4lomza.pl/

Witam
Co myślicie o panującej od niedawna w Łomży modzie na groźne psy myśłe głównie o amstafach bo ich albo podobnych do nich widze najwiecej.

powiem tylko tyle, jak czlowiek traktuje psa, tak pies bedzie traktowal czlowieka. To tylko zwierze, ale to zwierze umie odwdzieczyc sie miloscia albo nienawiscia.

Abcd ma rację. Widzę pełno gówniarstwa z groźnymi rasami na smyczy - amstafami, bokserami i innymi. Naoglądali się chłopaki programów o walkach psów... Tylko czekać, aż ktoś zostanie pogryziony.

Pozdrawiam

witam
poważny temat, masa młodych, wygolonych, stylizujących się na gangsterów albo kogoś innego przechadza się po osiedlach z bronią na smyczy. A kupiłby sobie taki jeden z drugim ratlerka, który odpowiada ich sile fizycznej i umysłowi.

Młodzi i łysi to jeszcze nic u mnie po osiedlu chodzi starsza kobieta z dwoma amstafami na smyczy bo synkowi nie chce sie wyjsc na spacer ;)

To jedna wielka głupota. Jak się ma domek z ogródkiem to proszę uprzejmie, można sobie nawet i misia białego trzymać, byle z dala od osób trzecich. A jak wracam sobie z kościoła przez pola i widzę jak takię bydlę lata sobie jakieś pięć metrów przede mną i idzie w moim kierunku a super-inteligentny-i-odpowiedzialny-właściciel krzyczy: "Nie bój się on nie gryzie" to mnie jasna cholera bierze (ale wcześniej to mi serce staje w gardle...)

Prawda jest taka, że żaden pies nie gryzie do pierwszego razu. A jak gdzieś zagryzie kogoś na śmierć, to (cenzura) właścicel i tak mówi że "ojej mój piesek nie gryzie, to nie nasza wina".

I nawet jeżeli fakt, że ktos się boi dużych psów wynika tylko z jego głupoty i wogóle (ja tak nie twierdzę) to chyba ma cholerne prawo żeby czuć się na własnym podwórku bezpiecznie!

Pomijając już temat srania (bez-za-przeproszenia) na trawniki, chodniki, piaskownice i cokolwiek się nasunie.

______________

Chwała Wielkiej Rzeczypospolitej
(Nie mylić z Wielką Polską :-)
WWW.WIELKA.NET
______________

A ja mam pięciomiesięcznego Yorksshire Terriera. Nie dość, że śliczny to jeszcze jest na dodatek milusiński i nie linieje.
Każda kobietka młoda czy w średnim wieku leci na to.

Dokładnie. Robson ma bardzo ładnego Yorka. Ja też sobie takiego sprawię.

Robson co do tych kobietek to się sprawdzi ;-)

Pozdrawiam

ja zgadzam sie z brzeszczykiewiczem. a poza tym według mnie najbardziej niezrównoważone są rotwailery. to one najczęściej są bohaterami pogryzień ludzi a nie amstafy czy inne podobne zwierzątka

najbardziej jest szkoda tych psów - dresy niedługo (jak minie moda) zaczną się ich pozbywać (las, wieś).
Ale tak nawiasem mówiąc (sam mam psa) to nie spotkałem się jeszcze z jakimś nieakceptowalnym zachowaniem z ich strony (i psów, i dresów). Te ich psy są ułożone i oni naprawdę zajmują się nimi dobrze (w większości). Wydaje mi się, że u nich modne nie jest - mieć takiego psa, lecz mieć go dobrze ułożonego. Chyba?
Pozdrowienia

adamus niestety musze sie z Tobą nie zgodzić. Chyba że gdy piszesz o ułozeniu psa myśłisz o rzucaniu sie na innego na komende bo juz to widziałem.
Niedawno widziałem nastepującą sytuacje. Jeden dresik po kilku piwkach szedł ze swoim pikusiem zobaczył jakiegoś bezpańskiego psa i spuścił swojego żeby sie "pobawił". Zwierzak wył a dresik był bardzo z siebie i swego pupila zadowolny. Pomyślałem tylko co by był gdybym to ja stanoł mu na drodze , bo wątpie by pies sie zawachał.

Abcd - jasne, masz rację. Oczywiście są i takie dresy. Generalnie to debile, ale ja piszę o tych, z którymi się spotkałem. I naprawdę widzę, że chłopaczki dbają o te psy. jednak podkreślam - jest to kwestia mody i ciekawym, co się stanie z pieskami za jakiś czas.
Pozdrawiam

Ludzie gdzie straż miejska, to do nich przecie należy sprawdzanie czy tacy ludzie posiadają pozwolenie na posiadanie takiego groźnego psa???No tak nasza straż ma nową zabawkę i woli się nią opiekować

Marcin niestety pozwolenie trzeba miec tylko na rasowe psy jeśli nawet pies wygląda na rasowego zawsze mozna powiedziec ze nie jest i po sprawie. Te zezwolenia sa potrzebne chyba tylko chodowcom i tym którym zalezy na rodowodzie psa.

pies by ciebie ominoł i złapał tego ciapka,

Tak, rodowodowy AST kosztuje baaardzo dużo pieniędzy, a dresy (niestety) wywodzą się ze środowisk patologicznych i dostają szczeniaki zwykle za free lub za 'flaszkę'. Nie są to psy rasowe i nie potrzeba na nie pozwolenia. Nawiasem mówiąc to głupie jest prawo w powyższym zakresie.
Pozdrowienia dla miłośników 4lap

w łomży za duzo dresów to nie widać do warszawy sie przejedzcie tam paru prawdziwych znajdziecie