**wa nie podoba się to nie chodź proste.

kobieta powinna być na salonach damą w domu matką a w sypialni dziwką

Autor: Kola (---.adsl.inetia.pl)
Data: 29-08-09 10:30

A to juz teraz wiadomo skad ten nastepny sąd na forum nad jama:)) Amnezji znowu w tygodniu zabraklo chyba klientow:)))



------------
Ale niektórzy tutaj ograniczeni.

Oto jak działa użytkownik ograniczony na forum 4lomza i jak rozumuje i postrzega innych:

1) wypowiadasz się negatywnie o jakimś miejscu (klubie, barze, sklepie) = jesteś zakompleksiony i brzydki i pewnie nie stać Cię by pójść do tego klubu, a jak już pójdziesz to podpierasz ściany, dlatego musisz odreagować na forum.

2) wypowiadasz się pozytywnie o jakimś miejscu (klubie, barze, sklepie) = pewnie jesteś jednym ze znajomych właściciela albo z jego rodziny, ewentualnie tam pracujesz i stąd pozytywna opinia plus oczywiście też jesteś zakompleksiony i brzydki

Byłem w 54 fajnie spokojnie.Piwko sobie wypiłem.Zero wariatów.Żyć nie umierać.Yamka do niej nawet nie podchodziłem bo wstyd.W yamie bywam tylko z rana na kawe ,ale to nie to co kiedyś...

http://main.sqipcom.com/?ref=TomHas

Co to za porównanie Yam Caffe i 54, jedno to Club gdzie można potańczyć a drugie to club ale bilardowy gdzie nie można tańczyć, to jest bez sensu

Tak czytam te Wasze wypociny i dochodzę do wniosku, że lepiej w stodole ryczeć niż narażać się na pier...enie Neksta, jasia-pedała i popleczników wypowiadając się o Jamie, czy Yamie . Jacyż to oni "światowcy", że razi ich "łamana angelszczyzna", ciakawi mnie jaki poziom reprezentujesz swoją "polszczyzną"? Niestety widać po bredzeniu w postach.
A tak w ogóle gdzie to jest? Bo ja tylko w Skiroławkach bywam.

Weśta bereta i palnijta sie w łeb

bez problemów parkujesz swój ciągnik na statoilu??

http://main.sqipcom.com/?ref=TomHas

No tak pozostawić te forum na chwile a tu jakiś rolnik założył sobie w końcu internet i zaniedbuje obejście aby tylko poserfować w necie i wzbić się na wyżynę:) Do roli chamie bo żniwa w toku i tak masz rację siedź w stodole gdzie twoje miejsce prostaku. Fakt,iż nie rozumiesz połowy z tych postów nie znaczy, że to są brednie a do twojego poziomu na pewno się nie zniżę bo wtedy nikt już tego nie zrozumie.

turbodymoman zawstydzil yame, spojrzal na mc'kebab

problem lezy tez w ludziach ktorzy tam przychodza - ostatnio spotkalam sie z sytuacja ze po odejsciu na chwile od stolika dosiadlo sie tam juz dwoch "chlopcow" by skosztowac sobie cudzej wodki - bezczelnosc i chamstwo nie masz kasy siedz w domu. zero wstydu i godnosci

heheh....smiac mi sie chce jak czytam yamcaffe clubem....heheheh
po pierwsze wydaje sie wam że klub jest zawsze pełny w soboty np...hehe no jak ma sie ni8e wydawac jak club jest taki malutki a ludzi wejdzie ze sto....hehe clubem nazywa sie mie4jsce gdzie....w dzien nie ma restaurascji, a wieczore4m dysko club to club z swietnym dj, muza clubowa, swietnym nagłosnieniem i oswietleniem heheh byłam w tym waszym łomzynskim ,,clubie,, na zwanym karaoke pozal sie Boże nad tym co tam widziałam i słyszalam, Prosze kto ma wyobrażenie o prawdziwym clubie niech zajrzy na http://www.allegro.bg/ lub http://www.youtube.com/watch?v=z5bdvlcegv4 . ...super

barbi po pierwsze dziewczyno twoj nick idealnie cie opisuje-pusta, plastikowa lala. taka jestes swiatowa i po super klubach chodzisz to po co nawet sie kwapilas zeby do takiej nedznej jamy przyjsc?? po drugie naucz sie poprawnie pisac bo skladnia zdan powala na kolana!! a po trzecie jak ostatnio napisalas post na temat oliwii-mistrzyni fryzjerstwa to dalas do zrozumienia wszystkim na jakim jestes poziomie! inteligencja nie grzeszysz!! tak naprawde to ty jestes pozal sie boze wiec radze zajac sie najpierw soba a dopiero potem wyglaszac tak madre opinie na czyjsc temat!! ze takie idiotki jeszcze istnieja... tragedia!!!!

możesz nazywać mnie idiotka to twoja opinia, a moja taka że yama jest do niczego beznadziejna, to rze pisze zle nie oznacza ze jestem pusta nie znasz mnie wiec idioto nie oceniaj mnie, to jest forum tak? wiec na forum kazdy mozer powiedziec co chce i zapytac sie co chce, dla mnier studio oliwia bylo super... i nie przekonasz mnie idioto że inny fryzjer w łomzy jest lepszy.... po za tym maniex sam napisdałes ze taka jestestem swiatowa.... hehe no i widzisz wiele clubuw czy fryzjerów widzialam i wiem co mówie, to moja opinia i fara takim idiotam jak ty co nie rozumieja co to forum ogolne, sam jestes pusty bo nie pezemysdlałes o tym co mówisz. a tak na marginesie pisze jak chce jesli nie chcesz vzytac postów barbi omijaj ok,

A ja się pytam, gdzie byli rodzice i nauczyciele jęz. polskiego?

Bosze w końcu Cię znalazłem :* Barbi kochanie gdzie się podziewałaś tyle czasu ? Pewnie znów się szlajałaś po pulwach świata i nie mógł ja Cię odnaleźć... A przecież obiecałaś mnię że pudziesz ze mnom do logopedy i razem nauczymy się w końcu poprawnie mówić a może i pisać nawet wiesz ? A Tobie to tyko kluby w głowie... po rozum trzeba iźć słonko a nie po lanz do klubu. Podaje tera mój nowy numer dzwoń mię bo zaległe tematy trzeba pozałatwjadź 505 882 416 - tfujj Ken

wydaje mi sie zedobra zabawa nie zalezy od miejsca ale od checi do zabawy uczestnikow.osobiscie jezeli chce sie bawic to sie bawie i nie przeszkadzaja mi zadne dresy,malolaty czy jeszcze cos tam.odnosnie tego ze kilka lat temu bylo lepiej a teraz zroku na rok coraz gorzej mozespowodowane jest to tym ze z roku na rok niektórzy proporcjonalnie z przybywaniemlat staja sie bardziej zgryzliwi(spytajcie swoje babcie jaka to kiedys byla mlodziez!!!!!!a jakie potancowki!!!!!a teraz wszystko na psy zeszlo......)ludzie bawcie sie zycie jest jedno

kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania

karaoke jak karaoke ale ze piwo tylko lomza to kaszana

"wiele clubuw czy fryzjerów widzialam i wiem co mówie"

myślę, że wszyscy Ci zazdrościmy, zwłaszcza tych fryzjerów :)))

ogólnie pewnie z niejednego pieca chleb jadłaś, co? ;)


---------------------------------------------------------------------------------------------------

Moja Barbi bardzo lubi chlebek prosto z pieca.

czy ludzie nigdy się nie zmienią krytyka wszystkiego i wszystkich.Łomża to nie Warszawa i porownywanie jest troche nie na miejscu . Moim zdaniem sami wybieramy miejsce i ludzi i to od nas zalezy czy bedziemy zadowoleni z czasu spedzonego jesli ktoś jest tak bardzo krytycznie nastawiony to pora zastanowić się nad sobą.

Krytyka jest nieodłączną częścią wszystkiego i jest po to, żeby wyrażać swoje zdanie. Ale tak szczerze, to czy dobrze jest się bawić w miejscu, gdzie jest ciasno jak w chlewie i za byle co można po prostu dostać w ryj, bo ochrona nie pilnuje tego i nikt sobie z tego nic nie robi? Chyba nie, a jakieś podstawowe zasady powinny być przestrzegane nawet w "gorszym" klubie.

tak owszem tylko wiecej jest krytyki niz pozytywów oczywiscie kazdy ma swoj gust i prawo do wyrazania swego niezadowolenia tylko mysle ze z optymistycznym nastawieniem mogli bysmy wiecej zdziałac niz z mysla ze wszystko jest do niczego. kazdy lokal ma swoj klimat i ludzi ktorzy lubia tam przebywac a ze kazdy jest inny dlatego jednemu pasuje yamcafe w naszej łomzy drugiemu lokal w warszawie czy w innym miejscu i obrazanie sie nawzajem jest troszkie dziecinne .zadowolic kazdego jest bardzo trudne ale miejmy nadzieje ze w niedalekiej przyszłosci w naszej Łomzy bedzie wiecej fajnych miejsc by spedzic fajnie czas bo naprawde jest ich mało dlatego cieszmy sie z tego co mamy:-)wiecej optymizu.pozdrawiam

to oczywiste ze jest wiecej krytyki bo wiecej osob unika tego miejsca z daleka niz tam uczenszcza.
zawsze znajdzie sie krytyka. kiedys pamietam czasy jas siedzielismy w melinie w bloku w piwnicy i dla nas to bylo fajne miejsce to picia i zabawy. dla wienkszosci bylby to chlew.

jedyny prawdziwy jasio :}

Kochani forumowicze to powiedzcie prosze ktory lokal w Lomzy wedlug was spelnia wasze wybujale kryteria i w ktorym to tak nie czujecie sie jak w chlewie czy na melinie?

A mnie się tam we Yamje podoba. Można sobie pobrykać z przeróżnymi dziwkami, trafiają się i porządne sztuki ale na takie to nie ma co czasu marnować. Czasem jakiś kołtun mnie nadepnie ale przecież to nie jego wina ze jest tyle ludzi tylko denerwuje mnie to ze ten burac nawet nie przeprosi. Kiedyś tańcowalim z Barbi i jakaś sztunia ja nadeplneła to ta jej od razu w pysk - takie lubie z charakterem dziewuszki. A tak poza tym to we yamie kible są okropne mogliby to zmienic bo wstyd. Poza tym mi pasi . Amnezja też w sumie jest spoko ale mam daleko to nie chodze i malo tam fajnych dziewczynek. I ja nie czuje sie nigdzie jak chlewie czy melinie pasi mnie kazdy lokal w Łomży czy to wyskokowy czy gastronomiczny. Joł :)

Kola, żaden :) Ale podkreślę, że dla mnie yama kiedyś trzymała ten poziom, ale jak to u nas w mieście wszystko z czasem zejdzie na psy, mowa o lokalach. To samo czeka za jakiś czas i amnesie na pewno.

o gustach się nie dyskutuje! Każdy ma jakiś swój ulubiony klub. Nie okłamujmy się jesteśmy na podlasiu, w Łomży, więc nie porównujmy yam caffe do klubów w Warszawie czy Olsztynie gdzie jest pełno studentów i osób z kasą. W Łomży nie ma lepszego clubu! TAKA JEST PRAWDA chociaż robi się tam naprawde coraz mniej przyjemnie...

P.S. Kazik jesteś z giełczyńskiej?

Weź chociaż nie wspominaj o Olsztynie, bo to stolica jednego z najbiedniejszych regionów w tym kraju ;)

---------------------------------------------------------------------------------------------------

Jest dużo innych imprez, na które można iść zamiast do "Jamy" tylko... W Yam najłatwiej wylądować. W te wakacje było dużo imprez organizowanych przez ludzi mających dosyć Yam i Amnesii, i dyskotek tam organizowanych. W sierpniu organizowaliśmy imprezę na łodzi (Party Boat), ale ludzi jakoś nie ciągnęło na barkę, bo drogo (40zł za rejs i alkohol na statku oraz after z "gratisem" przy barze). Większość z nich i tak wylądowało w "Jamie" i wydało na imprezę więcej. W okresie wakacyjnym można było też załapać sięna wiele imprez w stylu "secret location", czyli na imprezę w ciekawym miejscu z dj-ami, którzy sami do tych imprez dokładają. W klubie "9-tka" co jakiś czas są przez nas organizowane imprezy z muzyką klubową, na które nikt nie przychodzi, bo... Z "Jamy" łatwiej wrócić do domu. W tą sobotę jest impreza na fortach ( http://twierdzalomza.pl/ ), na którą pewnie też mało osób przyjdzie, bo będzie im daleko... A do "Jamki" i z Ostrowi przyjeżdżają żeby sobie potupać:D

Podsumowując. Yam jest miejscem sprawdzonym. Każdy kto tam idzie wie co go czeka, bądź jest w stanie to strawić. Jak jest jakaś inna impreza organizowana to i tak jest spisana na straty, bo:

- w Łomży i tak nic ciekawego się nie dzieje;
- wszędzie jest gorzej niż w Yamie;
- wszyscy znajomi i tak idą do Yamy.

Proponowałbym założyć jakiś wątek w stylu "Anty-Yama" dla osób chcących się pobawić w innym miejscu i gdzie można byłoby reklamować jakieś alternatywne imprezy, domówki, bądź innego rodzaju bibki:D

To na co czekasz - zakładaj :)

A w jamie wczoraj jak zwykle sporo ludzi i fajna zabawa. :) co niektorych juz szlag trafia:))

masz się czym chwalić uhuhu - w takim "renomowanym klubie" cale forum ci zazdrości