4lomza.pl/

Myśleliście już może co bedziecie robić po skończeniu studiów? Praca w zawodzie...? Wyjazd za granicę... ? Mi został jeszcze rok do licencjatu i szczerze mówiąc coraz częściej się nad tym zastanawiam.. Chciałam wyjechać na wakacje, dorobić.. Ale powiedziałam sobie że dopiero po skończeniu szkoły.. Obawiam się, że może mi się spodobać pogoń za pieniądzem i szkoła pojdzie się.. czesać !!! Co dalej robić? Bycie ekspedientką w sklepie spożywczym to nie jest szczyt moich marzeń.. A może włana firma... Macie już jakieś koncepcje??

Wszystko zalezy od studiow jakie (i gdzie) konczysz.

jeśli edukację masz zamiar zakończyć na licencjacie to ciekawych perspektyw nie przewiduję /za dużo tych licencjatów i niski poziom nauczania/ więc jeśli masz większe ambicje niż ekspedientka w sklepie i chcesz by pracodawca przy ustalaniu wynagrodzenia uwzględnił wykształcenie to bez mgr się nie obędzie


/ja skończyłem 5 letnie studia na politechnice i od ponad 3 lat pracuje w zawodzie - w Łomży!!!! - po licencjacie pewnie sprzedawałbym w biedronce
- za granicę nie opłaca się już wyjeżdzać , ci co wyjechali kilka lat temu są już ustawieni a nowi są tylko wyziskiwani /

... mgr ... oczywiście że to podstawa. Nie ma tu nad czym dyskutować. Póki co studiuje Zarz. w Łomzy. I z biegiem czasu przekonuje się, że to był jednak dobry wybór...

nie ma znaczenia czy licencjat czy magisterka. liczy się czy coś umiesz

--------------------------
running with scissors

Set.. dzisiaj musisz mieć papier, żeby ktokolwiek chciał z Tobą rozmawiać.. Takie są realia... Jednak najważniejsze to mieć pomysł na siebie...

gadanie. ja bez papieru pracuję w tym zawodzie w którym chcę i na zarobki nie śmiem narzekać.

Nie wyksztalcenie jest najwazniejsze. Owszem, czesto pomaga, ale...
ja po lic. nie narzekam..

w naszym miescie sa znajmomosci najwazniejsze. ja jestem mgr inz i wierzcie mi, ze nie tak latwo o prace. moze gdzie indziej jest inaczej, ale tu licza sie plecy.

W Łomży najwięcej pracy jest po zawodówce i technikum, wystarczy poczytać ogłoszenia w PUP. Dla ludzi ze studiami nie ma ogłoszeń, tylko dla nauczycieli :) Tu nikt "mądrali" nie szuka :)

hmm zależy co kto szuka..zazwyczaj niestety posady kierowników i prezesów są pozajmowane..

nie chodzilo o wyszukana prace. w naszym miescie najwazniejsze plecy

studiując coś najpierw zdajcie sobie sprawę czy naprawdę to studiujecie czy tylko zaliczacie kolokwia bez umiejętnego myślenia. w naszym kraju utarło się pojęcie myślenia takiego trochę dziwnego, że student to wszystko pozalicza a potem do roboty.

jeśli studiujesz w Łomży informatykę - zastanów się czy napiszesz jakiś program w C i kiedy ostatnio coś programowałeś sam dla siebie?



Latam, Skaczę i jeżdżę

święte słowa tommeknet ja co prawda studiuję na politechnice dziennie ale student studentowi nierówny... co roku przecież kończy w Polsce setki informatyków studia a jak ich do pracy potrzebowali tak dalej potrzebują i chyba o czymś to świadczy

bigi2004

dokładnie. sam papier nie wystarczy. to nie te czasy, kiedy mając papier siadało się w pracy nic nie robiąc a pieniążki same płynęły do ręki.

studia to inwestycja, która się szybko zwraca, ale o tą inwestycję trzeba dbać i trzeba umiejętnie zarządzać :)



Latam, Skaczę i jeżdżę

ja tam po studiach ide na kuroniowke