poniedziałek, 25 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
"..być rodzicem.."

Czy mógłby mi ktoś poradzić co robić w sytuacji gdy mąż i ojciec nie chce "łożyć" na utrzymywanie swoich dwojga dzieci..? (jedno ma 6 lat a drugie 8 mieś)..Może spotkaliście się z podobnym przypadkiem wśród np swoich znajomych..? Dodam że nie chodzi tu o alimenty,bo nie ma separacji ani rozwodu..
Proszę o poważne odpowiedzi.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

Alimenty można zasądzić bez względu na to czy jest orzeknięty rozwód lub separacja. Innej formy dochodzenia roszczeń od męża nie ma. Niestety musisz skierować sprawę na drogę sądowa jeżeli chcesz coś uzyskać

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

dokladnie, jedynie alimenty

i jest fajnie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

Jak niechce łożyc to pewnie nie jego dzieci xD A jak jego to nie daj mu zrec ,nie pierz,itp



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

Małżonkowie mają obowiązek zaspokajania potrzeb rodziny. Jeżeli jeden z małżonków nie wywiązuje się z tego obowiazku, wtedy drugi moze wsytąpic do sądu o zasądzenie stosownych swiadczeń. Zazwyczaj przybierają formę świadczeń okresowych o określonej wysokości. Jednak prawo rodzinne przewiduje również możliwość uproszczonego dochodzenia nalżenych świadczeń. Sąd moze nakazać w postępowaniu nieprocesowym, żeby wynagrodzenie za pracę bądź inne należności przysługujące jednemu małżonkowi były wypłacane w całości lub określonej części do rąk drugiego małżonka. Możliwość skorzystania z tego trybu wystepuje tylko wtedy gdy małżonkowie pozostają we wspólnym pożyciu, jednak jeżeli po wydaniu tego nakazu przez sąd, ustąpi wspólne pożycie między małżonkami, wtedy nakaz wydany przez pozostaje dalej w mocy, chyba że został uchylony, bądź zmieniony na wniosek któregokolwiek z małżonków przez sąd.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

Dzięki za rady:) Do "gilu" : możesz jaśniej? tzn na chłopski język..?:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

Art. 28 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego.

Aby uzyskać, prawo do tego żeby część lub całe wynagrodzenie było przekazywane do Twoich rąk, musisz złożyć wniosek w sądzie rejonowym. Tylko musisz pamiętać, że przysługuje to osobie, która pozastaje z małżonkiem we wspólnym pożyciu. Tutaj jeszcze ważne jest to, że uwzględniane są potrzeby całej rodzine(zarówno Twoje, jak i dzieci). Ale jest i minus tego rozwiązania, bo jeśli mąż zmieni miejsce pracy, to nakaz wypłaty części wynagrodzenia przestanie obowiązywać.

Drugą opcją są wspomniane wyżej alimenty. Przysługują one (na dzieci) bez względu na to czy jest wspólne małżeńtwo, rozwód czy separacja. Tu trzeba będzie złożyć wniosek o zasądzenie alimentów na rzecz dzieci do sądu rodzinnego. Minusem alimentów na dzieci, jest to że powinny być one wykorzystywane tylko na zaspokajanie potrzeb dzieci. CHociaż to znajac zycie ma charakter czysto teoretyczny. Jeżeli Ty nie pracujesz, a zajmujesz się wspólnym domem, możesz również dochodzić alimentów na swoją osbę.

Ja bym na Twoim miejscu postraszył delikwenta alimentami, jeśli by nic to nie dało, wtedy musisz iść do adwokata, przedstawić sytuację i on się tym zajmie, wybierzecie czego będziecie dochodzić(czy alimentów, czy wypłaty częsci wynagrodzenia).

Zatem życzę powodzenia w dochodzeniu dobra dzieci i swojego.
Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

Dziękuję bardzo :) Mąż nie pracuje w Polsce - więc pewnie byłby problem z zasądzeniem jakichś środków pieniężnych.. Wyjeżdża średnio dwa razy w roku do Stanów na okres ok 2 mieś i stąd głównie się utrzymujemy.. Ponadto mieszkam wraz z jego rodzicami,którzy buntują go przeciwko mnie i mojej rodzinie.. Czasami jest naprawdę ciężko..może gdybyśmy mieszkali oddzielnie to wszystko wyglądałoby inaczej..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "..być rodzicem.."

Najlepiej jest sie dogadac. Wytłumacz mężowi w spokoju, że dzieci zeby zyc - muszą jeść, muszą być ubrane itp
Jeśli nie pomorze rozmowa to zostaje sąd. Nieważne czy mąż przebywa za granicą czy na miejscu , sa odpowiednie procedury.
Jednak pomyśl czy nie zaostrzy to sytuacji między wami.

Wzory pozwów znajdziesz w necie , szkoda płacic adwokatom

DiDi

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org