Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
zabójstwo mazurskie |
http://www.dziennikarze-wedrowni.org/reportaz/kaowcy.htm Byłem ostatnio za Poznaniem. Widziałem nieprzeciętnej urody miejsca, klimatyczne miasteczka, stare budynki, przedwojenne folwarki budowane na sposoby jakie się nie śniły w PRLu. Widziałem technikę stojącą w pokrzywach pospołu z ruinami rolnej i industrialnej potęgi przedwojennych Niemiec. Bo to niemieckie tereny były odwieczne. Podobnie jak Prusy Wschodnie. Niedaleko całkiem. Tuż za Grajewem, zaraz za Szczuczynem. Dzis straszą tam puste oczodoły martwych domów z czerwonej cegły. Urocze kiedyś dworki stojące wśród nowoczesnych jak na tamte czasy obór, dziś z zapadniętymi dachami i drzewami wyrastajacymi wprost z podłogi wewnątrz gołych ścian. Natura odbiera to, co człowiek od niej pożyczył. Smutno jednak na to patrzeć. Kiedy tamtędy jadę, to czasem żałuję, że to nie są wciąż jednak Niemcy. Że na miejsce prawowitych właścicieli tych gruntów zawierucha wojenna roku 1945 sprowadziła przestraszoną diasporę nieświadomych "repatriantów", którzy nie umieli i nie potrafili kontynuować przedwojennych tradycji gospodarczych i kulturalnych tych regionów. Krzywda, jaką wojna i PRL wyrządziły tym uroczym stronom, zawsze będzie mnie uderzać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zabójstwo mazurskie |
To nie sprawa "repatriantów' czy Niemców, ale polityki wyniszczania dorobku ludzkiego przez powojenne rządy ogłupiałych "naprawiaczy swiata". Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zabójstwo mazurskie |
Można również zobaczyć stare poniemieckie budowle w doskonałym stanie, zamieszkane. Można także zobaczyć ziemię leżącą odłogiem i budynki budowane w czasach socjalizmu, które "odbiera natura" (ładnie powiedziane - jacko). Gdy płonie las nie szkoda róż. Lubię takie klimatyczne miejsca, budowle, ale przyczyny dla których niszczeją są różne. Często bieda samorządu, nieuregulowane sprawy własności, podejście ludzi, niszczenie tego, co źle pamiętają, itd. Pamiętacię tę kamienicę na Sienkiewicza? Jaka to była rudera, a co powoli się z niej wyłania? Być może jest coraz mniej ludzi wrażliwych na takie "starocia" a otwartych na McDonalds'a (i wszystko co się z wiąże) . Może to kwestia wychowania, może edukacji, a może czasów? Poza tym zabytek to jak to niektórzy mówią kula u nogi. Twoja własność, a niewiele masz do powiedzenia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: zabójstwo mazurskie |
Własnie! To miałem na myśli mówiąc o "wyniszczaniu dorobku ludzkiego". Zawsze w starym budynku jest jakiś "duch' przemijających mieszkańców i warto wskrzesić po nich tę pamiątkę. Potrzebujemy ciagłości trwania jak powietrza... Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |